[P11.144] Hałas - chyba skrzynia biegów

[Gość Pelikan]

Witam, od jakiegoś czasu dochodzi do mnie hałas spod maski - hałas jest metaliczny i przypomina jakby klekotanie. Wg mnie jest to wina skrzyni. Przeprowadziłem miły test, jadąc ok. 60 km/h wrzucam "luz" i zwiekszam obroty do 3-4 tys. - przyjemne mruczenie, w tych samych warunkach po załączeniu biegu słychać. Nie jestem mechanikiem ale czy aby nie są łożyska? (samochód ma w tej chwili 130 tys. przebiegu)

No chyba że jest jakas inna przyczyna...

Będę wdzięczny za wskazówki i porady szanownych kolegów.

[Gość danstan]

Witam

Skontaktuj się pod dane z tego linku :

http://www.lukaszdmowski.prv.pl/

To specjalista od nissanowskich skrzyń biegów. Chwalony na tym forum i nie tylko.

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=22186

Pozdrawiam

[soul]

nie chce negować ze to skrzynia biegow ale jeszcze pytanie czy jak zalczasz ten bieg to puszczasz sprzeglo ? jezeli tak to pamietaj ze silnik bez obciazenia a silnik pracujacy pod obciazeniem to zueplnie dwie inne sprawy

[Gość Pelikan]

nie chce negować ze to skrzynia biegow ale jeszcze pytanie czy jak zalczasz ten bieg to puszczasz sprzeglo ?

Puszczam sprzęgło a odgłos pojawia się podczas przyspieszania (na każdym biegu zresztą)

Jedyne co mi przychodzi do głowy to jeszcze napinacze...

[Gość bullitt]

U mnie jak puszcze sprzęgło też zaczyna huczeć ale ja mam łożysko wyciskowe na sprzęgle do wymiany. Może Twoje też się już kończy.

[Gość Gringo]

A ja myslałem że tylko u mnie jest coś popsute...a to chyba wada P11. Jak auto jest zimne to podczas przyspieszania strasznie głośno coś buczy że az rezonans przechodzi do środka...jak juz troche sie rozgrzeje to delikatnie cichnie,ale problem z chałaśliwością występuje na kazdym biegu. Mam jedynie nadzieje że to wina sprzęgła,które mam juz do wymiany bo się ślizga....chociaz mam przejechane 96 tyś km. Winą obarczam wcześniejszego właściciela który jak widzialem nie zdejmował nogi ze sprzęgła jeżdząc,wiec dojechał tarcze i mozliwe że łożysko tez,ale gdybyście mieli inne pomysły skąd ten hałas chetnie posłucham...

 

Pozdrawiam

[Gość Marioo2]

Witam!

U mnie jest taki sam problem tylko go dokladniej opisze:

jak silnik pracuje na wcisnietym sprzegle nic nie slychac, jak puszcze zaczyna byc slyszalne cos w rodzaju chrobotani, jak by cos sie obcieralo ale... z narastajaca sila jak by sie rozpedzalo. Takie rozpedzanie trwa okolo 1,5 sek tak ze slychac ze skrzynia nie halasuje od razu ale stopniowo.

Łozysko oporowe? Dlugo pojezdze na czyms takim czy raczej od razu uciekac do tego warsztatu co polecali na forum?

Pozdro!

[Gość Gringo]

Cześć Marioo, ja obstawiałbym łożysko oporowe, bo gdyby objaw był na wcisniętym sprzegle mogłoby to byc łożysko w skrzyni,ale skoro cichnie po wciśnięciu sprzęgła to moim zdaniem łożysko oporowe. Z tego co słyszałem to nie musisz na gwałt leciec do mechanika,poczekaj az skończy ci się całkiem tarcza,albo spali sie docisk i wtedy wymienisz komplet bo tak to będziesz dwa razy płacił za rozbieranie

 

Pozdro

[a_o_s]

czy udało się rozwiązać ten problem? mam zdaje się dokładnie te same objawy w swojej primerze