Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P11.144/W11.144] 2.0TD dziwne zachowanie


Gość Wotson
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Wczoraj wracając sobie z Bieszczad do domu auto bardzo niemile mnie zaskoczyło. Po postoju na parkingu autko nie chciało mi wogóle odpalić. Kontrolki - wszystko zapalało się i gasło prawidłowo a rozrusznik wogóle nie kręcił, silnik nie zaskakiwał. Po przekręceniu stacyjki był taki przytłumiony bardzo krótki dźwięk jakby coś się zamykało (pojedyńczy stuk) i cisza. Znajomi popchali auto i odpalił i teraz zapala normalnie już drugi dzień. Co to mogło być i czy mi znowu nie sprawi jakieś "niespodzianki"? Czy ktoś już miał podobny problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość maniekmaniak

na pierwszy"rzut oka " wygląda to na rozrusznik,zawieszona szczotka .Po odpaleniu na pycha mogła się przesunąć na właściwe miejsce.Miałem dokładnie to samo tylko że w benzynie , mały remont rozrusznika i jak ręką odjął. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy aby kolega na leśnym parkingu nie dawał max na audio przez dłuższy czas, do tego światełko itd.... to i akumulatorek nie miał siły pokręcić (tak sam kiedyś miałem), bardzo szybko odzył po odpaleniu na pożyczkę (objawy miłem identyczne jak Ty, tylko dopalenie z obcego więc u mnie to na 100% nie był rozrusznik)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. Na parkingu zaraz po zatrzymaniu wszystko wyłączyłem. To była dosłownie chwila za potrzebą :) i czas na sprawdzenie właśnie klem no i poprzeglądałem bezpieczniki. Klemy są OK. Kiedyś czytałem też na tym forum, że niektóre Nissany miały problemy z czujnikiem położenia wału - tylko to chyba było przy benzynie. Może to to? A jak nie to to wnioskuję, że chyba zostaje rozrusznik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość jurgenik

Ten przytłumiony pojedynczy stuk to mogły być przekaźniki po chwilowej utracie zasilania. Czy przy próbie uruchomienia wyzerował się zegarek i mały licznik kilometrów? Jeżeli tak to akumulator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, mam problem, jednego dnia odstawiłem autko do garażu ( primera 1.6 16v 97rok), a dwa dni później silnik kręcił ale nie załapał, kontrolki wszystkie świecą, był mechanior sprawdził pompkę paliwową zapodaje paliwko, bezpieczniki też w posprawdzał i coś tam jeszcze, iskra jest, skierował mnie do elektryka samochodowego, gdyz stwierdził że może gdzies tkwi problem zapodawaniu paliwa i nie zapodaje wystarczającego prądu( czy jakoś tak ),lub może immobilaizer zakończył żywotnośc lub coś się w nim poprzestawiało i nie ma łącza zapalaniem, póki co mija kolejny dzień ( trzeci ) jak autko stoi, pomocy panowie, piszcie co wam przychodzi do głowy co to może byc za problem. Jestem z okolic Tarnobrzega, gdyby ktoś był z okolic to również proszę o kontakt nawet telefoniczny może zna dobrego elektr-samochodowego lub sam umiałby temu zaradzic , z góry dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Odnosnie rozrusznika:

Mialem dokladnie to samo

kontrolki swiecily a jak wlaczalem zaplon slychc bylo tylko przekaznik

Kolega Wotson prawdopodobnie za jakis czas tydz. lub miesiac

bedzie mial powtórke z rozrywki - pomoze popukanie w rozrusznik

Polecam wybranie sie do dowolnego punktu regenerujacego rozruszniki celem wyczyszczenia zapieczonego styku

koszt uslugi ok 80 PLN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, problem z zapalaniem minął, jak sie okazało pod kierownica tylko bardziej schowane są dwa przekaźniki niebieskie i z jednym był problem, jakiś przewód w tym przekaźniku był przepalony, mechanior-elektryk zlutował go mówiąc krótko i autko pali póki co

teraz mam inny problem na postoju ruszam kierownicą lekko lewo-prawo i słychać stukanie jadąc po drodze również, mechanior stwierdził że to coś z kolumna kierowniczą i dokręcił coś pod autkiem, pewnie tą kolumnę czy coś koło tego:efektem tego jest oporniejsze wspomaganie, kierownica nie odbija po skręceniu i troszke ciężej sie kreci( ma się ustabilizować po paru dniach-póki co mija czwarty dzień i może troszeczkę luźniej się kręci ale dalej nie odbija kierownica ) i druga sprawa ja płynę tym autem a nie jadę twardo po szosie, "tył wyprzedza przód", przy prędkości 20-50km/h krótkie skrety w lewo-prawo i ja płynę autem, co robić??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...