Gość HARRYBOY Opublikowano 21 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2007 Dzięki za info, ja chyba też znalazłem przyczynę swojego "zgrzytu". Pisałem o tym chyba miesiąc temu->miałem poduszki wymienić w marcu ale zaczałem szukać.. i istotnie okazało się że przyczyną jest plastik z nadkola który ociera się o obudowę amortyzatora - wypsikałem dwa tygodnie temu trochę WD40 na oba amory w okolicach potencjalnego styku i... nie zgrzyta :zdziw: . Ale ale rano nawet jak bardzo nie hamuje przed zwalniaczem to cichuto coś tam "zajęczy" ale w porównaniu z porzednim dźwiękiem to niebo a ziemia. A czy ktoś przypadkiem wie po jakim okresie użytkowania N15 przydałoby się wymienić poduszki amortyzatorów ? Jest to określone jakimś przebiegiem albo wiekiem samochodu ? Dzięki za wszelkie info Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bort Opublikowano 22 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 U mnie przyczyną stuków, które się pojawiały przy zjeździe z krawężnika były stare sparciałe gumy wachacza - wymieniłem i jak ręką odjął. Problem ten miałem w wiekowym aucie (którym obecnie jeżdżę), ale może w młodszych rocznikowo autach te gumy też naruszył już na tyle ząb czasu, że nie są w stanie wytłumić tak silnego uderzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość olgi Opublikowano 22 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 HARRYBOY, A jaki masz przebieg i gdzie jeździsz miast czy poza nim czy też 50/50 Sprawdzałem u mnie w zeszłym tyg. auto ma przebieg 110 tys i wszystki w porządku. Niestety co zauważyłem W miarę upływau czasu coraz częście słychać stuk przy np zjeżdzaniu z krawężnijów. Okazuje się,że amory wyrabiają się czyli obniża się prześwit między kołem a nadkolem o kilka mm co powoduje stuki. Póki co nie sensu się tym przejmować gdyż auto trzyma się nieżle na zakr. A.N15'98 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość baranec Opublikowano 22 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Witam ponownie, kuba20, wracając do osadzenia sprężyny na Kielichu - wygląda to tak jak by tam po prostu nigdy gum nie było i tak jest z obydwu stron / a "wali (przepraszam)" jedna tylko strona. ----------------------------------------- Wyniki dotychczasowego dochodzenia ( i potrzeba zachowania ostrożności ze zbyt szybka wymianą czegokolwiek :< ) implikują punkty auta wskazane nam przez Szanownych Panów: 1. szamar - na samym początku tego tematu choć tu chyba testy przy przeglądzie wykazały by stuki ? A przed 3 tygodniami mialem przegląd i nic - natomiast od roku mam te to stuknięcie 3 kilogramowym młotkiem przy progu spowal. i krawęzniku... : 2. oraz olgi, bort, Biorąc poda uwage że owe "walenie" jest w swym brzmieniu poważne :!!: poruszyłem ten temat, choć wstrzymywałem się wcześniej z uwagi na bardzo dobre trzymanie się asfaltu na zakrętach szybkich i wolnych oraz przy hamowaniu mojej N16 2,2 Di jednak myślę ze takie mocne stuki nie mają dobrego wpływu na auto Mechanicy tez stukali się w głowę abym poprostu jeździł - jednak jezeli coś się sp... lub przyjdzie (odpukać) auto sprzedać i potenc. Kupiec zechce wjechac na próg ?!! :029: A więc amortyzator / "prześwit" i gumy wahacza Pytanie jak to wyglada w N16 2,2 DI ? Zobaczymy jak tylko będe miał okazję przedstawic naocznie w serwisie te opcje co powiedzą jak zobaczą. Jak będę miał pewność dam info . dzięuję za informacje pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość HARRYBOY Opublikowano 23 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2007 olgi Mam przebieg "realny" 126 tys i jeżdżę głównie po mieście, taki miastowy ze mnie chłopak Tak naprawdę to nie jest taka prosta sprawa z tym "trzeszczeniem" bo dwa miechy temu przeszukałem całą zawieche u mechanika na tzw."trzepaku" potem każde koło z osobna potem sworznie i wachacze dokładnie. I wynik był mizerny. Mechanik powiedział że "takie samochody to się Panie nie psują a u Pana to wogóle cud-malina i wogóle samochód cycuś". Może jestem troche przewrażliwiony bo w 3 dni temu zaliczyłem najazd na krawężnik w wyniku tzw. driftu na