Gość majo5 Opublikowano 30 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2007 Posiadam Almere z 2000 r. Podczas jazdy przy przyśpieszaniu coś jakby przerywa lub dławi się. Powtarza się to przy zmianach biegów i ruszaniu. W serwisie W-wa ul. Puławska wymienili przepływomierz i dalej było to samo. Teraz twierdzą, że do wymiany jest rozrząd. W tym modelu to jest łańcuszek. Jak tak dalej pójdzie to metodą prób i błędów wymienią wszystko, a każda operacja to kilka stówek. Zastanawiam się czy ktoś mnie tu robi na szaro. czy to możliwe aby był to rozrząd? czy wybrać się do innego serwisu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 30 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2007 czy to możliwe aby był to rozrząd? Jeśli 1.5, to bardzo możliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość nice Opublikowano 30 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2007 Jakby sie okazało,ze rozrząd,to mam tanie łańcuszki oryginalne :!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość joana Opublikowano 5 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2007 U mnie występuje problem przy ruszaniu. Jak by nie miał mocy przy samym ruszaniu z miejsca. Prakatycznie nie wykonalne jest ruszenie z piskiem opon. Czy jest to normalne że trzeba wcisnąć więcej gazu przy ruszaniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiek Opublikowano 5 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2007 Jakby sie okazało,ze rozrząd,to mam tanie łańcuszki oryginalne :!: A masz też dostęp do innych tańszych oryginalnych cześci :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość qbas Opublikowano 5 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2007 U mnie występuje problem przy ruszaniu. Jak by nie miał mocy przy samym ruszaniu z miejsca. Prakatycznie nie wykonalne jest ruszenie z piskiem opon. Czy jest to normalne że trzeba wcisnąć więcej gazu przy ruszaniu? Prawie napewno przeplywomierz. Podnieś maskę i z prawej strony powinnaś mieć filtr powietrza. Za nim jest takie cuś na bardzo grubej rurze idącej od filtra do silnika. Z tego czegoś wychodzi kabelek. Wpięty we wtyczkę. Wypnij tą wtyczkę i spróbuj się przejechać, jeśli będzie lepiej to znaczy, że przepywomierz do d*py. jeśli nie podepnij kabelki w stare miejsce i możesz szukać gdzie indziej. Nie musisz się obawiać, że rozwalisz silnik. Po wypięciu kabla silnik przechodzi na ustawienia optymalne tzn. takie jakie się jemu wydaje, że powinny być. Zapali się kontrolka check engine ale po ponownym podlączeniu kabla zgaśnie. Tylko niech ci nie przychodzi do glowy jeździć dużej z odpiętą przeplywką bo zbankrutujesz na paliwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość joana Opublikowano 14 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2007 Dziś sprwadzę czy to przepływka. Interesowałam jakiś czas temu się w serwisie Nissana cenami przepływomierzy. Krzykneli mi 2 000 PLN czy to możliwe? Tłumaczą ze cena zależy od modelu auta (numeru VIN) i te za 200 PLN nie dadzą rezultatu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość qbas Opublikowano 14 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2007 Nie przejmuj się tym co gadają tylko przeczytaj ten temat. http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=30174 Jak widać ja kupiłem za 260 zł i to z serwisu. i jest dokładnie identyczny jak ten co miałem poprzednio tylko, że samochód na nim jeździ a na tamtym przestał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adasios Opublikowano 15 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2007 Widze, że to temat dla mnie mam podobne objawy. Na pierwszym i 2gim biegu dusi się na niskich obrotach (najbardziej odczuwalne po przejechaniu po "pijanym policjancie"), kiedy to obroty spadają do ~1200 - 1500 lekkie wcisnięcie pedału gazu i skacze niczym kangur. Kiedy samochód osiąga ~2000obr/sek dostaje naglego kopa i skakania się nie odczuwa. I teraz pytanko - dobrze zrozumiałem? - wypiąć przepływke i testować? N16 1.5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość joana Opublikowano 15 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2007 Wypiełam wczoraj przepływkę i było jeszcze gorzej. Na pierwszym biegu przy obrotach 2500 dławił się makabrycznie, nie dało sie jechać. Kontrolka silnika która zapaliła sie po wypięciu przepływki, nie zgasła po jej ponownym wpięciu. Doczytalam że należy odpiąć akumulator na 2 h i powinno być OK. Mam pytanie czy ktoś z was odpinał akumulator na 24h - chciałabym potwierdzic informację o resetowaniu błędów komputera w ten sposób. