Gość mifal Opublikowano 24 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2007 Witam, chciałbym opisać problem jaki obserwuję od wczoraj i prosić o poradę. Otóż będąc w Łodzi zatankowałem około 30 litrów PB98 na Jet na Piłsudskiego. Pojeździłem trochę po mieście i nagle zacząłem zauważać, że wolne obroty zaczynają mi wahlować podczas hamowania na światłach i spadają mi na 500 obr/min co do tej pory nigdy się nie zdażało. Zawsze miałem książkowe 700-800 obr/min. Ponadto zacząłem słyszeć jakby głośniejszą pracę rozrządu. Jest to takie nierównomierne rzężenie, kilka sekund głośniej kilka ciszej no i odrobinę głośniejszą pracę silnika ze względu na ten rozrząd. Do tej pory taką głośniejszą pracę rozrządu słyszałem tylko podczas zapalania przez jakieś 2-3 sekund potem znikało. Dodam jeszcze, że dopuki silnik się nie nagrzeje raczej nie słychać rozrządu. głośniejszą pracę słychać raczej na ciepłym silniku. Na zimnym gdy jest na ssaniu jest znacznie ciszej. Więc co to może być czy jakieś trefne paliwo czy po prostu nagle zaczął mi się sypać rozrząd. Mam Almerę 1.4 GX z 1999 z przebiegiem 93 kkm i jeżdżę na Shell 5W40 (filtr oleju NIPPARTS). Hałas wydobywa się z górnej lewej części głowicy w miejscu gdzie jest górny łańcuszek rozrządu, dodam że przeczytałem już wszystkie wątki w temwcie rozrządu, więc ewentualnie obstawiałbym górny napinacz i łańcuszek do wymiany. Dziwi mnie tylko, że pojawiło się to tak nagle po ok 10km od zatankowania - nigdy wcześniej nie tankowałem na tej stacji. Bardzo proszę o opinię czy to możliwe, że to wina paliwa, czy czeka mnie robota z rozrządem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 24 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2007 Rozrząd nie ma nic wspólnego z paliwem. Nalałeś trefnego paliwa, a więc z obrotami zaczęło coś się dziać. I wtedy głośność łańcucha zwróciła na siebie twoją uwagę. No taka moja teoria. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kiubik Opublikowano 24 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2007 Oczywiście że tak Jet to chyba jedna z najgorszych stacji w Polsce też mi gasł silnik nawet po tankowaniu ich paliwa a szedł jakby nie mógł cieszę się tylko że to nie byłą almerka tylko felicja jeszcze szkoda silnika na tą ciecz która z pewnością nie jest wysokiej jakości paliwem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mifal Opublikowano 24 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2007 OK, ale zakładając, że paliwo jest dobre, czy możliwe jest by zbyt luźny górnych łańcuch rozrządu i za słaby napinacz powodował nierówną pracę silnika na wolnych obrotach i spadanie obrotów na 500 obr/min i czasami niżej podczas dojeżdżania do świateł i wciskania sprzęgła podczas wrzucania na luz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 24 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2007 czy możliwe jest by zbyt luźny górnych łańcuch rozrządu i za słaby napinacz powodował nierówną pracę silnika na wolnych obrotach i spadanie obrotów na 500 obr/min i czasami niżej podczas dojeżdżania do świateł i wciskania sprzęgła podczas wrzucania na luz ? Oczywiście. Sam zapłon jest niestabilny, przez co ulegają zmianie inne parametry. Przecież łańcuchy łączą wał korbowy z wałkami rozrządu, a więc i fazy rozrządu nie są takie jakie powinny. No ale żeby takie anomalia były tylko przez rozrząd, to łańcuch lub łańcuchy muszą być sporo wyciągnięte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarroturro Opublikowano 25 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2007 Nie ma się co martwić na zapas. Wyjeździj to co masz w baku, zatankuj coś sensownego. A Jet - szerokim łukiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mifal Opublikowano 27 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2007 Być może paliwko było nietęgiej jakości i poprzez wachania