Gość DarekKlóska Opublikowano 7 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2007 Witam - prosze o jakieś wskazówki rady porady uwagi za co z góry dziękuję :-) Micra K11 `96 1.0 LX 16V - LPG 170000km Opis problemu: Wsiadam zapalam (bez problemu) czekam z 2 min i ruszam ale niestety przy dojazdach do skrzyżowań czy tam gdzie muszę wrzucić na "luz" mój "CUKIERECZEK" gaśnie ??? - wydaje mi sie że obroty są trochę za niskie - czasem zapali sie na chwilke kontrolka silnika. Po częściowym rozgrzaniu gdzy sie przełączy na gaz sytuacja sie tez nieraz zdaża. Natomiast po ok 15km i calkowitym nagrzaniu silnika problem nie wystepuje (na LPG), natomiast gdz sie np. zatrzymię i przełącze na benzynkę słychać trochę nierówną prace silnika ( na moje oko widać ze obroty sa ciutkę za niskie) wymieniam regularnie olej co 12000-15000, filtr powietrza i filtr oleju - dopiero dzis dowiedzialem sie ze jest jakies filtr PVC - spalanie w normie - oleju nie "bierze" Pytanie: Czy ktoś ma podobny problem i jesli go jakoś rozwiązał ??? Czy istnieje jakaś możliwość podniesienia obrotów na biegu jałowym - na benzynie - bo tu sytuacja jest poważna - najczęsciej mi gasnie samochód na sierodku skrzyżowania ! Z góry dzieki i pozdrawiam osoby z problemami tak jak ja a najbardziej te, które te problemy pozwalają rozwiązywać Darek K. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sedek Opublikowano 7 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2007 Oj leniuszek w Tobie siedzi! A tyle jest o gaśnięciu na wolnych obrotach, opcja "szukaj" i czytać , czytać , czytać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pablo_Snk Opublikowano 7 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2007 jak są obroty takie same na bęzynie jak na gazie to już jest dobrze, jak widzisz że są małe obroty to z przodu tak lekko pod filtrem powietrza jest linka od gazu, pociągnij ją minimalnie to zwiękrzysz obroty na biegu jałowym i problem nie wpowinien się powtarzać I zalecam jak kolega wyrzej by urzywac opcji szukaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 7 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2007 pod filtrem powietrza jest linka od gazu, pociągnij ją minimalnie to zwiękrzysz obroty na biegu jałowym Linką regulować wolne obroty? Coś tu nie tak. Z tego co wiem, to linka gazu ma być zawsze luźna, obojętnie jakie auto i jaki silnik. Nie wiem czy sprawa, którą sobie skojarzyłem to jet to? Otóż - uruchamiamy zimny silnik bez problemu, ale za chwilę albo zgaśnie, albo z jakiegoś powodu musimy go wyłączyć i.. właśnie, jest problem z ponownym uruchomieniem. Odkryto, że ECM otrzymuje błędne dane o temperaturze silnika, to znaczy otrzymuje sygnał o za niskiej temperaturze i ustala za bogatą mieszankę, co powoduje zalewanie silnika. Nissan rozwiązał sprawę w ten sposób, że wypuścił do serwisów redukcje opornościowe, które się wpinało pod czujnik temperatury. Także możliwe, że ta sprawa sprzed lat dotyczy też tego kłopotu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andy Opublikowano 8 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 Na pewno nie tak. W K11 służy do tego "śrubka" przy gażniku - tak jak w innych pojazdach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soul Opublikowano 8 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 nie no bez przesady k11 nie ma gaznika ;] tym bardziej srubki, obroty reguluje ECU Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DarekKlóska Opublikowano 8 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 pod filtrem powietrza jest linka od gazu, pociągnij ją minimalnie to zwiękrzysz obroty na biegu jałowym Linką regulować wolne obroty? Coś tu nie tak. Z tego co wiem, to linka gazu ma być zawsze luźna, obojętnie jakie auto i jaki silnik. Nie wiem czy sprawa, którą sobie skojarzyłem to jet to? Otóż - uruchamiamy zimny silnik bez problemu, ale za chwilę albo zgaśnie, albo z jakiegoś powodu musimy go wyłączyć i.. właśnie, jest problem z ponownym uruchomieniem. Odkryto, że ECM otrzymuje błędne dane o temperaturze silnika, to