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiek Opublikowano 15 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2007 Wypiełam wczoraj przepływkę i było jeszcze gorzej. Na pierwszym biegu przy obrotach 2500 dławił się makabrycznie, nie dało sie jechać. Kontrolka silnika która zapaliła sie po wypięciu przepływki, nie zgasła po jej ponownym wpięciu. Doczytalam że należy odpiąć akumulator na 2 h i powinno być OK. Mam pytanie czy ktoś z was odpinał akumulator na 24h - chciałabym potwierdzic informację o resetowaniu błędów komputera w ten sposób. Samo wypięcie i podpięcie nowej przepływki nic nie da. Musiałeś wypiąć przewód od przepływki na włączonym silniku lub przynajmniej zapłonie jeśli zapaliła się Tobie kontrolka silnika. Musisz teraz zresetowac komputer - odpinasz na 24 godziny z akumulatora a potem po ponownym podłączeniu czekasz aż silnik się nagrzeje na wolnych obrotach aż do włączenia wiatraka chłodnicy. Dopiero potem podczas jazdy możesz zdiagnozować, czy jej wymiana coś pomogła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość joana Opublikowano 15 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2007 Nie wypiełam na włączonym silniku ani zapłonie. Nie wymieniałam też przepływki. Kolega Qbas zaproponował abym odłączyła przepływkę i sprawiła jak auto się zachowuje. Potem podpiełam ja spowrotem - tą samą na wyłączonym silniki i nie na zapłonie. Miało to być sprawdzenie czy problemem w aucie jest przepływka czy może cos innego. :027: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adasios Opublikowano 15 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2007 Wypiełam wczoraj przepływkę i było jeszcze gorzej. Na pierwszym biegu przy obrotach 2500 dławił się makabrycznie, nie dało sie jechać. Kontrolka silnika która zapaliła sie po wypięciu przepływki, nie zgasła po jej ponownym wpięciu. Doczytalam że należy odpiąć akumulator na 2 h i powinno być OK. Mam pytanie czy ktoś z was odpinał akumulator na 24h - chciałabym potwierdzic informację o resetowaniu błędów komputera w ten sposób. To samo umnie zrobiłem przed chwilą tą operacje. Tyle ze umnie na 2gim biegu jeszcze skakał bardziej niż normalnie . Takze po 100m. wpiąłem wtyczke spowrotem... kontrolka też nie znikła, ale już nie raz testowałem patent z odłączaniem aku (wystarcza nawet na noc wyłączyć). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość joana Opublikowano 15 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2007 Czy wiesz coć może na temat resetowania pamięci komputera z błędów poprzez odbięcie akumulatora na 24h? Czy to działa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adasios Opublikowano 15 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2007 tak - już pisałem, spokojnie powinno wystarczyć, jak na noc wyłączysz (u mnie działało) ponoć, jest jeszcze jakiś patent (w N15), przekręcenie kluczyka w stacyjce - zapłon - OFF i tak 50x - slyszalem ze dziala, sprawdzałem u siebie ale niestety check engine dalej swiecil [ Dodano: Pią 15 Cze, 2007 15:48 ] ...ale pytanie pozostaje - co dalej robić? jak diagnozować? czy szarpanie/dławienie może być przyczyną zabrudzonej przepustnicy, łańcuszek? pływające śmieci w baku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość qbas Opublikowano 15 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2007 Hmmm dziwne ja jeździłem z odłączoną przepływką ponad tydzień zanim nie ściągnąlem nowej i po wpięciu lampka zgasła natychmiast. A po wypięciu wszystko było doskonale tylko spalanie dramatycznie większe. Widocznie u was jest jakaś inna usterka. Co do błędów w kompie to zostają one jako zaznaczone, że wystąpiły i dopiero reset komputera je usuwa. Dziwi mnie tylko, że kontrolka nie gaśnie. Co do objawów to można jeszcze podejrzewać filtr paliwa, filtr powietrza, pompę. elementów jest od diabła. Podałem mój przykład w jaki sposób sprawdzić, czy to nie przepływomierz. Generalnie dziwne, że silniki zaczęły wariować, ponieważ komp jest tak ustawiony, żeby przy braku przepływomierza przypierał uniwersalne "bezpieczne" parametry