Gość cichociemny30 Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 witam mam pytanie czy ktoś z kolegów testował produkt made in lidll będę wdzięczny za informacje i opinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jaceksc Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Nie szkoda Ci autka ? Chociaż z drugiej strony mój znajomy zalał castrolem scorpio i mu rozrząd strzelił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gray5 Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 rozrząd strzelił to znaczy co? pasek- to jakos olej raczej na pasek wpływu niema:P no ale lidl:P bleeh:P wole jakis juz inny, bardziej znany powszechny:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Snafu Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 scorpio 2,9 miał np łańcuch rozrządu a tam już olej ma wpływ (dosłownie) ja ostatnio zrobiłem mały eksperyment wymieniłem panewki i wszystkie uszczelki poczym zalałem mój silniczek 10W40 zobaczymy co będzie bo mam na liczniku 180 000 km a może nawet więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maciulek Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 mój kumpel zalewał fienie lidlem Dlaczego? Bo żłopała tyle oleju że masakra. No wlasciwie to ceikło spod niej a nie chcialo mu sie naprawiać. Chodziła niby ale ja nie polecam - silnik to zbyt ważna sprawa. Nie zaoszczędzisz wiele a możesz wiele stracić :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cichociemny30 Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 bardzo fajnie, że taka spora dyskusja się wywiązała ogólnie jest znaczna wyższość lidla nad biedronką a olej - to własnie słyszałem, że ma tendencję do zacierania silników czekam na dalsze uwagii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tyka Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Witam. Jeśli olej z Lidla spełnia parametry, które producent wypisał na opakowaniu to wszystko powinno być w porządku. Ale płyn zimowy do spryskiwaczy z Lidla odporny według napisu na opakowaniu do -20 stopni Celsjusza przestał działać przy -14. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość majsterus Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 wszystko zależy jak szanujesz auto. Jeżeli kręcisz do max. obrotów to lepiej zalać olejem dobrej klasy lepkościowej najlepiej syntetykiem 5W40 o ile możesz. A jeżeli auto jest wykorzystywane do drobnej jazdy miejskiej i na średnich odcinkach i do tego szanowane można zalać tańszym olejem. Ja przynajmniej tak robię. wszystkie fury jadą na mineralnym a tylko MB na syntetyku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domiss Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Zobacz najpierw, kto tak naprawdę go robi. Na większości produktów o marce "marketu" typu lidl, biedronka, tesco itd itp i tak jest napisane coś w stylu: Wyprodukowano dla tesco przez ... (i tu jest nazwa producenta). Poza tym jeśli do olejów samochodowych markety mają takie same wymagania jak do artykułów spożywczych robionych specjalnie dla nich, to nie są one gorsze (a często wręcz przeciwnie) niż inne produkty tego samego producenta (patrz ... wyżej ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Nie lejcie do silników żadnych kiczowatych olejów z marketów. No chyba, że do 40 letniego Ursusa to spoko. Zobacz najpierw, kto tak naprawdę go robi. Na większości produktów o marce "marketu" typu lidl, biedronka, tesco itd itp i tak jest napisane coś w stylu: Wyprodukowano dla tesco przez ... (i tu jest nazwa producenta). I co? Napiszą, że wyprodukowane przez Castrola i klasy np. API SE to będzie badziew na maxa. Dam dziwne aczkolwiek dobrze obrazujące sprawę porównanie. Pomyślcie, że silnik jest tyłkiem, który macie podetrzeć papierem. I tak: olej z marketu podziała jak papier ścierny ziarnistości 40, olej znanej firmy jak np. Castrol, Mobil, Valvoline są jak miękki papier a np.MOTUL jest jak jedwab. Sami sobię odpowiedzcie czego użyjecie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maciulek Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 ej dajcei Wy se chłopaki z Lidlem. Kto by tym zalał fure ręka do góry..? Chyba jacyś kamikaze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WEBCIO17 Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 z Tą produkcją dla duzych sklepów to nie jest do końca tak kolorowo. Uznane firmy które produkują produkty dla sklepów sprzedają towar gorszej jakości pod nazwą innej firmy badz sklepu co nie wpływa na wizerunek ich firmy. Dlatego te oleje są tańsze ponieważ firma produkuje je z gorszego rodzaju składników i moze sobie pozwolic na obnizenie ceny produktu. Ja wole wydać pare złoty wiecej i nie myśleć czy silnik mi sie nie rozsypie, w koncu serce naszego autka jest najważniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość majsterus Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 hehe a u mnie w firmie jest tak- firma w której pracuję: (produkujemy sprzęt chirurgiczny), jeżeli wyrób lub półfabrykat nie przechodzi kontroli jakościowej to trafia na złom... firma nie może sobie pozwolić na sprzedaż tańszych gorszych jakościowo produktów gdyż wtedy nie spełniłaby norm ISO. Więc moim zdaniem tak samo jest w przypadku innych wyrobów. Mogą one być sprzedawane taniej, ale tylko wtedy gdy nie noszą loga marki z której pochodzą. A jak wiadomo za markę sie płaci. Więc jak napisałem wcześniej i tak robie, leje orlenowski lub inny (ostatnio wlałem 6 mies, po terminie olej 10W40 z Auchan-(Carlube) do dwóch aut chodzą jak żyletki - olej zachowuje swoje własności ok paru lat po dacie ważności gdy nie jest otwierany) nie jakiś Motul czy Mobil czy Schell czy Castrol ani słonecznikowy z 3-go tłoczenia tylko 15W40 i nie odczuwam z tego powodu żadnych ujemnych skutków w pracy silnika. Dodam jeszcze,że są wymieniane co roku nie co 10tys. km bo tyle nie jestem w stanie pokonać 4 autami w ciągu roku. A do MB wlałem teraz 5W40 innej marki:) i chyba przejdę na półsyntetyk. więc życzę łatwego odkręcanie korka spustu oleju i filtra olejowego:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 8 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2007 firma w której pracuję: (produkujemy sprzęt chirurgiczny), jeżeli wyrób lub półfabrykat nie przechodzi kontroli jakościowej to trafia na złom... firma nie może sobie pozwolić na sprzedaż tańszych gorszych jakościowo produktów gdyż wtedy nie spełniłaby norm ISO No w tym wypadku wcale się nie dziwię bo nie chciałbym być cięty tępym skalpelem. Zauważ, że oleje mają różne klasy gęstości i jakości tak więc tutaj producent może sobie pozwolić na wypuszczanie troszkę gorszych jakościowo towarów i może je wypuszczać chociażby do wspomnianych marketów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cichociemny30 Opublikowano 8 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2007 Dyskusja widzę, że jest i bardzo się cieszę, ale może wypowiedziałby się ktoś kto wlał do swojego auta olej made in lidl, auchan, tesko lub żabka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 8 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2007 może wypowiedziałby się ktoś kto wlał do swojego auta olej made in lidl, auchan, tesko lub żabka Patrz na post majsterusa leje orlenowski lub inny (ostatnio wlałem 6 mies, po terminie olej 10W40 z Auchan-(Carlube) do dwóch aut chodzą jak żyletki - olej zachowuje swoje własności ok paru lat po dacie ważności gdy nie jest otwierany) nie jakiś Motul czy Mobil czy Schell czy Castrol ani słonecznikowy z 3-go tłoczenia tylko 15W40 i nie odczuwam z tego powodu żadnych ujemnych skutków w pracy silnika. Dodam jeszcze,że są wymieniane co roku nie co 10tys. km bo tyle nie jestem w stanie pokonać 4 autami w ciągu roku. A do MB wlałem teraz 5W40 innej marki:) i chyba przejdę na półsyntetyk. więc życzę łatwego odkręcanie korka spustu oleju i filtra olejowego:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.