[P11/WP11] Stuki w przednim kole

[Gość Domin]

Jak w temacie. Jadąc prosto jest ok ale jak skręcam w prawo ( zazwyczaj jak zawracam) słychać dziwne stukanie w prawym przednim kole. Nie byłem jeszcze na szarpakach więc nic nie mogę wykluczyć. Ostatnio jak zmieniałem klocki zauważyłem że guma na przegubie jest walnięta. A przy jeździe na wprost auto ściąga na prawo. Nie wiem czy geometria jest do d*p.. czy przegub już się kończy? Jak nie to co innego podejrzewacie, co najpierw wypada sprawdzić i ile w razie czego będzie to kosztowało. Dodam że auto (P11 97rok) ma zrobione 110 tys km.

[Gość aptekarzpiotr]

Cześć! Pewnie przegub się kończy. Pzd

[M@ły]

Też stawiam na przegub, ostatnio wymieniałem cena z robocizną 220zł

[Gość Domin]

Na szarpakach wyjdzie ze to przegub? Lepiej Zmienic prawy i lewy od razu czy nie warto na razie wywalac kasy w bloto? Jak wymienia przegub to przy okazji pewnie wymienie koncowki drazkow. Jakie polecacie i jaka jest ich cena.

[Gość Sawyer]

a ja dziś dwoniłem do norauto zapytać ile kosztuje wymiana łączników stabilizatora w p11, odpowiedzieli że zrobię to tylko w aso oni nie mają i nie mogą sprowadzić :zdziw: :zdziw: :zdziw: :zdziw: :zdziw: :zdziw: :zdziw:

[Gość jost]

łączniki można kupić nipparts ok 50 zł sztuka, a z wymianą poradzi sobie nawet wulkanizator:)

[Gość Domin]

Dzisiaj kupiłem przegub NKN za..... 290zł :zly: Jutro jadę do mechanika który wymieni mi go za 35-40zł. Z tego co się dowiedziałem, przegub można wymienić bez rozregulowania geometrii zawieszenia. Czy to prawda :?:

[M@ły]

Można bez

Ja dopiero teraz zrobię geometrie, bo wymieniłem koła na letnie no i w końcu kupiłem alusy 16" :one:

[Gość Domin]

Sprawa powróciła jak bumerang. Znowu coś stuka. Ale tym razem nie przegub. Mechanik powiedział że prawdopodobnie łozyska na zwrotnicy się wyrobiły. Podlewarowałem auto i zauważyłem że koło ma luzy. Tylko zastanawia mnie że ok miesiąc temu wszystko było OK. Czy to na pewno łożyska na zwrotnicy, czy coś innego. Możlwe jest żeby w przeciągu miesiąca powstały takie luzy? Ruszałem drążkami i na końcówkach nie czuć luzów. Mechanik powiedział że bez obaw można z tym jeździć. Jednak trochę mnie to martw.

[Gość jarkk]

Domin o łożyskach zwrotnicy było ładnie napisane wraz z rysunkami, więc poszukaj w archiwum primery.

No i kwestia kiedy stuka? przy ruszaniu, hamowaniu, skręcaniu ?

[Gość arkom]

Jak wymieniali Ci przegub napewno słabo go dokręcili i teraz się trochę poluzowała śruba na przegubie- weź klucz z długą przedłużką (rurą) i spróbuj go dokręcić - ktoś musi siedzieć za kierownicą i naciskać pedał hamulca.

[Gość Domin]

No i kwestia kiedy stuka? przy ruszaniu, hamowaniu, skręcaniu

Właśnie stuki słychać tylko przy skręcaniu i to takim szybszym, jak wolno skręcam wszystko jest OK. Niby objawy typowe dla uszkodzonego przegubu, no ale czy w ciągu 2 miesięcy mógł polecieć przegub? Przejechałęm się z mechanikiem i on stwierdził że stuki słychać ale z tyłu a nie z przodu. Jednak martwi mnie luz na kole.

