Gość roboski Opublikowano 19 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2007 Witam szanownych testowiczów. Proszę o poradę. Przy ruszaniu szarpie mi samochodem. Raz jest to bardziej odczuwalne raz mniej. Bywa że samochód ruszy normalnie bez szarpania ale jest to przeważnie wtedy kiedy delikatnie puszczam sprzęgło. W trakcie jazdy biegi "wchodzą" bez zastrzeżeń, żadnych pisków, chrupań, zgrzytania itp. Czy nawaliło mi sprzęgło? czy tylko docisk? A może mam wybite poduchy pod silnikiem? Samochód to Primera 2,0 D rok prod 1996, przebieg 270.000km. ( w czerwcu 2006 przywiozłem ją z Francji- brak danych o jakichkolwiek naprawach czy też wymianach). Bedę wdzięczny za pomoc. Dzięki :029: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 19 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2007 szarpanie przy ruszani najczęściej jest spowodowane popękaną tarczą sprzęgłową... Jak poduszki są słabe to nei ma ciągłego szarpania i telepania wozem tylko raz szarpnie a potem już normalnie jedzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość roboski Opublikowano 19 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2007 raz to może nie szarpnie ale tylko kilka i dalej jedzie normalnie. A poradź jak można zobaczyć czy poduszki są dobre? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 19 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2007 na oko widać będzie czy nie są popękane - przyjrzyj się im, pobujaj silnikiem, np. wrzuć bieg i szarp wóz do przodu i do tylu energicznymi ruchami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz53 Opublikowano 19 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2007 Witam Roboski - jeśli będziesz robił sprzęgło to koniecznie zwróć uwagę na wałek widełek sprzęgłowych (tych co naciskają na łożysko). Jak wałek będzie miał luzy to nowe sprzęgło też będzie szarpało przy ruszaniu. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gringo Opublikowano 20 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2007 Kolego Roboski ja stawiałbym na sprzęgło...mam taką samą przypadłość,ale jest ona tylko rano jak auto stoji całą noc,albo 8 godzin pod pracą,poźniej juz wogole nie ma tego tematu,także odczuwam to dwa razy dziennie, a wiem ze moje sprzęgło juz kończy swój zywot.W czwartek oddaje auto do serwisu na wymiane sprzęgła,oleju w skrzyni i ogolnie jakieś tam pierdoły...dlatego chcialem podziękować Grzegorz53 że zwrócił uwage na wałek widelek, wspomne o tym i jak będzie do bani to też poprosze żeby wymienili Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz53 Opublikowano 20 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2007 Witam Z tym wałkiem to nie jest taka prosta sprawa. Jeżeli luzy są na górze, przy łapie, to tam jest tulejka wymienna. Natomiast na dole tulejki nie było a luz był u mnie ponad 1 mm i trzeba było wymienić obudowę skrzyni biegów (oczywiście ze szrotu, bo nowa=2400). Dodam jeszcze ,że oryginalnie było sprzęgło Valeo-Nissan bardzo dobre, łożysko masywne z plastikowym wkładem. Nie polecam łożyska JC, które jest całe metalowe z blaszanym kołnierzem. Nie oszczędzajcie na sprzęgle bo nie warto, za dużo roboty z wymianą. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gringo Opublikowano 20 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2007 Grzesiek ja ostatnio wlaśnie kupiłem kompletne sprzęgło Valeo ale szczerze powiem nie zwróciłem uwagi na łożysko,czy ma plastkowy wkład itd. Uczule czlowieka na ten wałek co mówiłes,ale w zasadzie nie powinno być luzu bo ja mam u siebie przejechane 96 tyś km a sprzęglo dojechał pierwszy właściciel bo nie zdejmował do końca nogi z pedału i traktował to jak podpórke pod noge.... Ale dzieki za info, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szczetke Opublikowano 20 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2007 miałem identyczne objawy po 20kkm po zmianie docisku i tarczy zaczoł mi szarpać jak był zimny było ok zwaliłem skrzynie i okazało ze w tarczy brakuje 1 sprężynki a druga pęknieta teraz po wymianie ok tarcz VALEO stara NKK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość roboski Opublikowano 20 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2007 Wszystkim bardzo serdecznie dziekuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mas444 Opublikowano 24 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2007 Mimo, że roboski już podziękował dodam od siebie, iż miałem podobne objawy. Dodatkowo w czasie jazdy stuk ( raczej wyczuwalny niż słyszalny ) przy wciskaniu sprzęgła. Okazało się, że był koszmarny luz na sworzniu wahacza. Na tyle duży, że koło podczas zmian obciążenia przemieszczało się wzdłużnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 24 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2007 u mnie to samo szarpie szczególnie przy ok 2300obr. wiele nissanków objezdziłem i w wileu takie coś było, u mnie jest najechane 127tyś km i sprzęgło dostaje w dupe - niestety brak kasy ale juz niedługo .... tylko że najpierw jakiegoś moda dowale żeby zajechać sprzęgło na maxa - a co mi tam musi być ten pierwszy raz - asistans mam więc laweta za free :one: wiele osób mi pisało że to moze przy spalaniu detonacyjnym(stuku)szarpie ale jakoś nic nie słysze żeby ,,stukało'' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gringo Opublikowano 28 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2007 Witam, problem o którym tu mowa był też u mnie,dzieki bogu BYŁ bo juz go nie ma,wymiana sprzegła załatwiła problem...teraz auto płynnie rusza,nie ma zadnych dziwnych dzwięków ze skrzyni,anie szarpania. Wsadziłem sprzęgło firmy Valeo Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 28 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2007 tak z ciekawości ile cie to kosztowało? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gringo Opublikowano 28 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2007 Wymiana samego sprzegła 350 zł plus olej do skrzyni 160 zł, plus regeneracja tej spręzynki i drobne inne rzeczy jak zbierzność, i jakas gumka w zawieszeniu 780 zł plus sprzęgło za 390 zł Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 28 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2007 ja daje sobie spokój za dużo kasy a w dodatku znowu po 6miesiącach spokoju błąd34 mi wyskoczył - czujnik spalania stukowego - zapłon cofnięty - pieprzony kabelek znou sie uszkodził Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gringo Opublikowano 28 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2007 Ja będe musiał podpiąc pod kompa swoją prime,zobaczyc co tam za błędy wyjdą...mam nadzieje że nic nie wyskoczy...a jak coś to będe sie kontaktował z ludzmi na forum co te błędy oznaczają...hehe i eliminowal usterki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej Opublikowano 28 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2007 Daruj sobie kompa i zrób autodiagnostyke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gringo Opublikowano 1 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2007 Ale jak autodiagnostyke? Na czym to polega?Bo ja myślalem ze to wlasnie jest podpięcie pod kompa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej Opublikowano 1 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2007 Niekoniecznie W dziale Zrób to sam masz opis wraz z rozpiską samych kodów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gringo Opublikowano 1 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2007 Ale na czym ja moge te kody odczytać?Musze mieć jakies urządzenie które mi zczyta i wyświetli te kody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej Opublikowano 1 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2007 Zwierasz na kostce odpowiednie styki i obserwujesz miganie lampki CHECK. Długie mignięcia oznaczają "dziesiątki, krótkie "jedności". Po krótkiej przerwie wyswietla kod następnego błędu jeśli taki sie zapisał. Np. 5 długich mignięć i pięć krótkich oznacza kod 55 -czyli brak usterek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gringo Opublikowano 1 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2007 Dzieki Andrzej, nawet nie wiedziałem że można coś takiego zrobić....w szoku jestem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 1 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2007 Ale na czym ja moge te kody odczytać?Musze mieć jakies urządzenie które mi zczyta i wyświetli te kody masz czas w poniedziałek?? to sie zgadamy i cie naucze - ja jestem uzalezniony od autodiagnostyki i robie to przynajmniej raz dziennie :029: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gringo Opublikowano 1 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2007 Cześć Kmink, dzieki za zaoferowanie pomocy,ale nie mieszkam we Wrocku tylko w okolicy,wiec może w sobote? Bo akurat bede w szkole,bo mam poprawke i poźniej jestem wolny,jak ci to odpowiada to chętnie skorzystam bo w tygodniu ciezko i mnie z czasem,taka praca... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.