Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Lepsze opony na przód czy na tył?


Gość alexwa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zawsze lepiej kupić i wymienić cztery tańsze opony niż dwie droższe. Gdy jednak finanse nie pozwalają i na to, możemy poprzestać na dwóch nowych oponach. Ale pamiętajmy: wbrew powszedniemu mniemaniu lepiej założyć je na... tył. Według niemieckiego automobilklubu ADAC błędne jest przekonanie, że do kierowania autem służą jedynie koła przednie. To, jak samochód zachowuje się na zakręcie, zależy zawsze od czterech kół. Kto nie wierzy, niech (na dużym i pustym najlepiej parkingu) skręcając nagle, zaciągnie hamulec ręczny. Jeśli będzie ślisko, może obrócić się o 180 st. Wieloletnia praktyka ADAC (automobilkub powstał w 1903 r.) dowiodła, że statystyczny kierowca ma mały wpływ na zachowanie tylnych kół, natomiast całkiem nieźle radzi sobie z kontrolowaniem przednich.

 

Gdy założymy lepsze opony na przód, tylne koła jako pierwsze będą wpadać w poślizg. Jeżeli nie poradzimy sobie z opanowaniem poślizgu, samochód zarzuci tyłem lub zacznie się obracać dookoła własnej osi. Tak jakby niewidzialna ręka zaciągnęła ręczny. Co wtedy? Możemy bokiem uderzyć w inny pojazd, słup lub drzewo. Bokiem, a więc w miejscu, gdzie jego karoseria ma najmniejszą sztywność.

 

A co się stanie, gdy lepsze opony założymy na tył? Wtedy jako pierwsze stracą przyczepność koła przednie. Wbrew pozorom taki poślizg łatwo opanować, ale nie hamując - co tylko pogorszy sprawę - lecz ujmując gazu. A jeśli się nie uda? Gdy nie opanujemy poślizgu przednich kół, to wypadniemy z drogi lub uderzymy w przeszkodę przodem auta, co z dwojga złego jest dużo bezpieczniejsze od uderzenia bokiem. Pamiętajmy, że mamy wówczas przed sobą pełną strefę zgniotu, jesteśmy mocno trzymani pasami bezpieczeństwa i chronieni czołowymi poduszkami powietrznymi. Dlatego zdaniem instruktorów z ADAC nowe opony lepiej założyć na oś tylną, a nie przednią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Było na forum. Nie ma co dywagować. ;) Ponieważ postawiłeś w temacie pytanie to, przy normalnej eksploatacji :

"zawsze opony o lepszym stanie bieżnika zakładamy na tylną oś"

Pozdrawiam :one:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"zawsze opony o lepszym stanie bieżnika zakładamy na tylną oś"

 

100% ma racje :!: :!: :!:

 

Sam w to nie wierzyłem póki nie założyłem na próbę łysych na tyl efekt-

 

Zakręt na śliskim bądź w deszczu mogłem pokonać z 30-40% mniejszą prędkością niż na dobrych oponach bo tył momętalnie mnie wyprzedzał :!: :!: :!:

 

A odwrotnie mogłem pokonać zakręt jadąc na granicy przyczepności przednich bez wylatywania tyłu z zakrętu dużo bezpieczniejsze :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A np kwestia hamowania na mokrym?

No wlasnie, a co jesli musimy gwaltowniej zahamowac na luku, lub zakrecie? Wtedy efektownie wyladujemy w rowie. Jak bedzie wygladalo ruszanie na slabych oponach na przodzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas hamowania przednia oś jest dociążana więc jeżeli nawet masz bardziej zużyte opony na przodzie to nacisk powoduje zwiększenie przyczepności. Hamowanie na łuku doprowadzi do poślizgu tak czy inaczej ale znacznie latwiej podda się uślizgowi tylna oś która jest chwilowo odciążona.

