Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Zahamowane opony


meridion
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, ostatnio miałem problem. Jechałem na trasie tak ok 130-145 km/h zobaczyłem sklep i nacisnąłem hamulec-przeleciałem na nim jakieś 100m może 120 wsteczny i pod sklepik. potem dalej w drogę tez tak w granicach 130km/h. W korku pod Mińskiem pomyślałem że złapałem przednią gumę z prawej-wrażenie takie jak by w oponie był gwóźdź, kamień (wyczuwalne drganie na kierownicy i ogólne odczucie), ale po wyżej 40 km/h normalnie. Tak polatałem 4 dni az zaczęło mnie to wnerwiać. Powietrze nie schodzi, myślę coś z kołem lub oponą. W ASO mnie przyjąc nie chcięli bo zadzwoniłem o 18.00 przed obecnym weekendem-polecili gumiarza. Pojechałem do shela tam pan kazał wolno toczyc autko i nagle mówi: opona do wymiany (na bieżnik€ na odcinku ok 15 cm starta bardziej niż gdzie indziej opona prawy przód) mówię trudno, zakładamy zapas na alu, przekładki na tył i takie tam kombinacje, uf po sprawie. Na podnosniku pan mówi: druga też. No to sie juz wku....wiłem. Samochód nie polonez, opony nie ze stomilu, nie jechałem 200 km/h. Dzwonie do ASO i pytam co z ABS-pan mówi: spoko to normalne duza prędkość, obciążenie tak ma być, dał mi husteczkę na otarcie łez mówiąc szkoda tylko opon.

Koleżanki i koledzy Was się pytam, czy tak ma być i po co ten ABS? jak mogę sprawdzić czy on wogóle działa (jak pojadę szybciej i depnę to znowu opony bedę wymieniał)-czy warto do ASO sprawdzić i reklamować i ABS i opony, bo mam gwarancję.

p.s jak miałem P10 w Niemczech ze 180 hamowałem i nic, ale tam może inny asfalt jest :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli zdarłem to uwazam że nie zadziałał. jak jeździłem zimą to działał-charakterystyczny odgłos przeskakującej zębatki, jak hamowałem powiedzmy z 40km/h jadac w korku tez działał. Ale tamtego słonecznego dnia ze 140km?h zablokowały się koła, może na moment nie wiem ale pojechałem na zablokowanych jeśli gumy do wymiany. zdarły się w jednym miejscu na bieżniku na odcinku przyłożenia do jezdni tj ok 15 cm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie dziwię się, że gumy były do wymiany, jak jechałeś na zablokowanych kołach ponad 100 metrów (tak przynajmniej wynika z Twojego opisu).

 

Ważniejsze jest tutaj pytanie: dlaczego ABS nie zadziałał (a może jednak zadziałał) ?

Moim zdaniem krytyczne było pierwsze zablokowanie kół (przy 140 km/h jest to dość poważne obciązenie dla opon) do zadziałania ABS-u.

Drugia sprawa, która mi nie pasuje to fakt, że zacząłeś odczuwac uszkodzenia opon po jakimś czasie a nie zaraz po hamowaniu (stres ?)

 

Nadal nie wiemy jakie to były opony (nie zimówki czasem ?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie stres nieee :D Spod sklepu ruszyłem normalnie, a to drżenie delikatne w sumie wyczuwalne było jak sie toczyłem 5-10 km/h. Dopiero w korku pod mińskiem bo tam nie mozna inaczej jak 5 km/h zauwazyłem ze coś nie tak jest.

Oponki oczywiście letnie z 2005 roku pisze sie chyba Bringinston :)

prosba moja to czy jest to mozliwe aby autko z ABS tak sie zachowało-czy ABS może sie zblokować i dlaczego je zdarłem?

Czy reklamować w ASO-jesli reklamowac ABS to i opony bo sie juz nie nadają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro mając ABS opony starły się w jednym miejscu na obwodzie to jak dla mnie ABS nie zadziałał. Jak sama nazwa wskazuje to jest to system zapobiegający blokowaniu kół przy hamowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TEZ TAK UWAZAM ZE MAJAC ABS POWINIEN ON ZADZIAŁAĆ, AAALEEE PODOBNO WŁASNIE PRZY DUZEJ PREDKOSCI (OBCIAŻENIU) TO PIERWSZE UDERZENIE PO HAMULCACH MOZE ZEDRZEC OPONKI-HE ZAWSZE MOGE UDAC GUPKA I POJECHAC DO ASO NA KOMPA NIECH SPRAWDZA ABS.