Jak wymieniali Ci przegub napewno słabo go dokręcili i teraz się trochę poluzowała śruba na przegubie- weź klucz z długą przedłużką (rurą) i spróbuj go dokręcić - ktoś musi siedzieć za kierownicą i naciskać pedał hamulca.

Jeżeli mówisz o śrubie która jest zabezpieczana zawleczką, to na pewno jest dokręcona na hama. Wczoraj to sprawdzałem. Klucz 36 + metrowa rura i dokręcanie nogą. Śruba nawet nie drgnęła.

[Gość jarkk]

czy w ciągu 2 miesięcy mógł polecieć przegub?

zdarzyć się może, czasem jest jakaś wada wyrobu, którą możesz zareklamować

Przejechałęm się z mechanikiem i on stwierdził że stuki słychać ale z tyłu a nie z przodu

tu nie pomożemy

Jednak martwi mnie luz na kole.

znaczy to stukanie przy skręconych kołach ? to przegub

[Gość Domin]

Nie jasno się wyraziłem. Martwią mnie 2 rzeczy: 1- stuki w kole i 2- luz na kole. Może jedno jest jakoś powiązane z drugim

[Gość piotras]

:525: Jak pstryka przy skrecaniu na gazie to 100% przegub , czyli jak wchodzisz w zakręt na luzie to nie powinno być nic słychać, natomiast przy skecaniu na gazie powinien wydawać takie

głośne pstrykanie . Przynajmniej ja tak miałem w Mazdzie .

[Gość jurgenik]

Nie jasno się wyraziłem. Martwią mnie 2 rzeczy: 1- stuki w kole i 2- luz na kole. Może jedno jest jakoś powiązane z drugim

 

Może to tylko sworzeń dolnego wahacza. On ładnie potrafi stukać i luz na kole robi sie spory. Koszt naprawy to około 50 zł sworzeń i 30-50 zł wymiana.

Może to też być sławetny górny wahacz w którym totalnie rozwulkanizowały się tulejki, wówczas już nie skrzypi tylko puka, a na kole łapiąc w ukłądzie 6-12 (gór - dół) i szarpiąc potrafi być ponad centymetr luzu na obwodzie.

[Gość Domin]

łapiąc w ukłądzie 6-12 (gór - dół) i szarpiąc potrafi być ponad centymetr luzu na obwodzie.

No i u mnie dokładnie tak jest. Tylko kwestia teraz, czy to tulejka wahacza czy łożyska na zwrotnicy. Czy jest jakiś sposób żeby można było to odróżnić :?:

[Gość jurgenik]

Domin napisał:

 

No i u mnie dokładnie tak jest. Tylko kwestia teraz, czy to tulejka wahacza czy łożyska na zwrotnicy. Czy jest jakiś sposób żeby można było to odróżnić

 

Bardzo prosto - przy ruszaniu kołem obserwuj górny wahacz - jak jest wybity bez problemu to zauważysz. Widać jak pracuje nie tylko wahliwie, ale przesuwa sie prostopadle względem swojej osi. Najlepiej to widac własnie przy kołnierzach tulejek.

A od łożysk zwrotnicy raczej takiego dużego luzu na obwodzie koła by nie było.

[Gość jarkk]

od łożysk zwrotnicy raczej takiego dużego luzu na obwodzie koła by nie było.

Oczywiście, ale przyczyną stukania moze być jak najbardziej. Powtórze się, ale w przypadku nieokreślonych stuków najpierw jadę na stację diagnostyczną (tam gdzie się robi przeglądy) i mają sprawdzić za darmo.

[Gość maxima26]

ostatnio po przejechaniu 1000km uslyszalem pojedyncze stuki w lewym kole podczas przyspieszania ,chamowania i zakretach w lewo czy to moze byc gorny wachacz i jego tulleje?

[Gość jurgenik]

od łożysk zwrotnicy raczej takiego dużego luzu na obwodzie koła by nie było.

Oczywiście, ale przyczyną stukania moze być jak najbardziej.

 

Oczywiście.