Gość rybisia Opublikowano 12 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2007 witam serdecznie, mam Almere z 2001 roku w benzynie 1,5litra. Samochod na obrorach miedzy 1,5 a 2,8 tys mocno szarpie, galka od biegów skacze (pewnie z powodu nierownych obrotów silnika) Byłam u kilku mechaników. Podłączyli pod "komputer" pojawił się komunikat na temat wypadania zapłanu. Pali sie mi zółta ikonka z silniczkiem ale czasem gaśnie (nawet gdy nie świeci szarpie) Wymienili mi świece (jak powiedział inny mechanik je oglądając niepotrzebnie bo równo wypalone??) wymienili mi filtr paliwa, poiwetrza. Trzeci fachowiec odlaczył jakieś sondy z innej almery przełożył kable i nic. Nie mam samochodu tydzień. Da się nim jeżdzić ale wolno dodając gazu, l na 3-5tym biegu juz tak nie szarpie, silnik rozpedza auto do 150km, z wyzszymi obrotami wszystko ok. Mieszkam w woj. podlaskim cieżko o ASO ale na tygodniu będę w Wawie. Wydałam już trochę grosza i nic. Co mam robić i gdzie?? Znajomy taksówkarz powiedział, że może może być to wina komputera... Może jakieś pomysły, może ktoś miał podobny objaw, bo u mnie (Zambrów) mechanicy jak mówi mój chłopak wiecznie się uczą... PROSZE O POMOC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxpaynemm Opublikowano 12 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2007 Widzę że chyba koleżanka ma problemy z rozrządem... a dokładniej z łańcuszkiem rozrządu. Wszystkie te objawy wskazują przynajmniej według mnie na to że czeka koleżankę wymiana tego ustrojstwa... dodam że niestety nie jest to tania operacja koszt może wachać się w granicach nawet do 3.000 zł zależnie od ASO czy warsztatu.... ale niech się koleżanka nie martwi bo czasem można to naprawić taniej Ewentualnie może pada czujnik położenia wału?? Niech koleżanka poczeka aż wypowiedzą się bardziej obeznani z tym problemem a napewno razem coś poradzimy A tak apropos witamy nową kobietkę w naszym klubie Prosimy o uzupełnienie profilu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wwl Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 Zdecydowanie wyglada z opisu na czujnik polozenia walu :!: Z tego co tu czytam to w N16 to czesta usterka. Jesli tamte mechaniory maja dostep do takiej czesci, niech podmienia i powinno pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 Zdecydowanie wyglada z opisu na czujnik polozenia walu Ogólnie czuć tu łańcuchem. No, ale procedura jest taka, że trzeba najpierw wyeliminować czujniki wałów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 poza czujnikami polorzenia wału warto sprawdzić cewki zaplonowe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawcioman Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 Mialem to samo :!!: W ASO powiedzieli ze rozrzad U zaufanego mechaniora zmienili czujnik polozenia walu Autko nie szarpie Odmulilo sie Kontrolki CHECK ENGINE brak Ale nie wykluczone ze to moze na krotko przedluzyc zywotnosc i rozrzad trzeba bedzie wkrotce wymienic :/ PS Oryginalny kompletny rozrzad to koszt okolo 1000 zl bez montazu!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 Przed wymianą łańcucha sprawdziłbym wtryski i cewki zapłonowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafs Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 Mi tez padł czujnik położenia wału, ale nie objawiało się to niczym szczególnym - po prostu pewnego dnia podczas jazdy samochod po prostu zgasł i tyle. Na szczescie wymienili mi to za friko - bo dziwnym zbiegiem okolicznosci nie zrobili mi tego wczesniej podczas nienaglosnionej w mediach akcji serwisowej. Nie znam sie za bardzo, ale czujnik to elektronika i ona poracuje zero-jedynkowo - albo dziala, albo nie dziala. Skoro objawy sa takie szarpiaco-drgajace - to na oko raczej lancuch... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wwl Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 Zero jedynkowo to pracuja komputery i ich oprogramowanie. To o czym mowimy to elektryka, opor itp. Czujnik moze podawac zla wartosc oporu podczas zblizania sie walu i takie objawy to normalka. Po drugie trzeba wyeliminowac latwe do sprawdzenia usterki niz proponowac komus odrazu zmieniac rozrzad za konkretna kase. