wahlujace obroty N16

[Gość Lucazz]

Witajcie:) Jako ze jestem siwezy tutaj:) na wstepie chcilbym sie serdecznie ze Wszystkimi Nismo-maniakami przywitac!

Nowy tutaj ale i nowy ze mnie uzytkownik Almerki n16 1.5 2000r:) Strazacka czerwien hihi.

Ale do setna...zaniepokoila mnie praca silnika, na wolnych obrotach wskazowka obrotomierza caly czas sie wahluje poprostu skacze... to jedna przypadlosc ktora mnie intryguje, natomiast kolejna to skakanie autka przy szybszym rozpedzaniu. Jak delikatnie przyspieszam nie jest az tak to uciazliwe ale generalnie symptomy skakania przy jedzie nie sa komfortowe... Dodam ze autko nie jezdzilo nigdy na LPG.

Slyszalem ze problem moze sie rozwiazac po wymianie przeplywomierza i oczyszczeniu silniczka krokowego... Ale prosze poradzcie jak i rozwiazac te problemy byc moze tez sie spotkaliscie z podobnymi symptomami w waszych Almerkach.

Z gory wielkie Dzieki:)

[Gość B12]

Slyszalem ze problem moze sie rozwiazac po wymianie przeplywomierza i oczyszczeniu silniczka krokowego...

 

Oby tylko. Sprawa może zajść do łańcucha rozrządu. Jak wyciągnięty, będą podobne objawy.

[p_flori]

Proponuje oprócz czyszczenia silniczka krokowego - czyszczenie przepływomierza, przepustnicy, a potem przeprowadzenie procedury adaptacji.

 

[ Dodano: Nie 18 Lut, 2007 13:52 ]

opis adaptacji masz w tym wątku

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=24682

[jurek00]

Witam, od jakiegoś czasu mam podobny problem z wolnymi obrotami w Almerze N16 2.2 TDI, tzn. po zatrzymaniu się na biegu jałowym obroty są na poziomie 500 - 550 obr/min a po chwili samoczynnie rosną do 650 - 700 obr/min. Czy może to byś wina "kończącego się" przepływomierza?

 

Pozdrawiam

[Gość vqsoft1]

Proponuje oprócz czyszczenia silniczka krokowego - czyszczenie przepływomierza, przepustnicy, a potem przeprowadzenie procedury adaptacji.

 

[ Dodano: Nie 18 Lut, 2007 13:52 ]

opis adaptacji masz w tym wątku

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=24682

hm on ma 1.5 z 2000 roku

wiec mechaniczna przepustnica - tej sie nie adaptuje

[Gość holender]

U mnie było to samo, o porucz tego zapaliła mi się kontrolka silnika na wysokich obrotach. Pomogła wymiana czujników położenia wału korbowego i rozrządu (chyba nic nie pomieszałem )

Ale to może być też łańcuszek te same objawy a wymiana kosztuje kilka tysięcy. posłuchaj czy coś klekocze powinien pracować bardzo cicho.

[p_flori]

Proponuje oprócz czyszczenia silniczka krokowego - czyszczenie przepływomierza, przepustnicy, a potem przeprowadzenie procedury adaptacji.

 

[ Dodano: Nie 18 Lut, 2007 13:52 ]

opis adaptacji masz w tym wątku

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=24682

hm on ma 1.5 z 2000 roku

wiec mechaniczna przepustnica - tej sie nie adaptuje

adaptacja samego silnika przepustnicy - to zupełnie inna procedura.

jak czyścimy silnik krokowy, odpinamy elektryczną przepustnicę lub wogóle zmieniamy ECU - lub grzebiemy w (czyścimy ) czujnik TPS - trzeba przed uruchomieniem silnika nauczyć ECU położeń:

1. przepustnicy i jej silnika

2. położenia i rezystancji TPS w sytuacji gdy pedał gazu w pozyci 0

W przypadku mechanicznej przepustnicy możemy sobie darować pkt. 1.

Ale jeśli czyścimy czujnik TPS - trzeba zrobić jego adaptacje po zapięciu kostki:

 

OPERATION PROCEDURE

1. Make sure that accelerator pedal is fully released.

2. Turn ignition switch “ON” and wait at least 2 seconds.

3. Turn ignition switch “OFF” wait at least 10 seconds.

4. Turn ignition switch “ON” and wait at least 2 seconds.

5. Turn ignition switch “OFF” wait at least 10 seconds.

Opisana w cytowanym wątku procedura nie dotyczy samej wyłącznie przepustnicy, ale również danych z przepływki iinnych czujników dla biegu jałowego. Opis co prawda dotyczy N16 tek po lifcie, ale również dla systemów bez EOBD, więc może warto spróbować. Nie wiem czy zadziała w Almerze z 2000 r, ale skoro faluja obroty - po czyszczeniu proponuje reset kompa i wykonać próbę j/w. Na pewno nie zaszkodzi.

