Gość zmijek71 Opublikowano 23 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2007 Witam wszystkich serdecznie, Jestem nowym użytkownikiem forum, uzywałem szukaj troszeczkę poczytałem i mam jeszcze więcej wątpliwości. Dlatego przełamałem się i spisałem swój przypadek. Poszukuję teraz samochodu rodzinnego na kilka lat. Mogę kupić od dobrego znajomego taką primerę. Za nią przemawia pewny mały przebieg (około 60 tys) , bezwypadkowość garażowany. Przeciw: bierze olej (z tego co wyczytałem częsta przypadłość 1.8) Proszę o radę: Jak poważna jest sprawa oleju ? Czy naprawiać i ile taka naprawa kosztuje ? Instalacje gazowe - z tego co wyczytałem można założyc . Jak jednak spiswałaby się z silnikiem łaknącym oleju ? Jak jest z blachami ? czy nie posypią się w najbliższym czasie ? I ostatnie też ważne pytanie:Czy polecacie taki zakup i jeśli tak to do jakiej kwoty możnaby za nią dać ? Dziękuję bardzo za pomoc. zmijek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość damnix Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 Witam. Ja też mam taką Primere , z tym silnikiem i jestem z niej bardzo zadowolony,polecam jej kupno.Słyszałem od kolegi ,który pracował w serwisie Nissana,że była wadliwa partia tych silników.Problem polegał na wadliwych pierścieniach ,które siadały po ok.60 000km.Wiem ,że można do tego dojść po numerach silnika ale ja ich niestety nie znam. Jeśli twója Primera pali olej ,przy tak małym przebiegu,to uważaj bo kupując ją możesz wdepnąć w g.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gringo Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 Witam, u mnie w firmie księgowa ma taką wlaśnie primerke, jak dotąd jej nie zawiodła,z resztą ona od samego początku NISSANAMI jeżdzi, silnik może to nie rakieta,ale naprawde nie ma z nią problemów. Także bryczka godna polecenia... P.S. zwróć uwage jak będziesz nią jeździł czy lewarek od biegów podczas przyspieszania zachowuje się tak jakby chował się delikatnie w podłoge,bo w tej naszej firmówce tak jest....pytam bo nie wiem czy tak wszystkie mają czy tylko nasza Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zmijek71 Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 Jeśli twója Primera pali olej ,przy tak małym przebiegu,to uważaj bo kupując ją możesz wdepnąć w g.... zaczęła palić podczas dłuższej trasy przy około 40 tys. Czy mógłyś się dowiedzieć od znajomego jakie są koszty naprawy ? Czy warto itd .? u mnie w firmie księgowa ma taką wlaśnie primerke, jak dotąd jej nie zawiodła,z resztą ona od samego początku NISSANAMI jeżdzi, silnik może to nie rakieta,ale naprawde nie ma z nią problemów. Także bryczka godna polecenia... Wiesz może czy primera księgowej bierze olej ? Przyznaję, że bym się pewnie zdecyfdował tylko to branie oleju mnie przeraża. Tak jak @damix powiedział "nie chciałbym wdepnąć...... " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gringo Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 Z tego co mi wiadomo nie bierze oleju bo ona jeżdzi do serwisu regularnie i ogolnie jak na kobiete to ma kumanie o pewnych rzeczach i nie wcisniesz jej kitu ,a kiedys jak ja chcialem kupic prywatnie nissana to z nią rozmawialem i mowila ze nie ma zastrzeżen co do tego autka. Z tego co wiem to do P12 francuskie rece mialy swój wkład a w zasadzie RENAULT wiec dowiedz sie dokladnie w jakims procencie tam są francuskie częsci i czy silnik jest NISSANA czy reno bo ja osobiscie nie mam pojęcia Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość damnix Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 Nie dowiem się numerów wadliwych silników bo koleś już tam nie pracuje. Przykro mi . Napewno forumowicze będą je znali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 dokupujesz - podstawowe wyposażenie do tego silnika QG18DE po 2000), czyli lejek (co byś olejem nie paprał silnika przy dolewkach) :fuckyou2: i śmigasz... Jak dla mnie za słaby silnik, a przez to zbyt mało oszczedny jak na Primerę.