pozwalające na dojechanie do serwisu bez zniszczenia silnika. Chyba, że macie FLki i tam już coś Francuzi nagrzebali, ale z avatara adonisa wynika, że ma to samo co ja. Tyle, że silniczek inny. Przepraszam jeśli komuś narobiłem tym szkody, nie było to moim celem. Po prostu opisywałem moje doświadczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adasios Opublikowano 16 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2007 Przepraszam jeśli komuś narobiłem tym szkody, nie było to moim celem. Po prostu opisywałem moje doświadczenia. To nie problem bo reset i będzie OK. Wczoraj późnym wieczorem zauważyłem, że przy odpalaniu spadaja mi obroty, zupełnie jak by gasł... ale po chwili powracaja do normy ~600-700 (na zapalonych światłąch ok. 900). I jeszcze jedna rzecz wracając do domu wyczaiłem, że kiedy trzymam noge na gazie i jest ten moment szarpania (dławienia/duszenia), puszczam pedał gazu naciskam ponownie i jest OK - szarpanie ustaje. Fachowcy poradźcie co to może być - please Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bond Opublikowano 16 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2007 Mialem podobny blad w kompie spowodowany odpaleniem silnika przy nie podpietym kablu od przeplywki. Rozlaczylem akumulator na ok 2-3 h i problem zniknal. Oczywiscie wczesniej nalezy wylaczyc alarm bo po odpieciu akumulatora auto zacznie sie drzec. Wiec wcale nie rozlaczac zasilania na dobe czy nawet noc, wystarczy pare godzin. Pozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adasios Opublikowano 17 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2007 Czy wiesz coć może na temat resetowania pamięci komputera z błędów poprzez odbięcie akumulatora na 24h? Czy to działa? Zadziałało? Wyjaśniło się coś u Ciebie z almerką? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bond Opublikowano 17 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2007 u mnie pomoglo-check zniknal. Mialem tez blad poduszki powietrznej. Niestety on nie zniknal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adasios Opublikowano 17 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2007 u mnie pomoglo-check zniknal. Mialem tez blad poduszki powietrznej. Niestety on nie zniknal. przekreć ~10x kluczyk (zapłon - off). Wyłączasz zapłon dopiero wtedy gdy zgaśnie dioda od poduchy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bond Opublikowano 18 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2007 tzn mam uruchamiac silnik i go gasic ok 10x czy tylko przekrecac kluczykiem do zapalenia sie wskaznikow 10x? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adasios Opublikowano 18 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2007 przekręcać do zapalenia się diód i jak tylko zgaśnie "poducha" przekręcić spowrotem kluczyk i tak ~10 razy - pod warunkiem, że zamiast wystrzelonej poduszki masz jakiś opornik. Joana - poradziłaś sobie jakoś z problemem "skaczącego" samochodu? Chętnie bym skorzystał z rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Wowek_L Opublikowano 19 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2007 Witam ostatnio mialem problem skaczacego autka bez kontrokli Check engine. Podpialem auto do kompa... i tam jakies cuda... parametry z przeplywomierza , 1 i 2 sond poprostu jak z kosmosu. Auto nie do jezdzenia... Okazalo sie ze mialem zasniedziala wtyczke przy 1 sondzie lambda. Czyszczenie .... pomoglo... wszystko w normie. Ale najdziwniejsze ze nie wywalilo check engine.. ;P Pozdrak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość joana Opublikowano 19 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2007 Odłączyłam akumulator na weekend (24h) (oczywiście alarm też ) kontrolka silnika zgasła. Co więcej mam wrażenie że lepiej zaczął chodzić. Wcześniej ruszenie tylko na sprzęgle było nie do wykonania, bo od razu gasł bez dodania gazu, teraz przy odpowiednim odpuszczaniu daje radę. Qbas – każdy eksperyment z autem jest ciekawym doświadczeniem i czegoś uczy. Samochody pomimo takiej samej specyfikacji – rocznik, moc silnika itp. Inaczej się zachowują bo każdy z nas inaczej jeździ. Jeden ma ciężka nogę i musi być pierwszy ze świateł inny jeździ spokojniej. Tak czy inaczej dzięki za wskazówki i chęć pomocy – bo to chyba się liczy najbardziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.