[P11] 2.0 - Pali jak smok. Pomocy...

[Gość alva]

Wczoraj pod swoją leżałem i widziałem drugą sondę, czyli są dwie: jedna widoczna zaraz po otwarciu maski, druga trochę dalej w układzie wylotowym, pod spodem auta.

 

Może i ja się spalaniem swojej nyski zainteresuję.

Automat, automatem ale po mieście w zależności od nogi to minimum 12,5, a jak trochę mocniej to 13 mi pali. Dotyczy to gazu ale z benzyną jest tylko odrobinę (0,5 - 1l) lepiej.

Pali tak od początku a gdy go kupowałem to miał robiony w serwisie przegląd i sprawdzanie kompa i wszystko było ok.

 

Może inni z automatami się podzielą ile Wam pali ?

 

pozdr

A

[Gość greg76]

mi manual ostatnio dwa pomiary i 12.2 i 12.3 wiec tez nie malo

[Gość Gringo]

Przy seryjnym silniku SR20DE średnie spalanie po mieście jest w granicach 10,5 - 11 litrow przy normalnej jeździe. Dodam tylko ze na kołach 215/45 R17. Po drugie to duzy silnik,w 8 litrach sie nie utrzyma, także albo kupujemy duzi silnik i tankujemy minimum 10/100km albo kupujemy mały silnik,tankujemy 8/100km i wkurzamy sie jak trzeba wyprzedzić ....

[Gość kazek]

i tym optymistycznym akcentem, zyczę wszystkim miłego łikendu i mniejsze akcyzy na wachę

[Gość Gringo]

Ja również dołanczam się do życzeń które napisał Kazek....a co do cen benzynki to mogloby to wreszcie znormalnieć i byc na poziomie 3,5zł

 

Pozdrawiam i bezpiecznego weekendu

[Gość PMW]

pamiętam jeszcze stare czasy (jeździłem wtedy sunnym n13 1,3) jak litr benzyny 95 kosztował najpierw 1,75 PLN a potem 2,09 ... a i na stacji mozna było kupić czerwoną heh i żółtą

[Gość Gringo]

To ja takich czasów nie pamiętam, wtedy to " mnie kogut za siusiaka po gnoju ciągał " zamłody jestem na takie wspomnienia, ja pamiętam że do maluszka pełny bak kosztował 50zł czyli bajurka jakieś 2,77 kosztowała bo zawsze te dwa literki rezerwy były ale maluszek dlugo ze mną nie wytrzymał i rodzice kupili mi corse B

[Gość _PM_]

...fajnie, ze tak wszyscy sobie życzą ....a ja zostałem bez odpowiedzi... :/

[Gość PMW]

ok.. za duzo Ci pali...

[axel10]

Moja Primerka 97` 2,0 wersja SE też paliła w mieście około 14-15 litrów i okazało się że to była wina łańcucha który niedawno strzelił i po wymianie rozrządu wszystko wróciło do normy. Teraz w mieście nie wychyla się poza 8 przy spokojnej jeździe.

[BULI]

ale p11,144 miały już chyba 2 sondy, a teraz ja się zapytam - czy czyszczenie przepływomierza jest bardzo skomplikowaną czynnoscią, można to wykonać samodzielnie czy lepiej to zlecić fachowcowi? bo jak słyszę że 2,0 w p11 zadowala się 9 litrami Pb w mieście, a mój łyka średnio ok 11 l, to może da się coś zrobić by lekko zmniejszyć spalanie

 

Tak mają 2 sondy: 1 przy silniku, druga za katalizatorem. Widziałem jak mi mechanik czyścił przepływomierz i nie jest to skomplikowana sprawa - pare śrubek i gotowe ale jest jedno ale - trzeba mieć odpowiedni klucz - chyba był pięciokątny z wypustem do środka i jak się uda to benzynka i czyściutki już jest.

 

Pozdrawiam

[Gość alva]

A czy ten przepływomierz czyścił Ci w związku z dużym spalaniem ?

Jaki był efekt ?

 

Pozdr

A

[BULI]

A czy ten przepływomierz czyścił Ci w związku z dużym spalaniem ?

Jaki był efekt ?

 

Pozdr

A

 

Tak, ale mi też się świeci "check" i pokazuje błąd położenia wału korbowego i mi przez to pali 15-16 l/100km i chyba muszę wymienić rozrząd.

 

[ Dodano: Czw 31 Maj, 2007 18:02 ]

 

[ Dodano: Czw 31 Maj, 2007 18:17 ]

A ja odświeżę trochę temat.

 

Miałem problemy z dużym spalanie i w sumie nadal mam. Jeździłem po różnych specach, żeby wyeliminować różne rzeczy po kolei. Skończyło się na wymianie rozrządu. Wymieniłem łańcuch i napinacz. Nyska teraz jeździ naprawdę jeździ - nic nie szarpie, nie ma żadnych chrobotań przy odpalaniu auta ale jest dalej problem ze spalaniem. Spadło z 15-16l/100km do 12-13.

Jeżdżę spokojnie, nie wkręcam jej na wysokie obroty i delikatnie traktuję gaz. Co to może być?

Czy po wymianie rozrządu trzeba jakoś zresetować komputer czy coś, bo już nic nie wiem.

Błąd jaki pokazywał komputer (czujnik położenia wału korbowego) zniknął.

 

Co mam zrobić, proszę pomóżcie szanowni klubowicze!!!

 

Pozdrawiam

[Gość Domin]

Ja u siebie ostatnio zauważyłem raczej wysokie spalanie. Przy obecnych temperaturach, non stop włączonej klimie i 100% jeździe po mieście - raczej delikatnej, spalił mi prawie pół baku (wg położenia wskazówki) a przejechałem dopiero nie całe 200km. Więc wychodzi jakieś 15l/100km. Wcześniej robiłem więcej km w trasie niż w mieście (35% miasto, reszta trasa) i po przejechaniu ok 350km wlałem do pełna nie całe 30l. W trasie raczej się nie szczypałem, bo czasami leciało się i 190km/h. Wyższe spalanie zauważyłem po wymianie opon. wczesniej były 205/40/16 i 215/45/16 a teraz są 205/55/16. Auto stało się jakby bardziej zmulone, nie ma takiego przyspieszenia jak poprzednio. Czy to może być wina opon? Auto nie było podpinane pod kompa, więc nie wiem czy ma jakies błędy? Co mogę sprawdzić we własnym zakresie zanim pojadę do machanika? Filtry są nowe, kontrolka check engine nie świeci się, auto się nie grzeje.