Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P11.144/W11.144] P-11 z 1999 po lifting'u


Gość rabialko
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość cornholio78

diagnostyka w RFN boschu na urządzeniu do eobd kosztuje 50 euro. Jeśli wyszła poważna usterka, to warto było się pozbyć. Oczywiście może być też tak że sprawa nie jest poważna ale niemiecki warsztat nie umiałby jej tanio naprawić. Jednak lepiej być czujnym, bardzo dokładnie sprawdzić auto i wykryc wszystkie usterki. Może się okazac że "okazyjny" zakup i doprowadzenie takiego samochodu do porządku będa łącznie droższe niż zakup od razu dropższego ale w bardzo dobrym stanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to co napisalem to byl przypadek mojego znajomego w niemczech kupil jakis rok temu vectre 98 z przebiegiem ok 120tys i tak sie zaczelo najpierw padl czujnik rozrzadu wiec wymiana czujki i rozrzadu nie bylo to tanie w niemczech ale wiadomo rozrzad podstawa jakos przetrawil potem zaczely warjowac wolne obroty 2 razy na kompie byl wymiana jakiejs uszczelki nie wiem dokladnie chyba pod silniczkiem krokowym potem zaswiecila kontrolka od poduszek i zaczol kulec przy przyspieszaniu,no to nie wytrzymal auto sprzedal mojemu bratu(brat zgasil kontrolke wymienil swiece i przewody i sprzedal swojemu znojemu gosc jak narazie bardzo zadowolony)a znajomy w niemczech kupil 2 letniego passata diesla(juz robil turbine i hamulce ale na gwarancji) i tak sie ten swiat kreci :P

to taki przypadek z zycia

a moral taki ze jak sie kontrolka pali to nie musi byc mina :sylwester:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cornholio78

a jakbyś sprawdził ten wymieniony czujnik predkości obrotowej, to by sie okazało że sam przewód był uszkodzony - przegrzany i zagięty. Tez typowe w vectrze B, podobnie jak nawalający moduł zapłonu :)

 

Jak dla mnie auto ze świeciącymi kontrolkami to potencjalnie zaniedbane auto lub wymagające kosztownej naprawy, handlarz mógł sam usunąc usterkę jesli to drobiazg - małe pieniądze włożone w naprawę a ilu mniej odstraszonych klientów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

handlarz mógł sam usunąc usterkę jesli to drobiazg - małe pieniądze włożone w naprawę a ilu mniej odstraszonych klientów

 

no to chyba na place w niemczech za czesto nie zagladasz :diabel: poza komisami firmowymi to jest tragedia auta nawet w srodku nie odkurzone stoja z kipiacymi popielniczkami mozna kminka zapytac na pewno potwierdzi moje slowa ;)

 

[ Dodano: Nie 21 Sty, 2007 21:53 ]

podobnie jak nawalający moduł zapłonu

taka byla wstepna djagnoza ze auto kuleje przy przyspieszaniu ;) obcykany jestes w oplach prawie tak jak w nissanach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cornholio78
handlarz mógł sam usunąc usterkę jesli to drobiazg - małe pieniądze włożone w naprawę a ilu mniej odstraszonych klientów

 

no to chyba na place w niemczech za czesto nie zagladasz :diabel: poza komisami firmowymi to jest tragedia auta nawet w srodku nie odkurzone stoja z kipiacymi popielniczkami mozna kminka zapytac na pewno potwierdzi moje slowa ;)

wiem jak jest, czasem oglądam jakie sauta (ale unikam bo tam dokąd wyjeżdżam auta są bardzo drogie jak na to co soba reprezentują, a po drugie za dużo potem rozważam hehe)