CZY WOGOLE KTOS MIAL COS TAKIEGO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TEZ TAK UWAZAM ZE MAJAC ABS POWINIEN ON ZADZIAŁAĆ, AAALEEE PODOBNO WŁASNIE PRZY DUZEJ PREDKOSCI (OBCIAŻENIU) TO PIERWSZE UDERZENIE PO HAMULCACH MOZE ZEDRZEC OPONKI-HE ZAWSZE MOGE UDAC GUPKA I POJECHAC DO ASO NA KOMPA NIECH SPRAWDZA ABS.

CZY WOGOLE KTOS MIAL COS TAKIEGO

 

W Nissanie nie miałem takiej sytuacji (jeszcze).

Ale Focusem to nie raz i nie dwa hamowałem z blisko 200 km/h awaryjnie, a w Fordach to ABS nie działa tak jak w japońcach, że "tr.r.r.r.r.r.r" tylko tak z rzadka czyli "tr....r....r....r", więc powinienem też zedrzeć opony a nigdy tak się nie stało, a hamowałem z dużo wyższych prędkości.

Ja bym sprawdził w pierwszej kolejności czy ABS działa, mimo że zasadniczo to jakby było coś z nim nie tak, to powinna się kontrolka ABSu świecić. Ale sprawdzić nie zaszkodzi.

Potem można się kierować na opony - pewnie to Bridgestone B250 lub coś koło tego (czytaj: Bridgestone z najniższej półki), one jakoś wybitnie dobre i wybitnie odporne na ścieranie nie są (tzw. opona budżetowa).

Ewentualnie jest jeszcze inne wytłumaczenie: coś mogło być na drodze, dziwna struktura asfaltu, jakaś miejscowa duża "chropowatość"... różne są możliwości.

Ale jeśli opona zdarta to niezależnie od przyczyn - do wyrzucenia. :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dzięki serdeczne, pewnie masz rację, oponki i asfalcik to droga była z Siedlec na wawę przed jeszcze Mińskiem. Dobrze ze zdarłem opony a nie wyladowałem w sadzawce na poboczu. I tak poczekam do poniedziałku pojade na sprawdzenie do ASO zobaczymy co powiedza fachowcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dzięki serdeczne, pewnie masz rację, oponki i asfalcik to droga była z Siedlec na wawę przed jeszcze Mińskiem. Dobrze ze zdarłem opony a nie wyladowałem w sadzawce na poboczu. I tak poczekam do poniedziałku pojade na sprawdzenie do ASO zobaczymy co powiedza fachowcy.

 

IMHO sprawdzenie na kompie wyjdzie ok (czego życzę), ale już dziś możesz sprawdzić czy masz ten układ sprawny: wystarczy na jakiś piasek, trawę albo żwir pojechać i przyhamować.

IMO jak ABS działa, to nie ma co jechać do ASO - ale to moja prywatna opinia; nie trzeba się nią kierować. :sylwester:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

polecam stacja benzynowa ze sklepem jadąc do wawy po prawej, pierwsza za Siedlcami na prostym odcinku drogi. Obsługa sklepu jest ok :027:

Ale hamowałem bo kumpla suszyło i meczył mnie o piwo. Jak sie za długo jedzie szybko to człowiekowi sie wydaje ze ma predkośc powiedzmy 90-100 km/h. Niestety przekonałem sie w momencie zblokowania kółek-ale piwo dostałem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechałem na trasie tak ok 130-145 km/h zobaczyłem sklep i nacisnąłem hamulec-przeleciałem na nim jakieś 100m może 120

Witaj.

Może warto, oprócz ABS, jednocześnie sprawdzić w ASO skuteczność hamulców, bo skoro Alma N16 ma się przy hamowaniu od 100 km/h do 0 zatrzymywać na odcinku max. ok 39 m ( a znana jest z dobrych hamulców, dzięki między innymi Brake Assist ) :) to podany powyżej wynik jest lekko porażający :kosci: no chyba że ta szybkość była dużo, dużo wyższa ;)

Pozdrawiam :one:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może warto, oprócz ABS, jednocześnie sprawdzić w ASO skuteczność hamulców, bo skoro Alma N16 ma się przy hamowaniu od 100 km/h do 0 zatrzymywać na odcinku max. ok 39 m ( a znana jest z dobrych hamulców, dzięki między innymi Brake Assist ) :) to podany powyżej wynik jest lekko porażający :kosci: no chyba że ta szybkość była dużo, dużo wyższa ;)

Pozdrawiam :one:

 

wydaje mi się, że droga hamowania nie jest wprost proporcjonalna do prędkości z jaką porusza się pojazd.

Nie chce się mądrzyć, ale energia kinetyczna ciała wynosi jeśli dobrze pamiętam mV^2/2 zatem jest kwadratowo zależna od prędkości.

Hamowanie to wytracanie energii, zatem ... :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi się, że droga hamowania nie jest wprost proporcjonalna do prędkości z jaką porusza się pojazd.

