Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Navara 2,5 - brak mocy po wcisnieciu gazu


Gość Bero
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Zdarzyło mi się dwa razy że po mocniejszym wciśnięciu gazu (przy wyprzedzaniu) moja Navara nagle dostała zadyszki i nie chciała jechać szybciej jak 60 km/h... wciskam gaz do dechy, obroty ok 2 tyś i więcej nie idzie. Dopiero wyłączenie silnika i ponowne odpalenie powoduje że auto idzie normalnie.

Czego to może być oznaka? Ktoś miał podobne objawy?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie to byla wiazka od turbiny

dzialo sie tak ze przy dluzdzej trasie i jezdzie ze stala predkoscia nagle spadek mocy i po chwili odzyskiwal...po jakiejs wizycie w serwisie chlopaki musial cos poruszyc i po wyjezdzie z aso w ogole mocy nie bylo (z 30%)

sie okazalo ze wiazka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 99% notlauf zwany trybem awaryjnym. Trzeba podjechać na diagnozę i odczytać pamięć błędów w sterownikach silnika i skrzyni jeśli jest A/T. Jeżeli to się pojawia pod dużym chwilowym obciążeniem stawiam na sterowanie turbiny lub samą sprężarkę tym bardziej że jest to wytwór garreta, a one często mają problemy z zapiekaniem się kierownic szczególnie w TDI i CDI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak odpuscisz gaz na chwile i znowu przycisniesz to wraca?

Nie, dopuki nie wyłącze silnika to jest zamułka...

 

Puki co stało mi się to 2 razy po mocniejszym wciśnięciu gazu, ale martwi mnie to żeby się coś totalnie nie posypało.. auto niby na gwarancji ale wolał bym żeby mi silnika nie rozkręcali...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie troche inaczej ale nie mogli znalezc co to jest...podlaczali komputer i wszystko ok...dopiero jak w ogole moc stracil michal siedzial kilak godzin i w koncu przez przypadek znalazl...btw jesli bylby jakis tryb awaryjny to pewnie wyswietlil by info

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ryży Koń

Bero no jedź do serwisu i już . Sam nic nie wykombinujesz. Z moich doświadczeń z turboklekotami wynika, że może to być właśnie coś z kierownicami gazów wydechowych w turbinie. Ale równie dobrze moze to być pęknięty wężyk podciśnieniowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź organoleptycznie :zdziw: pod maską wężyki. Miałem podobnie w innym aucie i okazało się że kuna czy cóś takiego zezarła mi przewody podciśnienia sterujące turbiną .

W

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem tak w moim V70 2.5D ....po wylaczeniu odzyskiwal, ale nie moglem jechac szybciej niz 90ok/h ,bo wlaczal sie tryb i mulil.. okazalo sie ,ze lopatka turbiny zakleszczyla sie. cokolwiek, istota jednak byla powtarzajaca sie tutaj awaria turbiny i okolic...

 

nie stresuj sie. danko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja dołoże swoje:

Jade sobie drugiego dnia posiadania dumny po Wawie, a tu kicha. Nie jedzie i jakieś dziwne zachowanie. Dzida do ASO i bardzo szybko znaleźli - niedociśnięta kostka od przepływki. Hiszpanie jak przychodzi sjesta, to nawet w połowie dociskania kostki zostawią robotę :/ .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...