[P11] głośny szum podczas jazdy

[Gość alva]

Witam,

Podczas jazdy mam taki głośny głośny szum z tyłu. Nie wyje, ale jest uciążliwy i nie powinien taki być.

Myślałem wcześniej że to może zimówki taki produkują, ale założyłem letnie opony i bez zmian.

 

Auto ma przejechane 130 tyś i pół roku temu wymieniałem jedno łożysko z przodu. Tam był stan krytyczny, bo na podnośniku było czuć w rękach luzy.

 

Podejrzewam w takim razie, że może łożyska w tyle ale wolałbym przed wymianą się upewnić.

Czy jest jakiś sposób żeby to dokładnie zdiagnozować, czy mam czekać aż mi wyć zacznie (jak to miałem w polonezie)?

 

Może jakieś dobre rady ?

 

Pozdr

A

[Gość jarkk]

Czy takie zjawisko występuje przy różnych warunkach pogodowych, czy np. przy silnym wietrze :?:

[Gość alva]

Niezależnie od pogody, łądnie, słonecznie, bezwietrznie i wcale nie muszą być duże prędkości.

Wystarczy 120 km/h i słychać

 

Pozdr

A

[Gość Gringo]

alva musiałbys sie przejechać na oponach good year Eagle F1 w rozmiarze 215/17 to zobaczyłbyś co to znaczy szum. Od predkości 60 km/h idzie ohujeć....chyba że ktos lubi jak słychac ze szeroki lak goni po drodze....

A u ciebie to chyba ci łożysko w tylnej piaście sie posypało, ja bym tak obstawiał

[Gość Tomasz_Primera]

alva musiałbys sie przejechać na oponach good year Eagle F1 w rozmiarze 215/17 to zobaczyłbyś co to znaczy szum. Od predkości 60 km/h idzie ohujeć....chyba że ktos lubi jak słychac ze szeroki lak goni po drodze....

A u ciebie to chyba ci łożysko w tylnej piaście sie posypało, ja bym tak obstawiał

 

Gringo, ja tez juz mam lekko dosyc tego szumu wlasnie ze wzgledu na identyczne laczki, na trasie ciagle mysle ze za chwile od nich ochujeje :kosci:

[Gość Gringo]

na trasie ciagle mysle ze za chwile od nich ochujeje

 

Siemka Tomek, jest lipa z tymi oponami co? hehe, ale za to na mokrym są moim zdaniem bezkonkurencyjne, jeszcze nigdy mi koło nie złapało jak wpadałem w kałuże...na mokrym są OK,ale przy przedkościach okolo 100km/h masz wrażenie jakbyś leciał z 200 a do tego pod maską miał jakiegoś widlaka bo efekt akustyczny robią męski....aczkolwiek wkurzający do granic możliwości. Nie ma nic zadarmo jak chcesz żeby guma ładnie wyglądała,bo wygląd ma kozacki i dobrze wode odprowadzała to musisz słuchać szumu....

[Gość Tomasz_Primera]

Yo Gringo :one:

Lipa tylko ze wzgledu na halas, bo do przyczepnosci to sie przyczepic nie mozna, na suchym czy mokrym sa bezkonkurencyjne

[Gość Gringo]

Masz racje, lipa jest tylko jeśli chodzi o hałas,ale z drugiej strony jak juz powiedziałem ten hałas może się podobać...robi wrązenie naprawde dużego i cięzkiego auta jak sie przejeżdza wąską uliczką pomiędzy kamienicami....szum z tych opon na zwenątrz zaciera hałas silnika co czasem mi się podoba. Jeśli chodzi o przyczepność to nie mam zastrzeżeń,chociaż na suchym Pirelli P Zero Rosso są lepsze ale to juz troszke inna półka

[Gość dariusz12]

witam!!

jak uniesiesz auto na podnośniku to poobracaj każde z kół zużyte łozysko raczej usłyszysz

[Gość pap]

a ja wcale nie byłbym taki pewien czy to łożyska kół lub opony; czy przypadkiem ten szum nie jest bardziej wyraźny przy przyspieszaniu (zwiększaniu obrotów silnika); u mnie taki szum oznaczał konieczność wymiany łożysk, ale... w skrzyni biegów.

[Piotrek_S]

a ja wcale nie byłbym taki pewien czy to łożyska kół lub opony; czy przypadkiem ten szum nie jest bardziej wyraźny przy przyspieszaniu (zwiększaniu obrotów silnika); u mnie taki szum oznaczał konieczność wymiany łożysk, ale... w skrzyni biegów.

 

Kolega słyszy szum z tyłu auta - więc tam na pewno skrzyni nie ma

Ja też stawiam na łożysko z tyłu. Zdiagnozować bardzo prosto - auto na klocki i kręcisz kołem. Upewnij się wcześniej ze klocki nie ocierają o tarcze ani nic innego - tak by wysłuchać tylko łożyska. Trochę może być problem bo jeśli u ciebie słychać dopiero od 120 to kręcenie ręczne kołem może się okazać za wolno. Ale można się wesprzeć takim urządzeniem: http://allegro.pl/item938940135_jonnesway_stetoskop_diagnostyczny.html - koszt niewielki a wszystkie łożyska w samochodzie wysłuchasz

[and_pec]

Panowie a co wy tak odgrzaliście starego skisłego kotleta z 2007 roku Temat już pewnie do tej pory dawno ogarnięty

PS Patrzcie na daty postów

[Gość emeryt03]

Panowie! Fajnie,że pomagacie rozwiązać problem, ale czy nie uważacie, że po trzech latach to trochę zapóźno?!