obrotów zacząłem bliżej nasłuchiwać dźwięków silnika. Byłem u polecanego na forum mechanika, by go osłuchał i diagnoza była krótka - wymieniamy górny łańcuch i górny napinacz i autko powinno ucichnoć, jak nie to będziemy musieli obejrzeć dolny łańcuch i dolny napinacz, ale raczej wymiana góry powinna załawić sprawę. Montuję oryginały od Nissana i koszt górnego zestawu (łańcuch + napinacz) wyniesie mnie 500 zł + około 150 zł za robociznę. Uważam, że cena dobra jak na Warszawę. Pytanie tylko dlaczego raptem po 93kkm napinacz i łańcuch domagają się wymiany ? Może to wina zbyt rzadkiego oleju ? Jeżdżę na Shell 5W40, czy zmienić go na 10W40 ? Mam minimalne ubytki oleju ok 3mm na bagnecie na 10kkm przebiegu. Proszę o radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ADAM85 Opublikowano 27 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2007 Kolego myślę że oleju nie musisz zmieniać. ja mam 170 tys i jadę na 5w40 texaco. shell to bardzo dobry olej a ubytek o jakim mówisz to niewiele. Lej shell 5w 40 jeszcze przez kolejne 100 tys. chyba że ubytki będą znacznie większe. Pozdrawiam!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość klajgus Opublikowano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 mifal Ja robiłem to co ty musisz ale przy 117tys. wiec nie dożo później niż ty.Co do oleju to właśnie przez owy łańcuch i napinacze do tej almery polecają olej 10W 40 ja śmigam na takim i oleju na bagnecie od zmiany do zmiany nie ubywa nic Wracając do łańcuszka to wymiana nie jest aż tak mocno skomplikowana, jak sie troszku znasz na kręceniu śrubek to dasz rady sam to zrobić a te 150 zeta będziesz miał na coś innego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mifal Opublikowano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 mifalJa robiłem to co ty musisz ale przy 117tys. wiec nie dożo później niż ty.Co do oleju to właśnie przez owy łańcuch i napinacze do tej almery polecają olej 10W 40 ja śmigam na takim i oleju na bagnecie od zmiany do zmiany nie ubywa nic Wracając do łańcuszka to wymiana nie jest aż tak mocno skomplikowana, jak sie troszku znasz na kręceniu śrubek to dasz rady sam to zrobić a te 150 zeta będziesz miał na coś innego Normalnie to też bym się sam za to zabrał gdybym mieszkał u siebie na dolnym śląsku, ale obecnie mieszkam w centrum Warszawy i ledwie co miejsce parkingowe znajduję, że o garażu czy kanale nie wspomnę, a i z narzędziami krucho Więc nie mam wyjścia muszę oddać na warsztat, choćby z uwagi na sąsiadów którzy lubią dzwonić po "mendy". Moja Alma przez 8 lat u pierwszego właściciela zrobiła 80kkm głównie po Warszawie (krótkie dystanse, częste rozruchy, korki) więc mogło to wpłynąć na życie łańcucha. Mimo, że ubytki oleju są w zasadzie pomijalne, to chyba jednak zmienię na gęstszy, ze względu właśnie na te łańcuch bo chciałbm jeszcze trochę pośmigać, a 10W40 Shell to też bardzo dobry olej więc nie powinno być problemów. Zresztą ojciec w Corsie miał podobną sytuację, jeździł od nowości na 5W50 Mobila i po 60kkm rozrząd do wymiany .... więc może coś w tym jest, że olej jest zbyt rzadki dla łańcuchów. PS. Czy od początku zalewałeś 10W40 (i jakiej firmy) czy zmieniłeś po wymianie rozrządu ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość klajgus Opublikowano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 Ja kupiłem almerke z rzeżącym rozrządem i zgory wiedziałem ze będę musiał to robić, co do oleju to w książce serwisowej (wpisy do 100tys) cały czas był wlewany elf 10W 40 ja zmieniłem olej pierw na castrola 10W40 potem na Valvoline a teraz testuje LIQUI MOLY i najbardziej mi podchodzi, chyba przy nim zostanę choć jeszcze chciał bym Shella sprawdzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pool_s Opublikowano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 czy jak słychać delikatne rzężenie w miejscu gdzie sie