Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

1,6 LPG - sonda lambda 3 przewody


Gość piromarek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich.

Panowie,

posiadam serenę 1,6 LPG 1993 190 tys ( 60 K na LPG ).

Od pewnego czasu zanotowałem spadek mocy na gazie i benzynie, oraz potworne zużycie LPG.

Pojechałem do elektryka - werdykt : uszkodzona sonda lambda.

Wymieniłem sondę na nowy zamiennik uniwersalny 3 przewodowy.

Spalanie uległo poprawie ale na krótko - ok 150 km. Po tym czasie skoczyło znowu do 16 l na 100. Odwiedziłem wielu mechaników i gazowników - efekt - stracone pieniądze.

Werdykt gazowników : zużycie parownika i muląca sonda.

Co mi pozostało , zamówiłem zestaw naprawczy parownika i wymieniłem.

Niestety na tym nie koniec. Podczas regulacji kolejne zaskoczenie - nie działa panu sonda stwierdził gazownik. Jak to dlaczego ? przecież jest nowa .

Niech pan jeżdzi i wymieni sondę, doregulujemy potem - w efekcie 26 litrów na 100 !!!!!!

 

I teraz pytanie dlaczego po miesiącu zepsuła sie znowu sonda? Czy jak zakupię kolejną spali się również ?

Czy jest to kwestia złego typu sondy czy też coś jeszcze nie gra np. w układzie wydechowym ?

Wymieniał ktoś z Was może sondę i jeździ nadal ? Jaką i gdzie kupowaliście. Mój zamiennik kosztował 150 zł i z tego co widzę coś tanio to było. Może tu leży pies pogrzebany ?

Gdzie nie patrzę sonda zaczyna sie od 280 a kończy na 750 w serwisie ( o matko !!! )

 

Oczywiście sklep stwierdził że na sondy to nie ma gwarancji a wogóle na gazowanych samochodach to nie gwarantują - po prostu ręce mi opadły.

 

Panowie pomóżcie bo już po prostu nie mogę, a muszę mieć samochód bo dostaję się nim do pracy.

 

pozdrawiam

 

Piromarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobnie, z tym, że pojechałem do gaziarza po własnych modach w aucie i okazało się że sonda przegrzana. Więc zmienił zakres jej pracy, żeby mieszanka była OK i zalecił kupić nową sonde.

Uniwersalna NGK (220zł) jest w aucie, ale wskazania autodiagnostyki komputera samochodowego takie jak na starej, więc jade do gaziarza - on przestawia zakres na taki jak był pierwotnie i autodiagnostyka pokazuje już dobbrze.

Dodam że od początku jest założoną tulejka (kawałek plastiku z wyciętym otworem w środku) ograniczająca dolot powietrza.

Nie raz było tak, że "przewracała" sie w dolocie więc musiałem się zatrzymywać i na nowo ją zakładać. I własnie po założeniu nowej sondy wywróciła się , a że nie było warunków do wysiadania z auta - jechałem dalej i tak przegrzałem 2 sondę. teraz tulejka siedzi na wkrętach i ani drgnie.

 

Może też masz taka tulejkę.

 

Są dwa sposoby na ominięcie(nie naprawienie) problemu spalania bez wymiany sondy:

1. Zamiast elektrycznego silnika krokowego (attuatora) dać potocznie nazwaną śrubę.

2. Zamiast -----------------------||-------------------------- zamontować Blosa.

 

Z tego co wiem, to sonda musi się dogrzać (w jakimś stopni ułożyć) tak samo jak membrany w parowniku, więc może to kwestia czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Jarkk, czy mógłbyś przybliżyć szczegóły rozwiązania z plastykową tulejką ?

Gdzie ona jest zamontowana i jak wygląda ? Może jakiś schemacik moge poprosić ?

 

Ja u siebie nie miałem na starej sondzie chyba zadnych plastików. Chodzi o osłonę sondy od strony powietrza nad rurą wydechową ? Tam gdzie sonda pobiera powietrze ?

Bo przecież chyba nie od środka rury tam gdzie gorące spaliny ?

 

pozdrawiam

 

 

Piromarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie nie miałem na starej sondzie chyba zadnych plastików

Mi nie chodzi o plastiki na sondzie, bo tam nic nie mam i nic nie powinno być, tylko o zwężkę (tulejkę) w dolocie.

A zawartość tlenu w spalinach sonda mierzy wewnątrz układu wydechowego :)

W tym wątku są fotki:

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...highlight=dolot

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Teraz rozumiem.

Nie do końca zrozumiałem ten dolot. :-)

Gaz mam z 6 lat i oryginalna sonda uszkodziła się dopiero teraz.

Zamiennik natomiast strzelił po krótkim czasie. Albo zły albo felerny.

Nie wiem jaką kupić. Nie chciałbym w serwisie bo tam drogo.

 

Wiem , że sonda wskazuje zawartość tlenu w spalinach. Jednak do jej poprawnej pracy potrzebny jest dotęp sondy do powietrza atmosferycznego przez główkę sondy od zewnątrz rury wydechowej.

 

pozdrawiam.

 

Piromarek

 

[ Dodano: Sob 27 Sty, 2007 16:50 ]

Witam.

 

Panowie , wyniknął jeszcze jeden problem.

Podałem w serwisie nr nadwozia i otrzymałem nr katalogowy sondy lambda.

Znalazłem katalog magnettimarelli i sprawdziłem jaka to sonda.

Okazało się że 4 przewodowa. Ha! A u mnie jest 3 przewodowa z całkiem innym oryginalnie wtykiem. Instalacja w stronę komputera też ma 3 przewody.

W międzyczasie powstało pytanie czy sonda jest cyrkonowa czy tytanowa. Tego też nikt nie wie a starej sondy nie mam bo elektryk wyrzucił :-(

Panowie pomocy !

Może mógłby ktoś kto ma serenę 1,6 z 1993 roku odczytać co ma napisane na sondzie 3 przewodowej i może w ten sposób dotrę do możliwych odpowiedników.

 

Pomóżcie !!!

 

Pozdrawiam

 

Piromarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

słuchaj z katolgów on-line można wyczytac ze sonda jest 3-przewodowa

 

bosch 0 258 986 502 uniwersalna - tańsza

0 258 003 283

 

magneti ma 4 przewody i nr 460000473010 i ona też jest podgrzewana

 

toże ma 4 a nie 3 przewody to nie problem.. grzałka ma mase i sam czujnik ma mase. tylko nie które konstrukcje przewidywały tzw. mase pływającą inie wolno było łączyć tych mas.. ty ma 3 kable piuszesz do kompa to bez problemu łącz albo kup 3-przewodową. w 3przewodowych masa była brana z budy auta. stąd tak dumam czy w takim wypadku do tego kabla masowego nie warto podłączyć dodatkowej masy w pobliżu sondy i zadbać o właściwy styk sonda-katalizator (no tam gdzie ją wkręcasz)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...