znaczy otrzymuje sygnał o za niskiej temperaturze i ustala za bogatą mieszankę, co powoduje zalewanie silnika. Nissan rozwiązał sprawę w ten sposób, że wypuścił do serwisów redukcje opornościowe, które się wpinało pod czujnik temperatury. Także możliwe, że ta sprawa sprzed lat dotyczy też tego kłopotu. Witam moze troche przekombinowalem z tym opisem problemu Zapalam i samochód nie gasnie!! gasnie jak ruszam i np dojezdzam do skrzyzowania wrzucam "luz" i wtedy gasnia tak jakby po puszczeniu gazu obroty spadly za nisko i to powoduje ze gasnie - natomiast jak puszczam powoli gaz nie gasnie - to sie dzieje tylko na paliwie i jak jest zimny. Myslalem ze ma na to wplyw wymiana filtra powietrza ale nie sadze. narazie mozna jezdzis tylko troche mnie to denerwuje - dzwonilem do warsztatu i zaspiewali mi 120 za badanie komputerem a nie chce wyrzucac kasy w bloto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 8 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 Myślę, że najszybciej tę usterkę zdiagnozowano by mając do dyspozycji Consulta, czyli ASO. Przyczyn może być wiele. Jak podjedziesz do warsztatu od 'wszystkiego' - niewykluczone, że zrobią, ale może trwać to dłużej, gdyż mają mniejsze możliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andy Opublikowano 9 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2007 nie no bez przesady k11 nie ma gaznika ;] tym bardziej srubki, obroty reguluje ECU Trochę teorii - Książka WKŁ - opisuje K11 od sierpnia 1992r.: [center:488ae425ff] [/center:488ae425ff] Zakładam, że to co jest pod filtrem powietrza to gażnik?? może trochę bardziej skomplikowany niż w starszych autach. W książce napisali to co widać na skanie za pomocą śruby. Teraz to co u mnie: W tym miejscu gdzie na skanie jest zaznaczona regulacja jest jakaś "buła" od której wychodzą przewody - podejrzewam, że to też regulacja wolnych obrotów ale "sterowana przez kosmitów". :/ Kąta wyprzedzenia nie da się regulować aparatem bo go nie mam. DarekKlóska ma Micra K11 `96 1.0 i to chyba Go będzie dotyczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soul Opublikowano 9 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2007 no dobra tego ze jest regulacja to nie widzialem ale gaznik to to napewno nie jest tylko przepustnica... i o wiele mniej skomplikowana niz gaznik... bo kontroluje tylko przeplyw powietrza a nie miesza powietrza z paliwem tak jak robi to gaznik pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andy Opublikowano 9 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2007 Dzięki już wiem więcej znowu coś dla mnie nowego :!: Miłego dnia soul Domyślam się ,że paliwem sterują wtryski :?: :?: :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bartolomeo Opublikowano 10 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 Zapalam i samochód nie gasnie!! gasnie jak ruszam i np dojezdzam do skrzyzowania wrzucam "luz" i wtedy gasnia tak jakby po puszczeniu gazu obroty spadly za nisko i to powoduje ze gasnie - natomiast jak puszczam powoli gaz nie gasnie - to sie dzieje tylko na paliwie i jak jest zimny.Myslalem ze ma na to wplyw wymiana filtra powietrza ale nie sadze. Miałem podobnie. Wymieniałem filtry, świece, kable. Był u elektryka, stwierdzono, że wszystko ok. Dojechałem do domu, dwa dni pojeździłem i znów się zaczęło, przy hamowaniu, wrzuceniu luz, tracił obroty i gasł. Raz zapalił, raz nie. Pojechałem do mechanika. Sytuacja taka sama - jest ok. Mechanik pojeździł i tym razem mu to się stało. Zawieźliśmy do kolejnego elektryka - wszystko ok, auto jeździło bez szwanku. Pojeździłem ja i znów to samo - tylko tym razem zgasł i nic. Iskry nawet nie ma. Może to i dobrze, wreszcie dojdą do tego, co się dzieje. Acha - podłączenie do komputera wskazało, że wszystko jest ok. Podkręcaliśmy też obroty - że na luzie trzymał niemal 2000 - nic nie dało, przy hamowaniu i tak spadały i gasł silnik. [ Dodano: Czw 15 Lut, 2007 18:25 ] no i wiadomo co padło... moduł zapłonowy. przerywał, przerywał, aż padł na amen. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.