[Serena] Szarpanie

[Gość Jarek266]

Witam!

Mam problem ze swoją Serenką, a mianowicie podczas jazdy zachowuje sie tak jakby brakowało jej paliwa, bardzo szarpie. Czasami ten objaw występuje jak jest silnik zimny a czasami jak jest gorący, nie ma na to reguły. Na wolnych obrotach jest podobnie, raz jest ok a często tez bywa tak, że pływa na obrotach. Wymieniłem świece, kopułkę, palec rozdzielacza i nie ma poprawy. Diagnostyka silnika też nic nie pokazała. Proszę o radę, co mogę jeszcze zrobić.

[Gość bonzo]

sprawdz pompe paliwa,może kończy żywot

[BLUETEC]

Witam! Jezeli to jest silnik 2.0 16V czyli taki jak mój to obawiam się, że to klasyczne objawy usterki, która sie w moim autku pojawiła dawno temu.... Nie chce cie straszyć i dlatego zapytam o to na czym polegała ta diagnostyka, o której pisałes i co wykazała? Chodzi mi przede wszystkim o ciśnienia w cylindrach.

Chociaż może być też tak jak BONZO mówi - to może być pompa - OBY!

[Gość jaca2206]

Sprawdź potencjometr u mnie też tak szarpało i okazało się ,że odczepił się kabel od potencjometra.

[Gość bonzo]

odczepił się kabel od potencjometra.

:galy: jakiego potencjometra :?:

[Gość jaca2206]

potencjometr znajduje się po stronie kolektora ssącego i idzie od sondy lambda.

[emilgozdalski]

Witam!

Mam problem ze swoją Serenką, a mianowicie podczas jazdy zachowuje sie tak jakby brakowało jej paliwa, bardzo szarpie. Czasami ten objaw występuje jak jest silnik zimny a czasami jak jest gorący, nie ma na to reguły. Na wolnych obrotach jest podobnie, raz jest ok a często tez bywa tak, że pływa na obrotach. Wymieniłem świece, kopułkę, palec rozdzielacza i nie ma poprawy. Diagnostyka silnika też nic nie pokazała. Proszę o radę, co mogę jeszcze zrobić.

u mnie dzieje sie cos takiego ale to wina instalacji elektrycznej, jak sie ruszy wiązką przy ecu to jest ok ale troche dołow i dalej przerywa. Dodam ze za zrobienie instalacji gdzie sam robierałem auto i wyciągałem wszystkie kable na zewnątrz zapłaciłem 800 zł

[Gość samuraj20]

Mam problem z sereną 1,6 LPG r.2000 stan licznika około 200 000. po nagrzaniu się silnika jakies 20 km miasto 40 km trasa zaczyna szarpac przy ruszaniu (puszczaniu sprzęgła) objawia sie niezalerznie od biegu 1,2,R. niedawno wymienialem docisk sprzengła firmy NIPPARTS bo stary był pęknienty, a jeszcze wsczesniej rozrusznik regenerowałem bo sie coś w nim zmieliło. Mechanicy snują różne teorie na ten temat np. : 1.) Koło zamachowe jest krzywe i docisk nie chwyta równo i szarpie2.) docisk jest nie orginalny i dlatego jest za mięntki.w czoraj wysnulem własną teorie na ten temat, a mianowicie: uklad chłodzący nie jest prawidłowo odpowietrzony i silnik sie w jakimś poziomie bardziej nagrzewa co powoduje nadmierne nagrzanie koła zamachowego. Co do mojej teori to spróbuje odpowietrzyć dzisiaj układ chłodzący i zobaczymy. Może ktoś miał już ten sam problem i oszczędzi mi macanki ?

[Gość jaca2206]

Na mój gust to nie układ chłodzenia.miałem już doczynienia z przegrzaniem i zapowietrzaniem i nigdy mi nie szarpał.

najlepiej jedż na komputer zapłacisz 80zł ale wyeliminuje ci to część usterek.

[Gość czopochrup]

mialem podbnie w mazdzie poprzedniej i to byla bodajze wina sprzegla... (nierowny docisk) jak ruszalem to mi szarpalo po nagrzaniu... tzn nie wiem do konca czy to bylo sprzeglo ale raczej tak bo inne rzeczy byly sprawne (te ktore dalo sie sprawdzic) a elektroniki tam nie bylo bo to byl silnik starej generacji

[Gość bonzo]

samuraj20, ja racze też stawiam na kiepskie sprzęgło :/

[Gość samuraj20]

Wymieniłem tarcz sprzęgła na orginal firmy VALEO. Odmiana o 180 stopni auto szarpie czasami odrazu na zimnym silniku, a czasami wogole nie szarpie jak się trochę nim pojeździ podejrzewam dlatego ze kolo zamachowe nie zostało wypolerowane :zly: samozwańczy mechanik/wulkanizator twierdzi ze kolo zamachowe jest w jednym miejscu spalone, stara tarcz była krzywo zjechana tak jak ja to widziałem. Tak to jest jak się daje auto od naprawy wulkanizatorom :kosci: niedługo znawca od sprzęgieł zajmie się kołem i zobaczymy

--------------------------------------------------------------------------------------------------------

22.11.2007-

szarpanie zanikło całkiem, problem sam zniknął przyczyna była taka ze kolo nie zostało zplanowane a co za tym idzie musiało sie same docierać .