[Gość Ajac]

Myślę, że p_flori ma rację. Kiedyś miałem podobne objawy i wystarczyło czyszczenie przepustnicy, a potem regulacja obrotów - gdzieś to opisywałem. Zrobili mi to w ASO za 100 zł.( potrzebny był do tego komputer).

[p_flori]

kombinacją zapłon - pedał gazu wiele można zrobić. Głupie wyjęcie aku na 24 h może rozjechać adaptację czujników.

Tylko nie jestem pewein, czy adaptacja przepływki i przepustnicy opisywana TUTAJ w autach przed liftem działa, tam nie ma elektrycznej przepustnicy i zapewne czujnik jej położenia inaczej wygląda.

[SZ3RYF]

wydaje mi sie, ze nie dziala. probowalem zrobic selftest jak opisywales w jednym z poprzednich tematow i niestety nic z tego. co prawda nie odliczalem sekund z zegarkiem w reku ale niestety po kilkukrotnej probie poddalem sie.

[p_flori]

Robiłeś to w swoim dieslu?

ta procedura dotyczy tylko silników QG zarówno z Euro i bez Euro OBD.

[SZ3RYF]

aaa, wszystko jasne czemu nie dziala :]

[Gość Lucazz]

Witam wszystkich

Dzieki wielkie za odpowiedzi i rady...

Mam nadzieje ze nie jest to wina lancucha, auto ma przejechane obecnie ok118tkm wiec na wymiane lancucha chyba jeszcze za wczesnie?

W najbliszym czasie jade do serwisu na czszczenie silniczka krokowego, przeplywomierz wymienilem na nowy orginalny, ok.10tkm temu i troche skoki obrotow sie porawily ale nadal skacza:(

Moje pytanie czy te odczuwalne skakanie i szarpanie auta przy przyspieszaniu to wlasnie wina tych wahlujacych obrtow czy moze byc to inna przyczyna?

[Gość vqsoft1]

Moje pytanie czy te odczuwalne skakanie i szarpanie auta przy przyspieszaniu to wlasnie wina tych wahlujacych obrtow czy moze byc to inna przyczyna?

 

imo malo ma to wspolnego. wachlujace obory biegu jalowego z pewnoscia sa wynikiem zabrudzonego lub zwalonego silniczka krokowego wolnych obrotow! czyszczenie przepustnicy ( mechanicznej) nic tu nie da

takie wachania obrotow jalowych nie maja nic wspolnego z szarpnieciami przy przyspieszaniu. IMO przyjzyj sie swieca cewka i wrtryska!

[Gość Lucazz]

Witajcie Nismo-maniacy i nie tylko:)

Wracajac do tematu ktory poruszylem, poroblem zostal zarzegnany:) Obroty nie wahluja autko nie kangurkuje przy przyspieszaniu, niestety nie byla to wina silniczka krokowego ani przepustnicy tylko jak niektorzy z was mieli racje te objawy swiadczyly o rozciagnietym lancuszku... Wiec problem rozwiazala wymiana lancucha! Niby lancuchy wytrzynuja wiecej niz paski ale zdarza sie takie przypadki jak i moj ze przy 120tkm konieczna byla jego wyniana:/

Tak wiec autko smiga juz pieknie:) Dziki wszyskim za pomoc!!!

Pozdruffki 4 All:)

[Gość KAFAR]

To bardzo ciekawe, bo mam te same objawy.

Czy możesz powiedzieć czy wymieniłeś sam łańcuch czy razem z napinaczem, gdzie to ci zrobili i ILE to KOSZTOWAŁO.

Czy łańcuch był wyciągnięty na którymś ogniwie, czy też wysunięty był sam napinacz

 

pozdro

[Gość pablo1980r]

Tez mam podobny klopot z obrotami i szarpaniem,ale tylko na zimnym silniku i na jedynce i dwojce,wymienialem lancuszek w poprzedniej Almerze,ale tam falowanie obrotow bylo na kazdym biegu,no i palila sie kontrolka a tu narazie sie nie pali,dlatego mysle ze moze to byc przepustnica albo cos z tym silniczkiem krokowym.

Co wy o tym myslicie?

[Gość Bartto]

To bardzo ciekawe, bo mam te same objawy.

Czy możesz powiedzieć czy wymieniłeś sam łańcuch czy razem z napinaczem, gdzie to ci zrobili i ILE to KOSZTOWAŁO.

Czy łańcuch był wyciągnięty na którymś ogniwie, czy też wysunięty był sam napinacz

 

pozdro

 

 

czesc,

 

ja niestety wymianialem lancuch w mojej almerce - (140kkm) - wymienilem wraz z napinaczem - calosc kosztowala mnie (czesci + robocina) niecale 900zeta

robilem to w Tarnowie