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cornholio78 Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 weźcie pod uwagę że w primerach p11.144 z tym silnikiem, pożeranie oleju występuje tylko w niektórych egzemplarzach, nie tak jak w p12 i n16 że w prawie wszystkich. Ale może akurat to jest ten "niektóry" egzemplarz. Na pewno bym nie brał tego silnika ze względu na skomplikowana konstrukcję i możliwe większe kłopoty w naprawach (bo w końcu nie jest już nowy i wszystko moze się stać). Lepiej 2.0 benzynowca, który ma prosta konstrukcję i jest na pewno łatwiejszy i tańszy do napraw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 weźcie pod uwagę że w primerach p11.144 z tym silnikiem, pożeranie oleju występuje tylko w niektórych egzemplarzach, nie tak jak w p12 i n16 że w prawie wszystkich. Ale może akurat to jest ten "niektóry" egzemplarz.Na pewno bym nie brał tego silnika ze względu na skomplikowana konstrukcję i możliwe większe kłopoty w naprawach (bo w końcu nie jest już nowy i wszystko moze się stać). Lepiej 2.0 benzynowca, który ma prosta konstrukcję i jest na pewno łatwiejszy i tańszy do napraw dokładnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość aptekarzpiotr Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 Chyba, że auto bardzo ładne a cena bedzie promocyjna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zmijek71 Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 dokupujesz - podstawowe wyposażenie do tego silnika QG18DE po 2000), czyli lejek (co byś olejem nie paprał silnika przy dolewkach) :fuckyou2: i śmigasz... czyli nie przejmować się braniem oleju - lać jak trzeba będzie (z tego co wiem to tak litr na 4 tys) ??? Chyba, że auto bardzo ładne a cena bedzie promocyjna. Auto jest zadbane, z pełnym wyposażeniem jak na tamte czasy, nie zajeżdzone, nie dostawało zbytnio w tyłek - 95 % kobieta za kierownicą. Jaka wg was jest cena promocyjna ? Jak z gazem? jak rozumiem sekwencja - czy nie będzie wtedy żłopał litr oleju na tysiąc km??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wojtekpi Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 Witam Mam taką primerkę od 8 miesięcy, na liczniku jest już 120 000 a ja zrobiłem około 8000 a oleju jak na razie nie ubyło, i mam nadzieję, że tak będzie. Więc zależy to od egzemplaza. Jak cena atakcyjna, i przejdzie dobrze przegląd to bierz. Wojtek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pablo1980r Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 weźcie pod uwagę że w primerach p11.144 z tym silnikiem' date=' pożeranie oleju występuje tylko w niektórych egzemplarzach, nie tak jak w p12 i n16 że w prawie wszystkich. Ale może akurat to jest ten "niektóry" egzemplarz.Na pewno bym nie brał tego silnika ze względu na skomplikowana konstrukcję i możliwe większe kłopoty w naprawach (bo w końcu nie jest już nowy i wszystko moze się stać). Lepiej 2.0 benzynowca, który ma prosta konstrukcję i jest na pewno łatwiejszy i tańszy do napraw[/quote'] dokładnie[/quote Jezdzilem Almera z 2001 1.5 i oleju nie brala nic a nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Benitez Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 MOja 1.8 tez nic nie pali :-) A tak powaznie, to pytalem znajomego co pracuje w nissanie w elblagu i mowil, ze przez pewien okres (glownie w P12 i ostatnie P11.144 oraz głownie N16) NIssan montowal pierscienie innego producenta i stad te problemy. Mozna na nowo zrobic silnik z nowymi pierscieniami u nich w Nissanie na fakture za 2500 pln z gwarancja, ze te nie beda puszczaly oleju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zmijek71 Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 czy wiadomo co jest przyczyną tego nieszczęsnego brania oleju ? Co właściwie w nich jest nie tak ? Jak z naprawą ? Ile kosztuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cezarycezary Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 