[P11/WP11] Długo odpala

[Hoover]

Mam pytanie do właścicieli p11 2.0. W archiwum się nie doszukałem odpowiedzi.

 

Otóż w mojej Primerze, żeby auto trzeba przy odpalaniu kluczyk przytrzymać ze dwie sekundy, inaczej silnik zgaśnie. W poprzedniej (1.6 na gaźniku) auto paliło odpalało w ułamku sekundy.

Wymieniłem świece i filtry, ale bez zmian.

1. Czy to normalne?

2. Co może być tego powodem ?

[Gość roshi]

2 sekundy to wydaje mi sie ze nie tak duzo.

 

jezeli chcesz zmniejszyc tan czas to mozesz wymienic badz naladowac akumulator - co jest najczestsza przyczyna dluzszego odpalania.

 

 

problemy z odpalaniem moga wystapic tez jezeli jest cos nie tak z ukladem zaplonowym. sprawdz kopulke i palec jak wygladaja i czy sie jeszcze nadaja do uzytku. wymien kable i swiece, powinno pomoc.

 

 

sprawdzic kopulke i naladowac aku nic cie nie kosztuje wiec mozesz to zrobic tak czy owak.

[Hoover]

Ok, spróbujemy

Dzięki.

[Gość kazek]

zgadza się moja p10 1,6 paliła z dotyku, zaś 2,0 wymaga troszkę więcej obrotów wału, ale może to wynika z wielkości silnika, 2,0 to już jest kawał motoru

[darek101120]

To samo jest u mnie ze 2s trzeba przytrzymac SR20DEH w N15 GA16DE autko zapalalo na dotyk.

[Hoover]

No to mnie uspokoiliście Poszukam sobie innych zmartwień

[Gość misiek_83]

2 sekundy to dlugo :?:

[Hoover]

Biorąc pod uwagę, że mój GA16DS odpalał w jakieś góra 0,5 sekundy :one:

[Gość roshi]

no wlasnie, ale tak jak mowi kazek - roznica miedzy 2l a 1,6l jest dosyc spora

[BLACK60]

to ja się dołączę

u mnie w p11 2.0 (DE) na sekwencji trzeba pokręcić z 20 sekund żeby zapalić (robię to w trzech podejściach), czy jest zimny czy ciepły jest tak samo, chyba, że ciepły i palony po minucie, dwóch, bo jak dłużej to znów długo trzeba kręcić

wymieniłem: świece, przewody, kopułkę, palec rozdzielacza, filtr paliwa i powietrza i... tak samo

gdy filtr paliwa był wyjęty po przekręceniu stacyjki od razu pojawił się strumień wachy, więc chyba nie pompa, ale???

zmieniłem też aku, ale to samo, przepływomierz wyjąłem i był czyściutki

poprzedni właściciel mówił, że miał tak cały czas

jakieś sugestie?

[Gość Majster51]

Silniki zasilane gaznikowo maja to do siebie ze szbko odpalaja ale te 2-3 sek to nie jest tak długo to jest normalny czas rozruchu. Moja p10 na lpg holenderskim przy -25 stopniach mrozu potrzebuje ok 4-5 sek przy odpalaniu z gazu

[BLACK60]

Majster51, p11 mam na pełnym wtrysku, więc...

stara honda civic odpala mi dosłownie po dwóch sekundach

P10 też mi pali bez problemu i dosyć szybko, choć ma nalatane ponad 270 tys. km

 

[ Dodano: Sro 22 Paź, 2008 16:56 ]

ma ktoś jakieś pomysły?

[bodek_n14]

A przy wymianie filtra, jak sprawdzałeś strumień benzyny, długo kręciłeś? Jedno co mi przychodzi do głowy to jednak pompa paliwa. Zawór zwrotny puszcza i tworzy się poduszka powietrzna w układzie, która wypycha resztki paliwa z przewodu (dlatego mogłeś widzieć, że paliwo leci). Pokręć ze 20-30sek i sprawdź czy za paliwkiem nie pójdzie powietrze a później znowu, już prawidłowo, paliwo.