Nie chce się mądrzyć, ale energia kinetyczna ciała wynosi jeśli dobrze pamiętam mV^2/2 zatem jest kwadratowo zależna od prędkości.

Hamowanie to wytracanie energii, zatem ... :>

 

Popieram koleje bankroot gdzieś czytałem ze droga hamowania ze 130 jest prawie 2X dłuższa niż ze 100km/h mimo ze to tylko 30km/ więcej :(

 

Zwracam honor Panowie :) macie oczywiście rację, ale chyba nie tak do końca.

Po pierwsze - Wzór na drogę hamowania pojazdu jest chyba jednak inny i wygląda np.tak :

s=Vxt + V^2/2fxg, gdzie V- prędkość początkowa pojazdu, t- czas reakcji, f-współczynnik przyczepności nawierzchni, g-przyspieszenie ziemskie.

 

Wzór ten pochodzi ze strony Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Lublinie :

http://old.kwp.lublin.pl/~wrd/strony/hamowanie.php

 

Po drugie - szczegółowe drogi hamowania, można wyliczyć za pomocą tego kalkulatora ( niestety max. prędkość do jakiej wylicza to 120 km/h ) :

http://www.moto-oferty.pl/index.php?action=brakes

 

Zobaczcie jakie będą drogi hamowania przy założeniu, że droga hamowania ze 100 km/h wyniesie 39 m. Wyniki w zależności od rodzaju nawierzchni i bez lub z uwzględnianiem czasy reakcji kierowcy są bardzo interesujące, ale na suchym asfalcie nie sięgają 100-120 m.

Dlatego napisałem, iż nie zaszkodziłoby sprawdzenie sprawności hamulców tym bardziej, że zarówno testy hamowania od 100 km/h jak i inne przeprowadza się w warunkach uniemożliwiających zablokowanie kół w samochodzie.

Po tych doświadczeniach naszego Kolegi moja prawa noga zrobiła się zdecydowanie lżejsza. :|

Bez urazy. To tyle w kwestii wyjaśnienia. Mnie przecież chodzi tylko o to, aby nasz Kolega miał sprawny samochód, który w ekstremalnych sytuacjach go nie zawiedzie i zapewni mu max. bezpieczeństwo. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie :one:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMHO nie ma się co zastanawiać i stwarzać sztucznie (IMHO) problemu typu "za długą miałeś drogę hamowania". Raz z powodu tego, że przy dwa razy większej prędkości droga hamowania jest duuuużo dłuższa niż "tylko 2x", a dwa - nie siedzimy w nodze Kolegi, a tylko noga pamięta jak mocno naciskała. A pewnie już nie pamięta. :mikolaj:

Zasadnicze pytanie brzmi czy ABS zadziałał podczas tego hamowania, bo są dwie ewentualności: tak lub nie (niekoniecznie z powodu awarii, ale z powodu zbyt... słabego naciśnięcia hamulca).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzekładałem oponę ta drugą uszkodzoną z przodu na tył i na razie jest ok. jest weekend dlugi ASO nie działa ale pewnie 2 do nich podjadę-niech sprawdzą na kompie-pokarze błedy wszelkie jeśli takie są. Ale wiecie co jak sobie teraz przypominam to ruszając z miejsca biwakowania od razu chciałem wyjechać z fasonem i zrobiłem obrót na ręcznym (jak juz kiedys pisałem) zapaliła mi sie kontrolka ABS. Aby to zgasić musiałbym unieruchomic silnik i jescze raz odpalić. Jak hamowałem to ta kontrolka mi sie paliła i to pewnie było przyczyną. Nie spodziewałem się, ale pewnie ten ABS mi nie działał. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzekładałem oponę ta drugą uszkodzoną z przodu na tył i na razie jest ok. jest weekend dlugi ASO nie działa ale pewnie 2 do nich podjadę-niech sprawdzą na kompie-pokarze błedy wszelkie jeśli takie są. Ale wiecie co jak sobie teraz przypominam to ruszając z miejsca biwakowania od razu chciałem wyjechać z fasonem i zrobiłem obrót na ręcznym (jak juz kiedys pisałem) zapaliła mi sie kontrolka ABS. Aby to zgasić musiałbym unieruchomic silnik i jescze raz odpalić. Jak hamowałem to ta kontrolka mi sie paliła i to pewnie było przyczyną. Nie spodziewałem się, ale pewnie ten ABS mi nie działał. :(

 

Ha! No to jeśli dobrze rozumiem (jeśli nie, to proszę mnie poprawić), to kolejność zdarzeń była taka:

1) obrót na ręcznym

2) z powodu powyższego ABS wykazuje błąd i komp auta ABS wyłącza

3) hamowanie bez ABSu - to normalne potem z oponą

4) po ponownym uruchomieniu komp auta testuje system i ABS nie wykazuje błędów, więc... działa.

Prawda to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...