spawanie a koniecznosc rozkodowania radia i in.

[woro_woro]

Witam,

 

Puscil mi spaw w ukladzie wydechowym, przed tlumikiem. Mechanik chce mi to zespawac, ale nie chce demontowac czesci, tylko odlaczyc aku i spawac na zywca. Czy wplynie to na koniecznosc rozkodowania radia, moze komputera, NATS? Czy ten kod to ten dolaczony do kluczykow razem z homologacja wlasciwosci radiowych kluczyka? Jak sie to pozniej rozkodowuje?

 

--

Woro_woro

[Gość B12]

Na komputer i NATS to na pewno nie wpłynie. Co do radia to różnie bywa. Są takie, że po odłączeniu aku trzymają stacje w pamięci, a są też takie, że jeśli je wyłączysz przed odłączeniem aku, to nawet nie poproszą o kod.

[woro_woro]

Na komputer i NATS to na pewno nie wpłynie. Co do radia to różnie bywa. Są takie, że po odłączeniu aku trzymają stacje w pamięci, a są też takie, że jeśli je wyłączysz przed odłączeniem aku, to nawet nie poproszą o kod.

 

Sorry - zapomnialem dodac. WP11.144 radio standardowe wbudowane w deske rozdzielcza. Wiem, ze w jakis sposob jest ono sprzezone z NATS. Jak bedzie w tym przypadku?

 

Pozdrawiam,

--

Woro_woro

[Gość B12]

Jak bedzie w tym przypadku?

 

Nic się nie stanie. Prawdopodobnie tylko zegarek się wyzeruje.

[Gość Lokys]

ja trzy dni temu odpiąłem akumulator i.... od trzech dni nie mam radia :/ prosi o kod - wklepuje, po czym odlicza 59min. i znowu prosi o kod :zdziw: - kłopoty wiszą w powietrzu - niby mam oryginalną kartę z kodem, ale chyba w międzyczasie radio ktoś podmienił :036:

[woro_woro]

Nic się nie stanie

 

Faktycznie - nic sie nie stalo. Godzina tez ta sama Dzieki.

 

Pozdrawiam,

--

Woro_woro

[maniek]

ja trzy dni temu odpiąłem akumulator i.... od trzech dni nie mam radia :/ prosi o kod - wklepuje, po czym odlicza 59min. i znowu prosi o kod :zdziw: - kłopoty wiszą w powietrzu - niby mam oryginalną kartę z kodem, ale chyba w międzyczasie radio ktoś podmienił :036:

 

Ja też się z tym radiem fabrycznym cackałem kilka ładnych dni. Za odkodowanie krzyczęli od 50 pln wzwyż :zdziw: . Wkońcu dorosłem do decyzji o pozbyciu się go - co zresztą wyszło mi na dobre, bo kupiłem Brand New Clariona :diabel2: