Ogrzewanie - palace się bezpieczniki

[Gość marjan]

Na pomoc!!!!!

 

Przyszła zima i nagle nie wiedzieć czemu padło mi ogrzewanie w Micrze K10 z 1995 roku. Stwierdziłem spalony bezpiecznik, ale po wymianie na nowy ogrzewanie działało jakieś 30 minut i następnie musiałem jechać do roboty niczym Ace Ventura - z głową poza samochodem. Co tam się mogło stać???? Czy ktoś miał takiego klopsa u siebie albo może słyszał o takim przypadku?

[Gość marcin101]

cos mu gdzies za duzo pradu pobiera, albo wentylator albo przelacznik albo jakas kostka szukaj

[Gość marjan]

A co jakbym wsadził większy bezpiecznik???? trochę jestem niedokształcony elektrycznie więc nie mam zielonego pojęcia. W tej chwili jest 15A

[Andy]

Albo się palą bezpieczniki albo instalacja lub urządzenie - nigdy tego nie rób

[Gość KaDziesiątka]

Na pomoc!!!!!

 

Przyszła zima i nagle nie wiedzieć czemu padło mi ogrzewanie w Micrze K10 z 1995 roku.

Młoda ta micra

[Gość Pablo_Snk]

K10 z 1995

Chyba chodziło o k11

a może tam jest za mały biezpiecznik, ja bym spróbował dać 20 bo chyba 15 na ogrzewanie to zamało, może teraz napiszcie jakie macie bezpieczniki ? ja mam 20 i nic nie pali się i urządenie działa bez zażutu, a jakie wy macie bezpieczniki tam wsadzone?

[Gość marjan]

I po sprawie!!!! Okazało się że tulejki w których obraca się witrak były tak skorodowane i zapiep....... że aby go obrócić potrzebny był Pudzianowski. Po wyczyszczeniu wszystko działa ok.

 

A jeśli chodzi o większy bezpiecznik to skoro zalecany jest 15A to chyba taki musi być.

 

Dzięki za pomoc