Jeżeli macie sportowe zacięcia to polecam nowe opony.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas hamowania przednia oś jest dociążana więc jeżeli nawet masz bardziej zużyte opony na przodzie to nacisk powoduje zwiększenie przyczepności. Hamowanie na łuku doprowadzi do poślizgu tak czy inaczej ale znacznie latwiej podda się uślizgowi tylna oś która jest chwilowo odciążona.

 

Dobrze Waść prawisz :!: :!: :!:

 

A to na poparcie powyższego twierdzenia :

"Nowe lub mniej zużyte opony powinny być zamontowane z tyłu, aby zapewnić jak najlepsze trzymanie się drogi w trudnej sytuacji (hamowanie awaryjne, ciasny łuk), głównie na śliskiej drodze.

Biorąc pod uwagę fakt, że większość pojazdów posiada napęd na przednią oś, utrata przyczepności ma miejsce z tyłu, na osi, której się nie kontroluje."

 

Cytat pochodzi stąd :

http://www.jdkulej.pl/poradnik_ogumienie.php

Kończąc swój udział w tej dyskusji pozdrawiam :one:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maras dylson uwierzcie jeśli na przodzie będą lepsze przy hamowaniu w zakręcie to (mowa o szybkiej jeździe) tył cie wyprzedzi a dużo łatwiej kontrolować uślizg przednich kuł

 

Nie wiem jakie jest wasz typ jazdy ale ja bardzo lubię jazdę wręcz ekstremalną na zakrętach na śliskim dlatego nie rajcuje mnie F1 tylko rajdy na śniegu czy szutrze :D

Uwielbiam zimę i sprawdzanie przy jakiej prędkości auto wjedzie poślizgiem kontrolowanym w zakręt np. 100-120km/h w ostry zakręt i jaka kolwiek próba jazdy na gorszych oponach z tyły kończyła się efektownym piruetem wokół własnej osi żadna kontra nie pomoże

zakańczając powiem najlepiej dobre opony na czterech kołach :one:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tym roku przekonałem się jak to fajnie kiedy masz z tyłu dużo słabsze opony (mniejszy bieżnik) niż z przodu... zdażyła mi się sytuacja gdzie na ośnieżonej drodze (topniejący, gęsty śnieg) na prostym odcinku tył po szaleństwie na koleinach wystrzelił w bok i był całkowicie nie do opanowania... ułamek sekundy i już widziałem swoje tylnie światła... prędkość nieduża więc co było przyczyną - bieżnik który był już na granicy dopuszczalnej głębokości...

Morał - lepsza nawet używana opona ale mniej zużyta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas hamowania przednia oś jest dociążana więc jeżeli nawet masz bardziej zużyte opony na przodzie to nacisk powoduje zwiększenie przyczepności. Hamowanie na łuku doprowadzi do poślizgu tak czy inaczej ale znacznie latwiej podda się uślizgowi tylna oś która jest chwilowo odciążona.

To zaloz sobie slabe opony na przod i zahamuj na sliskim, zobaczymy co to dociazenie przodu Ci pomoze. Tyl w poslizg nie wpadnie bo jest takie cos jak korektory sily hamowania. Zreszta tyl i tak prawie wcale nie hamuje. I nie wiem czemu twierdzicie ze trudno jest zrobic kontre jak tyl wpadnie w poslizg?

Sam w to nie wierzyłem póki nie założyłem na próbę łysych na tyl efekt-

To zobacz jak na takich oponach bedzie wygladala droga hamowania. Jazda autem to nie tylko pokonywanie zakretow, ale tez zatrzymywanie sie, ktore jest wazniejsze niz szybkie pokonywanie zakretow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie wiem czemu twierdzicie ze trudno jest zrobic kontre jak tyl wpadnie w poslizg?

 

sprubój a przekonasz się sam :D oczywiście na zużytych oponach

 

Sam w to nie wierzyłem póki nie założyłem na próbę łysych na tyl efekt-

 

To zobacz jak na takich oponach bedzie wygladala droga hamowania. Jazda autem to nie tylko pokonywanie zakretow, ale tez zatrzymywanie sie, ktore jest wazniejsze niz szybkie pokonywanie zakretow.