Witam, jeszcze dodam swoich 5 groszy, mam primerę PW 11.144 1.8 sprowadzoną rok temu z niemiec, rok produkcji końcówka 2000, niedawno wymieniałem olej po 15000 przebiegu, przez ten cały okres niedolałem ani grama oleju, sprawdzałem przed wymianą poziom, i było między min a max, równo na środku, chyba trafiłem na dobry egzemplarz , jako ciekawostkę powiem że miałem poprzednio astrę II z silnikiem diesla 2.0 DTi, samochód był taki sobie, ale silnik był super, jego największy mankamentem było branie oleju ok 1 litra na 3000 km :galy: najlepsze jest to, że jest to norma fabryczna dla tych silników, sporo oleju trzebabyło dolać od wymiany do wymiany, czyli przez 30 000 km. Tak więc lałem olej napędowy i olej silnikowy, i jeżdziłem. A wracając do primery to jest bardzo fajne auto, mój pierwszy nissan, i nie żałuję zakupu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 1 litra na 4 kkm - panowie w QG18DE - prosze nie zapominać - to strata prawie połowy ilości oleju, jaki jest w misce olejowej - tu leży problem. Jeśli z miski 7 litrowej wetnie jeden literek - silnik nawet tego nie poczuje, jeśli jednak z 2,5 litrowej miski zginie litr oleju (gdy zmienna faza rozrządu i napinacze hydrauliczne łańcucha zależą od ciśnienia oleju) - - to już koledzy znacznie inna -- moim zdaniem -- ... bajka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cornholio78 Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 wg mnie jeżeli przy tak małym przebiegu ten silnik az tak żre olej, to trzeba sobie to auto odpuścić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Piotr676 Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 Witam, Wg mnie 0,25l na 1000km to zupełnie przyzwoity wynik i pewnie bym takie auto kupił. Ale to moje zdanie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cornholio78 Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 ale co będzie potem? a jak przy 100 tys będzie żreć sporo więcej? zreszta druga sprawa to ciekawe na jakim oleju jeździ, może na jakims 0W30 albo 5W30 i wtedy tez będzie za dużo łykać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Piotr676 Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 Potem to bym się zastanawiał później.Na razie nie jest źle,i nie ma się co martwić na zapas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cornholio78 Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 ale to nie jest ostatnie auto na świecie, można poszukac takiego w którym nie trzeba będzie robić remontu silnika niebawem. Tym bardziej że jak zauwazył P_flori, może być kłopotliwe takie częste sprawdzanie poziomu oleju i pilnowanie tego pod groźba zniszczenia silnika. Kupic łatwo, ale potem żeby skarbonkę z auta zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Piotr676 Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 Mimo,że mój egzemplarz nie bierze oleju,regularnie sprawdzam olej co tydzień i nie jest to dla mnie żaden kłopot.A co do kupna wszystko zależy od ceny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cornholio78 Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 sporo zależy od ceny cena zakupu tego + koszt wymiany pierścieni mogą być wyższe niż koszt innego w porównywalnym stanie ale niewymagającego remontu silnika, a jak wiadomo silnik ze zmiennymi fazami rozrządu nie jest łatwy do naprawy i nie zrobi tego pan Henio co inne sprawdzać olej z przywzyczajenia, a co inne pod przymusem poza tym kolega wspominał cos o instalacji gazowej ( :zdziw: ) to chyba nie zamierza mało jeździć, więc sprawdzanie stanu o dolewki mogą być bardzo częste Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość aptekarzpiotr Opublikowano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2007 Ja i tak uważam,że cena to priorytet. Jak dobrze kupi i nie bedzie pasowało to można pogonic i nie stacić. Moim zdaniem dobra cena to poniżej 20 tys.Pzd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.