[Gość 3cze]

Po zakupie przejechałam 500 km i nie było żadnych problemów. Aż tu nagle kilka rzy mi przerwało. Myślałam, że to może kwestia złego paliwa. Ale przejechałam jeszcze trochą na tym samym paliwie i objaw się nie ponawia. Przebie ma 96 tysięcy. Czy to może być sonda lambda? fachowcy twierdzą, że wytrzymuje 100 - 120 tysięcy kilometrów. Wskaźnik ciepłoty silnika prawie się nie wychyla, może z 2 milimetry. Czy to może mieć jakiś związek?

[Gość Hugo]

3cze podstawą w takiej sytuacji jest wymiana świec zapłonowych. Jeśli nie pomoże to wymiana kopułki, palca rozdzielacza i na koniec przewodów WN.

Wskaźnik ciepłoty silnika prawie się nie wychyla, może z 2 milimetry

Wymień termostat. Auto więcej pali, bo jest wiecznie niedogrzane.

Czy to może mieć jakiś związek?

Może mieć.

[Andrzej330]

Po zakupie przejechałam 500 km i nie było żadnych problemów. Aż tu nagle kilka rzy mi przerwało. Myślałam, że to może kwestia złego paliwa. Ale przejechałam jeszcze trochą na tym samym paliwie i objaw się nie ponawia.

Zacząłbym od przewodów wysokiego napięcia i świec. Na to nie ma co żałować pieniędzy. To podstawa. Z reszta co napisał Hugo to mało prawdopodobne (raczej przeczyszczenie), choć nie wykluczam.

Przebie ma 96 tysięcy. Czy to może być sonda lambda? fachowcy twierdzą, że wytrzymuje 100 - 120 tysięcy kilometrów.

Nieprawda. Czasami przeżywają resztę samochodu.

Wskaźnik ciepłoty silnika prawie się nie wychyla, może z 2 milimetry. Czy to może mieć jakiś związek?

Też powiem, że termostat raczej nic innego. Jeśli tylko na dobrze rozgrzanym silniku Ci przerywa to może mieć związek.

[Gość grzesiek74]

Witam!

Mam problem ze swoją Serenką, a mianowicie podczas jazdy zachowuje sie tak jakby brakowało jej paliwa, bardzo szarpie. Czasami ten objaw występuje jak jest silnik zimny a czasami jak jest gorący, nie ma na to reguły. Na wolnych obrotach jest podobnie, raz jest ok a często tez bywa tak, że pływa na obrotach. Wymieniłem świece, kopułkę, palec rozdzielacza i nie ma poprawy. Diagnostyka silnika też nic nie pokazała. Proszę o radę, co mogę jeszcze zrobić.

 

Hej proponuje wymienic cewke mnie to pomoglo...

[Gość czarny]

Moim skromnym zdanie wyczyść przepustnice.Odma jest przed nią i jest to częsta przyczyna.Pozdrawiam.

[SFCTOMEK]

Kolego, ten post jest kwietnia 2007 roku, jaca2206 dawno sprzedał swoją sarne a zapewne Jarek266 tak samo, co do instrukcji to podaj swój adres pocztowy na PW i wyśle w tym tygodniu.

[Gość czarny]

Masz racie muszę uważniej patrzeć na daty postów.

Pozdrawiam i czekam na instrukcje.

[maciejbilu]

Słuchajcie,

nie chcę zakładać nowego tematu.... chodzi o diagnostykę silnika (diagnostyka bez podpinania się - sygnalizacja diodą check engine).

Wyskoczyl mi błąd czujnika spalania stukowego.

 

No i pytanie. Gdzie to cholerstwo jest?

Przeglądając fora innych modeli nissana natknąłem się na dobieranie się do kolektorów ssących.

Pytanie kontrolne: jakieś objawy powinienem zarejestrować? Oprócz wyższych obrotów przy zimnym silniku nic się nie dzieje.

[Andrzej330]

Te cholerstwo ma gumowa obudowę i jak pamiętam jest przykręcone do bloku blisko filtra oleju. Dochodzi do niego kabel. Trochę informacji masz tutaj: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/94245-serena-sr20de-jak-sprawdzi%C4%87-rozrz%C4%85d/?hl=stukowego&do=findComment&comment=971730, a także prześledź tematy w innych modelach z tym silnikiem.