Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

wysokie spalanie - sonda lambda - trudna identyfikacja


Gość piromarek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Nie chcę zaśmiecać listy. Zadałem to pytanie na Serenie ale tam zagląda zbyt mało ludzi.

Proszę o pomoc.

Ostatnio moja Serena 1,6 1993 zaczęła bardzo dużo palić.

Wymieniłem uszkodzoną sondę na odpowiednik. 3 przewody na 3 przewody.

Przez chwilę spalanie spadło do normy ale za chwilę poleciało znowu.

Wizyty u wielu mechaników - stracona kasa. W końcu wymiana membran w parowniku.

Spalanie 26 l / 100 !!!!

Gazownik zidentyfikował kolejne uszkodzenie sondy.

I teraz pytanie : Jaka sondę kupić - starej już nie mam.

Z numeru nadwozia serwis podał sondę o czterech przewodach. Ja mam 3 przewody w moim aucie !!!

Generalnie ilość kabli to nie jest wielki problem dla działania sondy. To tylko masa od czujnika - można ją przecież podać osobno.

Problemem jest natomiast to , że tak na prawdę nie wiem jaką w końcu tą sondę kupić. Gdzieś wyczytałem że w japończykach są też sondy tytanowe a nie cyrkonowe. Zasada działania i podłączenie tych typów jest niestety różna.

 

Panowie pomóżcie bo samochód stoi a ja robię długi jeżdżąc ze znajomymi do pracy.

 

Ma ktoś możliwość sprawdzenia albo podpowiedzi jak sprawdzić jaka sonda powinna być w moim samochodzie ? Jak to możliwe aby serwis do numeru nadwozia podał zły typ sondy ?

Oczywiście wolałbym kupić coś tańszego niż serwisowe 700 PLN.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Instalacja gazowa jest 2-giej generacji.

Serwis podał numer ale odpowiada on sondzie 4-ro przewodowej. Mój samochód miał oryginalnie 3 przewodową.

Pytanie czy reszta danych dotyczących sondy jet ok, czy również jest zla.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Właśnie. Według Magnetti marelli ten sam typ 4 przewodowej.

 

Jak to stwierdzić czy mam inny silnik i od jakiego modelu ? Może tak znajdę odpowiednik.

 

Wiem że może silnik to ma tu nie najwięcej do powiedzenia a główny problem to jednostka sterująca. To ona bądź zasila sondę i sprawdza spadek napięcia bądź odbiera napiecię z cyrkonowego źródła. Ale jak mogę mniemać do silników montowano tylko jeden rodzaj komputera ? Czy też nie i jednak kilka ?

 

Kurcze ! Że też dałem wyrzucić elektrykowi starą sondę :-( .

 

Właśnie jestem po kolejnej rozmowie z serwisem. Nie pomogą :-(

Oni mają ten numer. Jak zamówię na numer nadwozia to na pewno przyjdzie właściwa sonda dla pana samochodu - powiedzieli. To jest 700 złotych !!!

A jak chcę to oni mi powiedzą i zidentyfikują tą sondę ale muszą wstawić na komputer za 150 zł. A tak to nic nie wiedzą i w ich katalogu nic więcej nie ma. Jak zamówią to wtedy będą wiedzieli.

Jak pech to pech.

 

Pomóżcie Ludziska !!!

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Gdybyś był uprzejmy pomóc to był bym zobowiązany.

Czy ja muszę coś jeszcze Tobie podać ? Czy te dane wystarczą ?

 

Właśnie jestem po kolejnych rozmowach tyle , że tym razem z serwisem BOSCH.( walczę już 2-gi tydzień)

Pan odpowiedział , że mają odpowiedniki ale muszą dobrać na miejscu.

Jak przyjadę to coś dobiorą a na element dają gwarancję.

Panowie wycenili sondę na 360 PLN oraz robociznę na 60/1godz.

 

Nie wiem. W końcu to Bosch, może będzie mocniejszy. Pytanie czemu padła poprzednia sonda. Może jeszcze coś w silniku "nie teges".

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Czyli tak jak się spodziewałem :-(

Szkoda.

 

Czyli jadę do Boscha.

Drogo ale przynajmniej zadeklarowali się, że dobiorą odpowiednik.

 

 

pozdrawiam

 

[ Dodano: Wto 30 Sty, 2007 14:10 ]

Jeszcze jedno.

 

Właśnie odebrałem emaila od NE CSC POLAND [NECSCPOLAND@nissan-europe.com].

 

Panowie potwierdzają , że do mojego auta montowana była sonda 3 przewody ( tyle widzę ) i taką informację mają w serwisówkach.

 

Nic więcej, z przykrością stwierdzają , nie mogą mi podać. Przesłali link do dealerów i posłali w diabły - kazali kupic u nich.

Nie ma co.

Pomoc jak malowana. Widząc rocznik auta mogli by wziąć pod uwagę jego wartość w stosunku do ceny komponentu oryginalnego.

Ech !

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, a gdybys kupił tzw standardową sondę 9uniwerslan ) 4 przewodową , zwarł szary do masy, zemulował sygnał sondy do ECU - (i tak jeździsz na gazie) i wyregulował jeszcze raz instalkę gazową. Inwestycja - poniżej 80 PLN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zrobiłem tak kiedyś w mazdzie xsedus sonda była 3 przewodowa a wstawiłem 4 przewodową i szary kabel do masy ale nie wiedzieć czemu sonda w ogóle nie wystartowała ciągle pokazywała 0 :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Sam myślałem o takim rozwiązaniu.

Ale jestem zaskoczony dlaczego sonda nie odpaliła.

 

Być może nie podałeś właściwej masy. Może trzeba by znaleźć masę jednostki centralnej, lub podłączyć masę dokładnie w miejscu przykręcenia sondy.

 

Istnieje możliwość, że wystąpiła rozbieżność pomięcy typem cyrkonowym a tytanowym.

Oba posiadają znaczne różnice w sposobie włączenia.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja myśle że chodzi o tak zwane podniesienie masy.

sondy 4 na szarym przewodzie dostają mase ale czasami dostają napięcie o wartości 0,3V i myśle zę brak napięcie spowodował przesuniecie zakresu regulacyjnego tak ze sonda sie nie wzbudziła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest tak jak pisze Snafu.

Ecu widzi potencjał sondy albo względem masy swojej, albo masy silnika. A masa ECU i masa silnika to nie to samo - sprawdzałem kiedyś i faktycznie różnica potencjałów jest rzędu 0,2 V (Toyota). Sondy 4 przewodowe mają zwarty 4 przewód do masy, lub go nie mają. Jeśli ta druga opcja i zwarłeś szary do masy obwód czujnika nie miał prawa się wzbudzić. Trzeba kupić sondę , która ma szary na masie i tylko taką i wówczas taką podłaczyć - wtedy szary kabelek w ogóle można sobie darować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...