cieżko chodzi kierownica

[Gość ffliper]

Moja kierownica chodzi ciężej niz w polonezie, co może być przyczyną.Samochodzik jest bez wspomagania co prawda, ale wydaje mi sie ze jesli ja sie mecze to kobieta nie dala by rady jezdzic tym autkiem, POMOCY.

[Gość buli27]

trzeba przesmarować caly uklad kieroniczy widziałem tam gdzieś kalamitki przy maglownicy jezeli dobrze pamiętam

[Gość marcin101]

napisz jakie masz szczescie a o ile jest to nissan to jakos niewidze w nim smarowniczek..

 

[ Dodano: Sro 24 Sty, 2007 16:46 ]

sorki niezauwazylem albo przekladna albo sworznie albo łozyska w Mc personach

[gregor]

to jest chyba normalne, u mnie też kręcenie sterem nie należy do najlżejszych. W zasadzie mam już kompletne wspomaganie tylko brak czasu na zamontowanie (tak mi się fajnie zrymowało )

[Gość KeriSR]

w sunnym nie ma lozysk w macpersonie

[Gość bonzo]

krzyżak sie pewnie zaciera posikaj WD40 i obsmaruj towotem powinno pomóc

[Gość B12]

krzyżak sie pewnie zaciera posikaj WD40 i obsmaruj towotem powinno pomóc

 

Najczęstsza przyczyna. Tylko, że w ten sposób ustali się przyczynę, bo problem niedługo wróci, także trzeba będzie pomyśleć o nowym krzyżaku.

[Gość ffliper]

Faktycznie troche pomogło, dobre z Was chłopaki:)

[Gość hermoll]

po 1, w przekladni w N14 nie ma zadnych kalamitek, chyba ze ta przekaldnia jest z innej fury hehee

po 2, w przednich kolumnach McPersona sa "lozyska", na dobra sprawe mozna sie spierac bo to jest takie lozysko slizgowe bez kulek itp wykonane z tworzywa jeden okrag pociera o drugii sa zlaczone

pozatym nie ma lozysk to niby jak krecila sie kolumna w kielichu co luzem by sobie tam siedziala jak sie kola skrecaja to kloumna z cala sprezyna tez i miska tez sie kreci pozniej jest to lozysko i sa dwa gnizada czy plytki jak kto woli ktore sa przykrecone do kielicha i jeszcze jest tam zderzak w postaci tuleji gumowej, ehhh..

pozdr

[Gość KeriSR]

wlasnie o to biega typowe lozyska sa nap., w punto ,niestety definicja jest inna ehh,rozbieralem wiec wiem u mnie cos puka w tym ze usrojstwie i wychodzi na to ze to amortyzator jest do bani choc pierwsza diagnoza to bylo mocowanie gorne ...ale to inna bajka

[Gość hermoll]

mi tak walily amory,ze robilem pokolei wszystko co wskazywalo na jakies zuzycie i nadal pukalo nawet wlasnie to ala "lozysko" wymienielm niepotrzebnie ale amorek jeden mial no ta sztyca jak wyszla cala minim luz ale naparwde nieduzy taki tyci i zero objawow ze to amor, wstawilem uzywane dwa w extra stanie oryginane z wytloczeniem nissan i na dodatek jeden roznil sie tlumieniem od drugiego o jakies pare procent tylko i do tej pory smigaja OK

[Gość KeriSR]

no wlaswnie czasem diagnoza jest troszke skomplikowana ,tez troche zmarnowalem na to czasu ale ciesze sie ze wiem co poszlo ,jak cos chyba kupie kayby,te moje sa z jc czyli cholera wie co moze fabrycznie zesrane

[Gość MatMM]

Miałem ten sam problem, jednak wd40 na krzyżak pomogło. Moje pytanie jednak brzmi, jaka może być cena nowego krzyżaka ?

[Gość mikey_one]

Cena nowego krzyżaka wacha się od 70 do 160 złotych (zależnie od producenta i sklepu). Ja kupiłem taki za 120 i był oki.