 

Dla tego twierdze że muszą być dobre cztery opony a nie dwie obojętnie gdzie założone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomaszek, na zuzytych oponach na przodzie czy na tyle to zadnego zakretu szybko nie pokonasz.

 

Dokładnie :!: ale napisałem zużyte aby łatwiej było mi wyłożyć moje zdanie na temat tego topiku w którym pada pytanie nowe na przód czy tył :?: twierdze że na tył

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja twierdze ze na przod po to aby os, ktora napedza zawsze miala dobra przyczepnosc, aby przod, ktory bierze glowny udzial w hamowaniu mial lepsza przyczepnosc. Zima jak masz lepsze opny na przodzie mniejsze ryzyko ze sie gdzies zakopiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie wiem czemu twierdzicie ze trudno jest zrobic kontre jak tyl wpadnie w poslizg?

Twierdzę bo przeżyłem coś takiego i wiem jaka była różnica jak miałem wszystkie oponki w takim samym dobrym stanie a gdy miałem zużyte na tyle - jak pisałem wyżej - tył wystrzelił jak z katapulty i nie było wyproś... nie pomogło nic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja twierdze ze na przod po to aby os, ktora napedza zawsze miala dobra przyczepnosc, aby przod, ktory bierze glowny udzial w hamowaniu mial lepsza przyczepnosc. Zima jak masz lepsze opny na przodzie mniejsze ryzyko ze sie gdzies zakopiesz.

 

Tylko ze tu nie chodzi o wyciaganie auta z poslizgu a wlasnie zapobieganiu tym poslizgom.

Np jak masz zakret i na tyl dasz gorsze opony przejedziesz go przy 90 KM/h a jak je zamienisz i dasz na przod slabe z tyl dobry to pokonujesz zakret bez poslizgu 100km/h.

 

Przy hamowaniu (tak jak masz wyzej opisane) i tak masa auta dociska mocno i zwieksza sie przyczepnosc przednich opon a zmniejsza sie tylnych, wiec zabawy jest wiecej i radochy z jazdy jednak bezpieczenstwo spada :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się dylson, że jesteś takim doświadczonym kierowcą, że bezpardonowo podważasz naukę Rzeczoznawców i doświadczenia innych kierowców. Jeżeli potrafisz jednakowo opanować auto w poślizu przedniej i tylnej osi to gratuluję. Nie mam zamiaru nikogo na siłę przekonywać o tym co pisałem. Jeżeli dyskutujemy o słabszym i lepszym bieżniku - lepszy założyłem na tył. Nie myl tylko dwóch pojęć - poślig niekontrolowany (taki który występuje wbrew naszej woli) oraz wymuszany przez nas w jakimkolwiek celu. Zachowanie auta jest bardziej przewidywalne gdy zakładasz, że coś się stanie a nieżeli wtedy gdy Cię zaskakuje.

Życzę maksymalnej przyczepności.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie, tylko ze z tego co piszecie to wynika ze lepsza opona na tyle poprawi prowadzenie w szybko pokonywanach zakretach. A autem trzeba jeszcze ruszyc i zahamowac. Fakt ze trudniej jest wyprowadzic auto z poslizgu, do ktorego nie doprowadzamy celowo, ale tez nie przesadzajmy ze jest to jakas wielka sztuka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umowimy sie kiedys na lotnisku na lodzie i bede Ci reczny zaciągał niespodziewanie. Zobaczymy ile razy bezproblemowo wyciagniesz auto z poslizgu przy 50 km/h

A potem pojedziemy innym autem, ktore ma lepsze opony na tyle i zobaczymy czy na lodzie je wyciagniesz. Na lodzie to tylko kolce moga pomoc. Ale w pl nie sa legalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...