Problem podzas zaplonu

[Gość SZAKAL]

Witam...Mam pewien problem z moim Maximilianem ktorego nabylem nie dawno-jest to model se z 96 roku 3,0 automat..Polega on na tym ze czasami mam problem z uruchomieniem silnika..Najsmieszniejsze jest to ze teraz gdy sa tak silne mrozy i stoi on nawet dwa dni to pali bez problemu..Gdy silnik jeszcze nie wystygnie tez nie ma problemu z rozruchem..Pojawia sie on wtedy gdy np.jade do pracy rano i za kilka godzin chce go odpalic a tu lipa...Kreci rozrusznikiem i tak jakby lapie ale obroty spadaj do zera...Po kilku probach odpali ale ostatnio mialem taka sytuacje ze krecilem dosyc dlugo i dopiero odpalil po tym jak mu dalem troche gazu a przy tym slychac piszczacy pasek klinowy--nie wiem czy nie podaje paliwa przy rozruchu,nie mam pojecia...Jezeli mozecie to pomozcie....A przy okazji witam wszystkich uzytkownikow;)

[VQPower]

obstawiam IACV.

zobacz czy przy nim wszystko jest ok.

moze trzeba przeczyscic

[Gość SZAKAL]

Dzieki stary za wskazowke..Postaram sie to w jakis sposob sprawdzic..Pozdrawiam;)

[Szalony]

obstawiam IACV.

zobacz czy przy nim wszystko jest ok.

moze trzeba przeczyscic

 

IACV to silniczek krokowy :027:

Nauka WielkiegoWaca nie idzie w las

[VQPower]

no proste panowie

IDLE to po prostu wolne obroty. a silniczek krokowy to nic innego jak zawor ktory je reguluje, tak wiec mamy IACV - Idle Air Control Valve

[Gość psubrat]

Witam serdecznie,

 

Jestem ciekaw czy recepta Wielkiego Waca na problem Szakala okazała się trafna?

 

Mam podobny problem ze świeżo zakupioną Maximą, ta sama generacja: 95-99, motor i skrzynia.

[VQPower]

Witam serdecznie,

 

Jestem ciekaw czy recepta Wielkiego Waca na problem Szakala okazała się trafna?

 

Mam podobny problem ze świeżo zakupioną Maximą, ta sama generacja: 95-99, motor i skrzynia.

 

no wlasnie nic nie odpisal wiec nie wiadomo