 

Przepływomierz mimo, że czysty nie musi być sprawny. Podmień na jakimś spocie i sprawdź.

[Gość skraxi22]

Ja przesiadłem sie z mazdy 323 na Primerke. Oj długo musze trzymac teraz kluczyk bo z 2sek

[BLACK60]

bodek_n14, jak filtr paliwa był zdjęty to w momencie przekręcenia stacyjki pojawiła się fontanna wachy (bez kręcenia)

Zrobiłem jeszcze taki manewr: przekręciłem stacyjkę poczekałem aż pompa przestanie pracować, wyłączyłem i znów włączyłem..... tak kilka razy i nic to nie zmieniło, bo kręciłem tak samo długo.

Po odpięciu przepływki wkręcał się do około 3-4000 obr i przerywał.

Szkoda, że nie można odpalić na gazie (przynajmniej ja nie potrafię)

Myślę jeszcze stp do czyszczenia wtrysków wlać.

Zastanawiam sie jeszcze czy uszczelka pomiędzy kolektorem a silnikiem była by walnięta to czy mogło by tak być?

Ostatnio zauważyłem, że jak jadę na jakimś biegu podczas zmiany biegu (na wyższy) po wciśnięciu sprzęgła (i puszczeniu gazu) podnoszą się obroty na chwilę.

Czy to może być wina tej uszczelki?

[bodek_n14]

U mnie też na chwilę się podnoszą.

Błędu żadnego nie wyświetla? Jak by uszczelka była walnięta to by obroty były nierówne.

Nie wiem co to może być.

[Gość jarkk]

A zapłon masz dobrze ustawiony?

[BLACK60]

jarkk, czy mam dobrze ustawiony zapłon? Hmm... nie wiem. Myślę, że jakby był źle to paliłby tak samo cały czas, lub inaczej jak jest ciepły a on jak jest zimny to długo, jak ciepły i do 2 minut to od razu, a jak trochę dłużej to tak samo jak zimny.

Wygląda to tak jakby to pompa była winna, tylko, że przy wymianie filtra paliwo w nim było i po przekręceniu kluczyka trysła wacha od razu.

Jeszcze mam czarny scenariusz, że to może zawory a dokładniej nadpalone gniazda.

[bodek_n14]

a kompresję sprawdzałeś? Auto nie jest zmulone?

[BLACK60]

akurat w tym (WP11) nie sprawdzałem komprechy, zmulone raczej nie jest chociaż mi się wydaje, że P10 ma lepszy dół choć ma 15 kucy mniej

[bodek_n14]

No P10 lżejsze i Di ma inną charakterystykę momentu niż De. Może się wydawać, że dołu lepiej ciągnie.

[BLACK60]

to po dwóch latach w sumie przypadkowo znalazłem przyczynę długiego odpalania!

wyjąłem przepustnicę, która była bardzo brudna, przeczyściłem wewnątrz kanał ssący i wyczyściłem przepustnicę, pali od pierwszego

[Gość danielvlv]

u mnie sr20de tez nie pali na dotyk mimo ze jest w super kondycji, ale zawsze za pierwszym razem, chyba tak juz ma ten silnik ze trzeba troche przytrzymac kluczyk

[michaell]

u mnie sr20de tez nie pali na dotyk mimo ze jest w super kondycji, ale zawsze za pierwszym razem, chyba tak juz ma ten silnik ze trzeba troche przytrzymac kluczyk

 

Wina jest akumulatora ponieważ powinien być silniejszy .

Włożyli mały akumulator w fabryce bo nie było miejsca .

Dwie sekundy na benzynowy silnik to jest dużo ale ten typ tak ma .

Edytowane 20 Kwietnia 2010 przez michaell