Alufelgi zimą

[Cyklop]

Jakie są minusy jazdy na alufelgach podczas śnieżnej zimy.

Mało jeżdżę i się zastanawiam czy w ogóle zmieniać?

A może pokrowcem nakryję i tyle?

[dzemik]

Kiedyś alufelgi były z takich stopów , że sól na drodze źle na nie wpływała. Teraz są to lepsze stopy a duża ilość alusów jest dodatkowo pokrywana lakierem.

 

warto w czasie zimy często je myc , a przed zimą (czyli już) pokryć woskiem do karoserii

[Gość mitch]

Jakie są minusy jazdy na alufelgach podczas śnieżnej zimy.

Mało jeżdżę i się zastanawiam czy w ogóle zmieniać?

A może pokrowcem nakryję i tyle?

Zazwyczaj chodzi tylko i wyłącznie o koszty. Alusy są droższe i trudniejsze w naprawie. A podczas zimy nietrudno najechać na krawężnik (ech, te drifty ) czy też wpaść w niewidoczną dziurę.

[Gość Gringo]

Szczerze powiem nie widze różnicy pomiędzy jazdą na alu a na stalówkach w zimie, może poza jedną WYGLĄD auta....chociaz są dwie szkoły tego tematu,jedna mówi że w zimie auto lepiej wygląda na czarnej stali bez kołpaczków,a druga mówi że lepiej na alu....to juz rzecz gustu. Ja jeżdze na alu bo na takich kupiłem auto z zimówkami,a na lato mam drugi komplecik 17"

 

Pozdrawiam

[Gość Pablo_Snk]

mitch, Ma 100% racje, w ziemie nie problem najechać na krawężnik i wtedy jest płacz i zgrzytanie zębów. Myśle że jak masz tylko jeden komplet alu to zostaw sobie na lato

[Cyklop]

Dzięki wielkie. Trochę się uspokoiłem, bo myślałem, że felgi aluminiowe mi się połamią, pogną (tak po prostu), albo pokruszą.

Martwiłem się jeszcze o układ hamulcowy i ogólnie o wszystko związane z kołem. Teraz mam wszystko bardzo odsłonięte i bardziej narażone na sól, mokry piach, śnieg i wszystko inne co leży na drodze. Nie ma jakichś większych zagrożeń z tego tytułu?

[Gość Gringo]

Cyklop mi sie wydaje że to nie będzie miało jakiegos poważnego wpływu na twoje hamulce, zawieszenie etc... rożnica będzie tylko w wyglądzie,ja teraz mam oryginalne alufelgi na zime NISSANA ale na kolejną będe chciał kupić jakies przyzwoite bo te są tragiczne,a auto w zimie też ma prawo ładnie wyglądac...

 

Pozdro

[blount]

chociaz są dwie szkoły tego tematu,jedna mówi że w zimie auto lepiej wygląda na czarnej stali bez kołpaczków,a druga mówi że lepiej na alu...

Pozdrawiam

 

Wydaje mi się, że zwyczaj jeżdżenia na czarnych felgach wziął się z niedawnych czasów, gdy zimówki były luksusem i można było się w ten sposób nimi pochwalić. Moim skromnym zdaniem wygląda to beznadziejnie :029: Felgi dlatego malowane są na czarno, żeby dobrze wyglądały POD kołpakami! A poza tym kołpaki w tesco kosztują jakieś 7zł/szt...

[vulture30]

a mnie sie nawet auto na czarnych felgach w zime podoba. na pewno bardziej niz na jakichs badziewnych kołpakach i nie ma to nic wspólnego z zimówkami jako" symbolu luksusu "

[Gość hermoll]

szkoda felg, sol, inne chemikalia do rozpuszczania lodu itp dziury drifty

[Gość Goldak]

Fotka z ubiegłorocznej zimy, na przedzie alu w zimówkach, na tyle alu w letnich, od tego sezonu mam juz dwa komplety po cztery, alu dodatkowo pokryte lakierem, i jest git

[Gość Pablo_Snk]

Dobrze że teraz będziesz miał alu te same, bo jak sa inne to śmiesznie troche wygląda

[blount]

a mnie sie nawet auto na czarnych felgach w zime podoba. na pewno bardziej niz na jakichs badziewnych kołpakach i nie ma to nic wspólnego z zimówkami jako" symbolu luksusu "

 

Fajne czarne felgi są np. tu: http://www.samochodyswiata.pl/viewtopic.ph...113&start=0

A na ogół na ulicach widuję coś takiego: http://tuninguj.com.pl/img/wiejski_tuning/..._tuning_049.jpg

Zwykłe fabryczne stalowe nie są przeznaczone do pokazywania. Dla mnie to tak, jakby ktoś sobie pozdejmował zderzaki i tak jeździł (nb. za to akurat chyba należy się mandat) albo np. zdjął maskę i jeździł z gołym silnikiem.

[Gość J3]

szkoda felg, sol, inne chemikalia do rozpuszczania lodu itp dziury drifty

 

Jak Ci szkoda felg to w lato tez nie jezdzij chocby ze wzgledu na kwasne deszcze, pyl na jezdni. Kazde felgi w miare eksploatacji sie niszcza. Nie ma sie co za bardzo podniecac. I tak nie przezyja wiecej niz 12 lat.

 

Pozdrawiam.

[Gość niewiniatko22]

Ja zalozylam zimowki na alusy,wiem,ze moge pozniej rozpaczac,ale...

Mam nadzieje,ze zima w tym roku bedzie laskawa, a za rok pewnie sobie kupie stalowki :diabel:

[Cyklop]

Moje autko na zimowych alufelgach wygląda mniej więcej tak:

 

 

[egn]

No mi szkoda było alufelg i zalozylem na stalowe, łatwiej jest je naprawić w razie czego.

[Pawcior]

Nim dziurska na jezdni po zimie zalepia to na alu będzie można założyć...dopiero jakoś w kwietniu albo i dalej.....ja wole nie ryzykować i na razie śmigam na stalowych....ale za to kołpaki mi pasują

[Gość Maras]

Jeszcze jeden aspekt zmiany kol na inne w zimie. Im węższe opony zimowe tym lepsze prowadzenie na śniegu. Na felgi na ktorych jeżdzą letnie opony 205 nie wcisniemy zimowek 175.

Tak tak tak... Póki co tej zimy były ze 3 dni, kiedy jeździłem po śniegu. A jeżdżę praktycznie codziennie.

Dlatego wolę założyć takie same opony jak latem. Węższe kapcie to mniejsza przyczepność na zakrętach, podczas hamowania itp.

[Gość Maras]

Tak samo było na północy w Gdańsku, tak samo jest we Wrocławiu. Mam się przeprowadzić w inne rejony dla testów?