Przewody rozruchowe

[dzemik]

Jeśli ktoś z kolegów i koleżanek ma diesla + niesprawny akumulator i posiada kabelki rozruchowe z supermarketu( do pożyczenia prądu z drugiego samochodu ze sprawnym akumulatorem) niech się nie czuje bezpieczny.

 

Tymi kabelkami możemy chyba oświetlenie na choince zapalić albo zasilić radio samochodowe.

 

Na tych przewodach z supermarketu za nawet 30 zł nie odpalimy naszego samochodu

 

Przed kupieniem zobaczcie jaki jest przekrój tych kabli, zapewniam że w przekroju zobaczycie grubą izolację 10 -20 drucików miedzianych.

 

Kable które można polecić mają wyglądać prawie jak te które dochodzą do do akumulatora i mają grube krokodylki , zapweniające dobry kontakt z klemami.

 

Najlepsze ze spawarki

 

 

[Gość Szymeq]

Na tych przewodach z supermarketu za nawet 30 zł nie odpalimy naszego samochodu

Jesteś w błędzie - ja swojego odpaliłem ... prawdą jest to, że grubość wygląda ładnie jednak ich jakość jest mizerna - po uruchomieniu samochodu kable niemal przelały mi się przez palce - moja rada jest taka 20mm2 powinno wystarczyć ... :diabel2:

[Gość Yaroo]

Daj spokój te przewody to sobie można na pralke naklecić

 

Udalo mi się odpalić Clio 1,0 gościa który zostawił auto na światłach ale Civica 1,5 mojej kolęzanki - no fu**kin way - pożyczyłem porzadne kable od brata i Civic kręcił jak wściekły

 

Te kable to mają bardzo grube ale izloacje a w środku kilka drucików LIPA

[dzemik]

U mnie rozrusznik bierze 200 A plu 4 świece żarowe po 12A . Razem około 250 A.

 

Takimi kabelkami o przekroju 7 mm kw z marketu niechętnie przechodzi taki prad. :diabel2:

[Gość Szymeq]

w sumie zależy jakie - marketowe marketowym nie równe - powiem tak, kupiłem najgrubsze ( oczywiście w środku a nie po zew. ) jakie znalazłem... ale chyba sobie kiedyś strugne sam - takie fest i dłuższe ... najlepsze by były gruba linka ale jest droga a drut nie ułatwia podłącznia ... :/

 

[ Dodano: Czw 18 Sty, 2007 12:02 ]

Takimi kabelkami o przekroju 7 mm kw z marketu niechętnie przechodzi taki prad.

no niechętnie - bo ma ciasno i jak sie przepychją te ampery między sobą to się tak ocierają i dlatego sie robią ciepłe... :diabel2:

[dzemik]

Przy obciążeniu 250A - przekrój rdzenia miedzianego powinien być na poziomie 30mm kw.

 

Czyli musze kupic minimum 4 komplety przewodów z marketu żeby odpalić swoją brykę

 

tylko jak spiąć razem krokodylki - gdyby były męskie i żeńskie .....

[Ziutek]

Niestety wszystko to prawda. To tylko jeden z wielu przykładów tanich szmelów z marketu. Oprócz tego, że plecionka jest znikoma to jeszcze izolacja nie wytrzymuje temp poniżej -15 stopni. W ubiegłym sezonie jak próbowałem takimi odpalić auto to ....... połamały sie przy wyciąganiu z opakowania, które na dokładkę również się rozpadło.

Jedyną korzyścia z zakupu są "miedziane" krokodyle, które zaadoptowano do kabli 2,5".

 

Poki co radzę również sprawdzic masę i szczotki w rozruszniku. Na kumutatorze dochodzi do ogromnych strat prądu w przypadku niesprawnych szczotek a mało tego potrafią się wypalić scieżki.

[Gość mitch]

Potwierdzam fatalną jakość takich kabli.. Cienko-cienko zakręciło całkiem żwawo, ale juz Dajewo Espero ledwo-ledwo zakręciło. Zero szans na odpalenie.. Badziewie :/

[dzemik]

a co się dzieje z silnikiem diesla gdzie oprócz rozrusznika są świece żarowe ?

 

Mój samochód nawet nie jęknął , a gdybym dłużej próbował to kable by się chyba zapaliły a nie silnik.

 

Kupuję dzisiaj przewód w hurtowni 25 mm kw, około 15 zł za metr kabla, krokodylki mam. Zrobię sobie sam kable i będę ich pewien.

[Gość maddrajwer]

To ja się przyznam jako pierwszy do posiadania kabli z marketu z których jestem zadowolony(jak na razie). Odpalałem już nimi swoją nysę (p10 2.0Pb ) i escorta 1.8D. Dały sobie spokojnie radę. Dodam że wybrałem większe z dwóch akurat dostpnych ( chyba w Obi) czyli 400A.

[dzemik]

Miałeś szczęście trafić chyba na kable sprzed podwyżki cen miedzi

 

"teras mieć droga , Chincyk oscendzać"

[Gość mikey_one]

No i ja nie mogę narzekać, kanle były pierwszą rzeczą jaką nabyłem po kupnie słoneczka i to w bodajże kałlandzie

Nie dość, że dawały radę mojemy E13S to gdy przyszły porządne mrozy to odpalały jedno po drugim - moje, tigrę 1.4, R19 D, VW Passat 1.8 i na końcu fiata Tipo Dawcą był passat tdi. I samochód i kabelki dały sobie radę Mam je do dzisiaj (w jednym miejscu na mrozie faktycznie pękłą izolacja ale odrobina taśmy i koszulka i po sprawie).

[dzemik]

Tylko się cieszyć , że działają.

 

Ja mam dwa komplety i oba pójdą na przetop . Chyba moje są TIP - tanie i pewne

[Gość mikey_one]

Już po raz któryś przekonałem się, że nie wszystko co w hiper/supermarkecie to gówno... trzeba tylko dobrze się przyjrzeć, pomysleć i nie łapać "wszystkiego co błyszczy i tanie"

[dzemik]

Wczoraj na TVN Turbo w Toolboxie gość pokazywał dokładnie to co napisałem na wstępie.

 

Wywałił przewody, zostawił krokodylki a wstawił nowe przewody prądowe z malucha. Cena 30 zł.

 

Ostrzegam , że to badziewie z marketu nadaje się tylko do koooszaaaa !!!

 

Nie liczcie że Wam pomogą lub że pomożecie innym.