rondzie. Huknęło nieźle, felgi trochę porysowane ale nic nie pękło. I tylko przednia osią wpadłem na taki ok.10cm krawężnik. Myśle teraz to napewno sie coś spier.... no to następnego dnia do mechanika na oględziny i znów to samo- "Panie przyzwyczaj sie Pan albo se radio zgłoś" :zdziw: "Moge Panu amory i poduszki nowe wstawić ale to ok.1000PLN bedzie kosztować, wtedy może Pan będzie zadowlony" Ale ja mam amory na 75-78% i nie ma sensu ich wymieniać, jezeli już to poduszki bym wymienił ale mi 3 stówy szkoda. Pozdrawiam wszystkich "przewrażliwionych" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość baranec Opublikowano 24 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2007 i Tak chyba trzeba zrobić - jeździć (podobnie w temacie n16 2,2 diesel cięzko pali z rańca) (choc przed sprzedaniem auta ... a na to odpukac się nie zanosi) Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość freeman Opublikowano 25 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2007 ja mam w swojej n15 s jak wiade w w nierownosc czy w dolek na asfaldzie takie tykniecie tylko w prawym kole i ogolnie jak jade po nierownosciach slychac delikatne dudnienie w przednim zawieszeniu amory sa od nowosci tego samochodu a mam przejechane 122780km w tym moje ok 11000km samochod sprowadzony z niemiec na przegladzie nie wykazalo zadnych luzow na wachaczach a amory sa sprawne z lewej 73% a z prawej 71% co moze byc przyczyna czy to lozyska w gornch mocowaniach amortyzatora? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość HARRYBOY Opublikowano 25 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2007 No to jest nas dwóch Freeman :/ Bo mi też po tzw. rozgrzaniu amorów zawsze na prawym kole słychac delikatny stuk-tyknięcie. Jakby lekkie dobicie od strony koła. Zgłosiłem ten problem jak byłem gumy zmieniać. Po letkim przeglądzie mechanik podkręcił mi bolce gumowe z przodu (lekko podkręcić do góry bo tam prawie gwintu nie ma) które służą do wygłuszenia i stabilizacji maski. Potem sprawdził mi zawiasy w drzwiach czy mi nie klekotają :zdziw: I myślałem że po sprawie, ale to nic nie dało, więc pozostaje myśle jednak wymiana tych poduszek amorów. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mifal Opublikowano 27 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2007 Witam. Od 19.02.2007 jestem posiadaczem Almery 1,4 sedan z 12.1999. Mam mały problem ze stukami z prawego przedniego koła (od strony pasażera). Otóż gdy jadę po nierównej nawierzchni słyszę lekkie stuki tak jakby od wachacza lub amortyzatora. Podczas jazdy na prostej lub na zakrętach po równym asfalcie nic nie słychać. Lekki pojedynczy stuk słychać też podczas ruszania i czasem podczas szybkiej zmiany biegów. Najbardziej jednak słychać przy małych prędkościach, gdzieś do 60km/h i na nierównej nawierzchni. Okazało sie, żw wymiany wymagały tylne poduszki wachacza prawego. Wymieniłem obie i stuki ucichły. Teraz jest idealnie. Koszt poduszek to 45 zł za sztukę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wrc252 Opublikowano 18 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2011 Witam. Otóż chciałbym odkopać trochę temat i poruszyć to mocne walnięcie w prawym przednim kole. Otóż też tego doświadczam przy zjeździe np z krawężnika, czy innej wysokiej płaszczyzny, ALE pojawia się to również gdy np jadę większą prędkością przez wzniesienie w rajdowym świecie ,,hopę". Wtedy w momencie oderwania jakby koła od asfaltu czyli odciążenia pojawia się głośny stuk. Więc przypuszczalnie może to być jakieś uderzenie o nadkole czy tam błotnik przy zjeździe z krawężnika, ale coś jeszcze musi powodować to walnięcie podczas przejeżdzania przez to wzniesienie. Nie zaglądałem jeszcze na mocowanie kolumny od dołu ale wydaje mi się tak na logikę że właśnie tam tkwi problem. Jeśli coś komuś udało się wyjaśnić w tej sprawie byłbym wdzięczny za podzielenie się informacjami. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 19 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 Sprawdź amortyzatory, one też dają taki efekt, gry są zużyte. Wahacze nie mają luzów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wrc252 Opublikowano 19 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 amortyzator został kupiony rok temu, nowy. Na trzepakach wyszło że niema grama luzu na wachaczach czy tez drążkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomzyl Opublikowano 19 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 miałem tak, teraz nie mam. Wymienione były: -wahacze (to wyszlo przy czym innym, no ale było rudo i do d*py ogólnie mówiąc...) -sprężyny -amortyzatory -górne mocowanie amora Nie wymieniłem tylko osłony pkurzowej i nic nie stuka przy krawężnikach. Nie wiem, któy element może odpowiadać, ale może to być i amor jak i górne mocowanie. A co do trzepaków to niestety ja mam złe zdanie. Kilka miesięcy temu byłem, wyszło mi ok 60% sprawnosci. Tylko problem polega na tym, że przy wymianie patrzylem jak się zachowują stare amory. Przednie to były tak zrypane, ze nawet same nie potrafiły wrócić do pierwotnego położenia... Tył niewiele lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 20 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2011 Trzepaki i szarpaki to taki bardziej pic niż sprawdzenie. Sprawność amortyzatorów to już w ogóle... Wystarczy mieć ciut mniej powietrza w kołach i już przekłamanie rzędu 15 - 20%. Pojedziesz z pełnym bakiem - już będzie inne wskazanie, niż gdybyś pojechał z bakiem, gdzie masz może 1/5 paliwa. Najlepszą metodą jest bujnięcie autem przez kogoś, kto zna się na tym, jak powinno to funkcjonować. Jako ciekawostka - niech ktoś zaraz po zmianie amorków pojedzie na test. Będzie 100% sprawności? Nigdy nie będzie Wyjdzie coś koło 80 do 90% To samo tyczy się szarpania na boki - wychwycą dopiero luzy, przez które koło się prawie urywa. Głuche stuki na dziurach, które są dopiero początkiem końca jakiejś tulei - nie wykryje. Najlepsza metoda to szarpnąć mocno za wahacz czy drążek i wyczuć, czy jest luz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
killer2000 Opublikowano 20 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2011 dodam swoje 3gr pukało mi cos w przednim kole z lewej strony zawieszenie zero luzów z 3 mechaniorów sprawdzało i nic na szarpakach też bylem amory sprawne pukało mi jak zjeżdzałem z krawężnika albo na małych dziurkach wolno jak jechałem po wymianie łożyska i poduszki amortyzatora poduszka była w sumie ok łożysko było rozje... po wymianie jak ręką odjął dodam jeszcze że troche mi kierownica biła przy 160km po wymianie zero bicia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość luk1300 Opublikowano 21 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2011 hehehe szarpaki, wchodze pod samochód do kanału biore małą łapkę i wszystko sprawdzam podważając a to w jedną a to w drugą stronę, wszystkie tuleje etc... nie ma nic lepszego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukaniopl Opublikowano 30 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 Ile km wytrzymaly wasze wahacze po wymianie? Ja wymienilem na SLR za 130zl sztuke.. ogolnie zrobilem cale przednie zawieszenie i po okolo 10k znowu cos zaczyna sie odzywac.. moje auto ma 200k i jak wymienialem na SLR to juz byly zamontowane nie firmowe wachacze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wega67 Opublikowano 30 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 Dałem za wahacze 650zł już mam ponad 50tys zrobione i zero stuków tak więc cena idzie razem z jakością Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arturos Opublikowano 1 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2011 Witam w mojej N15 pojawił się taki problem, otóż po zmianie opon na zimowe zaczęło mi stukać coś w okolicy prawego koła. Co ciekawe stuka tylko podczas ruszania tak do ok. 20 km/h a pózniej ustaje.Czym to może być spowodowane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość luk1300 Opublikowano 1 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2011 (edytowane) ja jeszcze nie wymieniałem, mam prawie 140 tysi zrobione Edytowane 1 Grudnia 2011 przez luk1300 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.