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rybisia Opublikowano 14 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2007 jutro wybieram sie do serwisu. W sumie nie wiem od czego znowu zaczac. Mam nadzieje ze nie wymienia mi polowy samochodu. Duzo było już zrobione ale nic nie pomogło. Nie miałam tylko wymienionego tego czujnika wału i rozrządu :-( Jeden znajomy mówił też o przepływomierzu aby ktoś sprawdził. Mam nadzieję, że nie będzie to kosztowało połowę wartości ulubionego autka .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxpaynemm Opublikowano 14 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2007 jutro wybieram sie do serwisu. W sumie nie wiem od czego znowu zaczac. Mam nadzieje ze nie wymienia mi polowy samochodu. Duzo było już zrobione ale nic nie pomogło. Nie miałam tylko wymienionego tego czujnika wału i rozrządu :-( Jeden znajomy mówił też o przepływomierzu aby ktoś sprawdził. Mam nadzieję, że nie będzie to kosztowało połowę wartości ulubionego autka .... 1. Czujnik 2. Przepływomierz 3. Rozrząd Taka jest według mnie kolejność sprawdzania. Jeśli ma koleżanka możliwość to przed wymianą czujnika czy przepływomierza dobrze by było żeby przełożyć te elementy od innego autka i sprawdzić.... wymiana niestety jest kosztowna... więc lepiej się najpierw upewnić. Może jakiś znajomy ma też almerkę i chętnie by użyczył tych części?? A może trafi się jakiś miły pan mechanik?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rybisia Opublikowano 14 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2007 a zna ktos miłego mechanika z Wawy lub okolic??? Jutro wybieram sie do stolicy i kilka dni tam będę (będę okolice Saskiej Kępy/ Gocław/ Ostrobramska) Pozdrawiam serdecznie Szanownych i pomocnych GRUPOWICZÓW!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość danstan Opublikowano 14 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2007 Witaj Co prawda to nie Saska Kępa, ale jeżeli poza ASO to spróbuj tutaj ( specjalizuje się w Nissanach ): KLUCZ Radosław Barszczewski ( zniżki dla ACNC, bardzo chwalony na stronach AC Nissan Club ) tel. 501 754 809 lub 435 61 92 Warszawa ul. Łodygowa 26a ewentualnie możesz przeszukać to podforum : http://www.nissanklub.pl/forum/viewforum.php?f=22 Pozdrawiam :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rybisia Opublikowano 17 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2007 byłam, umówiłam sie. Przyjemny człowiek, powiedział co i jak, wytłumaczł tak, że zrozumiałam wszystko. Rozwiał moje wątpliwości co do innych elemntów samochodu. Zdjął koła aby np sprawdzić na ile starczy mi jeszcze klocków i nie policzył ani zł...... Umówiłam się na pierwszy wolny termin i nie będę obawiała się o pozostawiony samochód. Dziękuje wszystkim . Po naprawie napisze co i jak i za ile. POZDRAWIAM [ Dodano: Sro 04 Kwi, 2007 19:49 ] Witam, zrobione zapłaciłam 1560 zł za wymianę łańcucha rozrządu, napinacza, uszczelek silnika, 2 paski klinowe, olej i filtr oleju. Samochód jeździ jak dawniej, nabrał mocy, stał się żwawy, nie trzęsie. Ogólnie jestem bardzo zadowolona!!! POLECAM SERDECZNIE !!! DZIĘKUJE WSZYSTKIM ZA POMOC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kicajbc Opublikowano 5 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2011 Witam odkopuje bo juz nie mam pojecia gdzie szukac pomocy. mam objawy jakie opisuja wszyscy w watku, szarpanie, spalanie wieksze, kontrolka itp. mi dochodzi jedynie jeden objaw, obrotomierz sie wiesza. lata jak chce po tarczy, przy przekroczeniu 3k obrotów doskakuje do 5 i sie wiesza moge do odcinki jechac a on dalej na 5 stoi. nie mam juz pojecia. na kompie wywaliłoi gubienie zapłonu. czy moze to byc czujnik połozenia wału rozrzadu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.