Gość rudziuchna Opublikowano 22 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2007 Witam chcialam sie zapytac czy trudno jest wyklepac przedni zderzak?? Tradycyjne wgniecenie - wyjazd z bramy (pogratulowac mi trzeba ) za bardzo dokrecilam do prawej i zderzak gotowy.. Naszczescie nie jest pekniety. Co proponujecie??? - zdjac zderzak i sprobowac wyklepac ?? Z gory dziekuje za odpowiedz pozdrawiam rudziuchna ps. Dodam ze chodzi o Almerke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek Opublikowano 22 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2007 Ja miałem kolizję, koleszka najechał mi na tył. Zderzak był też pogięty, ale ponieważ to plastik, to nie da sie tego wyklepać. U mnie natomiast udało się go podgrzać i wrócił do swojej pierwotnej formy. Wydaje mi się, że skoro nie ma tam pęknieć i było to lekkie, to myślę, zę się da. A lakier pękł (jeśli są lakierowane) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
competer Opublikowano 22 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2007 Trochę OT, ale nie mogłem się powstrzymać . http://www.break.com/index/woman_flips_car_on_gate.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wwl Opublikowano 23 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2007 Zalezy jaki to plastik ale jesli nie pekl to na goraco powinien "wrocic" do swych gabarytow. Jest wiele firm zajmujacych sie naprawami zderzakow i robia to za nie duze pieniadze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rudziuchna Opublikowano 23 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2007 Zderzak nie jest na szczescie lakierowany. Powiem szczerze ze sama chce to zrobic - a czym go podgrzac, zeby nie stopic plastiku??? a jesli nie dam rady to moze ktos mi poleci gdzie nie duzo za to zaplace na slasku.. A co do http://www.break.com/index/woman_flips_car_on_gate.html to wypraszam sobie jezdze 6 lat bez zadnej stluczki ( no teraz pierwsza z brama )ale mysle ze to zasluga Nissanka bo pare razy bylam w opalach - genialny samochod jeszcze sie nie zawiodlam. to czekam na podpowiedz - jak podgrzac zeby nie stopic pozdrawiam rudziuchna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek Opublikowano 23 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2007 samemu to nie radze robić, jak się na tym nie znasz, ja też się nie znam, więc nie robiłem tego. Mozna go zdeformować łatwo poprzez złą temperaturę. A jak masz lakierowany to jest on pokryty silikonem bodajże więc tu też możesz łatwo tą warstwę uszkodzić. Wrzuć fotki tego wgniecenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wwl Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 Jak nie ma przelamań, to robota na zdjętym zderzaku myślę ze do 30 - 50 PLN. U mnie mam taki warsztat to mało której roboty się nie podejmują. Zależy tylko jaki rodzaj plastiku ale zderzaki robią w ilościach hurtowych i dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 Na ślasku polecam w Zabrzu na ul. .... . Kleją i prostują. Co do ceny można się dogadać.Jak chcesz namiary to dam Ci namiary na PW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryath Opublikowano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2007 No to mi cwieka zabila nowa klubowiczka. Juz mialem przenosic temat do odpowiedniego dzialu, a tutaj nie ma modelu nissana podanego I niby gdzie mam to przeniesc. Kolezanko czym jezdzicie ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maciek78 Opublikowano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2007 Waćpan mało uważny jest ps. Dodam ze chodzi o Almerke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2007 Jeśli zamierzasz sie osobiście tym zająć - polecam najpierw - zdjąć zderzak. Klika srubek przy nadkolu, osłona dolna - 4 zatrzaski przy lampach i grillu - reszta jest na zatrzaskach wystarczy z czuciem pociągnąć. Zdjety zderzak kładziesz na czymś miękkim - najlepiej na tapicerowanym taborecie lub krzesełku - suszarka w dłoń i jedziesz. Jak plastik sie podgrzeje (gorący) - paluszkami go wypychasz zaczynając od brzegów wgniecenia - nie od środka. Możesz się posłużyć gumowym młotkiem. Zwykle jednak ślady wgniecenia zostają - te plastiki z anglii niestety raz odkształcone zachowują się jak blacha trudno ich idealnie wyprostować. Drobne ryski - pasta polerska i kawałek bawełnianej szmaty - pucowanie aż do zatarcia rysek. grubsze głębsze ryski - kupujesz ołówek chemiczny w odpowiednim kolorze i uzupełniasz braki lakieru. Gdy brak satysfakcji- pozostaje szpachla i lakiernik... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rudziuchna Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 A co do zderzaka mialam sie zabrac w ten weekend ale nie udalo sie, wiem ze trzeba go najpierw zdjac (ale cenna uwaga dla tych ktorzy moze nie wiedza ) nie mam lakierowanego zderzaka wiec nie ma sie czym martwic.. P.flori slicznie dziekuje!!! napewno mi sie przyda to co napisales jak mi sie uda w next week to sie odezwe dziekuje slicznie buziaki :* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tusiek Opublikowano 2 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2007 a ja mialem pewny przypadek:) wyjezdzajac od blacharza po biciu w tylek swiezo umolowanym zadkiem... nie wiedzac kiedy wiechalem tam jeszcze raz:) gdyz jakis koles jadac fordem przygrzal we mnie tuz po wycofaniu na parking:) dziekuje i pozdrawiam pana z forda:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rudziuchna Opublikowano 14 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2007 UDALO SIE!!!!!!!!!!! dziekuje slicznie wszystkim za pomoc, nie trzeba bylo zdejmowac zderzaka - podgrzalismy takim urzadzeniem do zdejmowania lakieru z mebli i jak slicznie plastik wrocil do normy, ale troszke sily trzeba bylo wlozyc zeby sie odgiol. pozdrawiam rudziuchna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.