 

ale mówiłem o polskim handlarzu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co kitu wciskac nissany sa super pod warunkiem, że maja japoński rodowód, z angli to juz kicha jest , Inna sprawa ze nie ma co winic renaulta (jezdze scenicem i przez rok zadnych gwiazdek nie było). Na pewno nie francuzi składaja nissany. Powiązania reno i nissana sa tylko raczej kapitałowe a nie jakościowe popatrzcie w dziale terenowe jak nasi koledzi psiocza na navary (niby nowka sztuka a serwis potrafi klienta do białej goraczki doprowadzic).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co kitu wciskac nissany sa super pod warunkiem, że maja japoński rodowód, z angli to juz kicha jest

 

Mój był wyprodukowany w anglii i jak dotąd (już 4 rok) nic się nie zepsuło. Jak sie dba tak się ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cornholio78

ja też mam primere wyprodukowaną w Anglii i nie mam z nią żadnych problemów.

Czy kolega może wyjasnic z czym konkretnie gorsze są primery angielskie niż ich odpowiedniki z innych fabryk?

 

i nie mieszajmy aut pochodzących z angielskiej fabryki z autami powstałymi w kooperacji z renault, a tym bardziej wyprodukowanymi w Hiszpanii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kointrolka "check" wskazuje jakis błąd. Według mnie może to byc najporawdopodobniej pompa paliwa, przepływomierz chyba raczej nie, bo brakowało by mu mocy. Może to być któryś czujnik, a jest ich tam masa. Bezwzględnie podłącz sie do kompa, zanim kupisz! Silnik 1.8 jest bardzo nowoczesny (zmienne fazy rozrządu, jak w TOYOCIE VVT-i) i bardzo chwalony, to naprawde dobry wybór, a ten handlarz to niezły bajerant, nie ufaj w ani jedno słowo, wszystko musisz sprawdzić u fachowca. Nissan wszedł w fuzję z Renault w 2002 roku i dopiero P 12 to francuski BABOL. P 11 jest w całości japoński, więc spokojnie mozna go kupować, a w Holandii nigdy NISSANY nie były produkowane. Pozdrawiam

 

A propos powiązania nissana z renault! Ktoś powiedział, że jest to powiąznaie tylko kapitałowe - nic bardziej błędnego. Powiedz mi przyjacielu, w nowych nissanach silniki dCi są jakiej produkcji? Płyty podłowgowe i skrzynie biegów w primerach i almerach pochodzą skąd? Może z Japonii?? Nissany, które po 2002 roku pospadały we wszystkich rankongach niezawodności z pierwszej, drugiej dziesiątki do piatej, czy szóstej tuz obok laguny czy megane to niby z jakiego powodu? z powiązań kapitałowych? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za porady wszystkich klubowiczów. Nie sądziłem, że forum działa tak efektywnie. Samochód już kupiłem i nie żałuję. Wszyscy gratulują mi zakupu i w każdej chwili znajdę wśród kolegów kupca (z zyskiem). Jak wszyscy radzili przed kupnem sprawdziłem cały samochód - przegląd techniczny + komputer. Kontrolka check engine wskazywała bład katalizatora, ale spaliny są ok. Praca silnika wzorowa. Elektryk (naprawdę dobry i obiektywny) powiedział, że to najprawdopodobniej wina sądy, ale twierdzi, że nie warto na razie nic wymieniać. Twierdzi, że wystarczy małe spóźnienie jednej sądy i lampka się zaświeci, ponieważ ten silnik ma bardzo wyśrubowane normy spalin. Mój Nissan jest z grudnia 1999. Pierwszy właściciel. Auto jest bardzo zadbane, wygląda jak nowe, mimo, że nie było prane w środku, ani nie był czyszczony silnik. Wiem, że nie brzmi to wiarygodnie jak na 200 tys. przebiegu. Najwyraźniej auto jeździło tylko na długich trasach po autostradach, no i było serwisowane cały czas. Jestem zadowolony, silnik ma wystarczającą moc, a oprócz skóry mam wszystko. Dostałem dodatkowy komplet kół. Jest nawet oryginalna zmieniarka CD. Co prawda żonka mówi, że brakuje czujników cofania... Przejechałem już 300 km i jestem zachwycony. Mam nadzieję, że to się nie zmieni. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...