znajduje łancuszek to oznacza ze jest cos nie tak już z rozrządem? u mnie jak sie przychyle nad silnikiem to też coś słysze. prosze o odpowiedz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Yaroo Opublikowano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 u mnie jak sie przychyle nad silnikiem to też coś słysze. Rozrząd na łańcuszku w naszych silnikach zawsze będzie delikatnie słychać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość klajgus Opublikowano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 czy jak słychać delikatne rzężenie w miejscu gdzie sie znajduje łancuszek to oznacza ze jest cos nie tak już z rozrządem? u mnie jak sie przychyle nad silnikiem to też coś słysze. prosze o odpowiedz. Właśnie u mnie tak rzęziło pierw wymieniłem napinacz niestety nie pomogło, potem łańcuszek i już nie rzężi,(cisza w okolicy górnej pokrywy) jednak i tak silnik na wyższych obrotach tak trochę "bzyczy" szczególnie to słychać jak jedziesz w takich miejscach gdzie po obydwu stronach jest jakiś murek np. z beton, jednak nie biorę sie za dolny łańcuch bo ten górny nie był wcale dłuży od nowego, załamywał sie tak samo jak nowy, wiec wnioskuje ze to tylko słychać na ogniwach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ~|_ukasz Opublikowano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 Mimo, że ubytki oleju są w zasadzie pomijalne, to chyba jednak zmienię na gęstszy, ze względu właśnie na te łańcuch bo chciałbm jeszcze trochę pośmigać, a 10W40 Shell to też bardzo dobry olej więc nie powinno być problemów. Zresztą ojciec w Corsie miał podobną sytuację, jeździł od nowości na 5W50 Mobila i po 60kkm rozrząd do wymiany .... więc może coś w tym jest, że olej jest zbyt rzadki dla łańcuchów. PS. Czy od początku zalewałeś 10W40 (i jakiej firmy) czy zmieniłeś po wymianie rozrządu ?? Łee. No to ja dam świadectwo... Jeżdzę na Mobilu 5W50, poprzednio kiedyś 0W40, mam na zegarach 280kkm i oleum nie bierze. Do tej pory w rozrządzie 1 napinacz zmieniany - tak dawno, że nie pamiętam kiedy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość klajgus Opublikowano 29 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2007 mam na zegarach 280kkm a jak sie sprawuje almerka z takim przebiegiem? cos mi sie wydaje,ze chyba masz największy przebieg na forum almery Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mifal Opublikowano 29 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2007 Jak wymienię górny łańcuch i napinacz to za jakieś 2kkm czeka mnie wymiana oleju i chyba przejdę na syntetyka Shell 10W60. Będę mógł porównać jak pacuje silnik z nowym rozrządem na dotychczasowym 5W40 i nowym 10W60. Ciekawe czy będzie czuć lub słychać jakąkolwiek różnicę. 05.07.2007 Ok, górny łańcuch i napinacz wymienione. Auto ucichło, nic nie rzęzi .... cisza tak jak lubię najbardziej. Teraz słyszę tylko wiatr, wentylator i szum opon .... hmm więc jeszcze jest co robić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ~|_ukasz Opublikowano 11 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2007 mam na zegarach 280kkm a jak sie sprawuje almerka z takim przebiegiem? cos mi sie wydaje,ze chyba masz największy przebieg na forum almery Największy? :-O Wątpie, bo jak ktoś kupował używaną, to często pewnie miał licznik przekręcony. Jak się sprawuje? Całkiem nieźle, o silniku już pisałem, nie bierze, raz napinacz . Aha, dodam, że zagazowany jakieś 160kkm temu... Zawieszenie? Wymienione tylko przednie amory (raz), raz łącznik (ztcp), teraz coś się szykuje. Wycieraczki trochę sprawiały kłopotów (standardowych). Dwa razy coś do zrobienia przy wydechu na częściach ruchomych (łączenie, mocowanie). Zamek od klapy bagażnika trafił szlag dawno temu... Płytka oporowa nawiewu czeka na wymianę (1 ścieżka przepalona). Miałem ostatnio kłopot z klimą, skasowali za przewinięcie sprężarki, ale podejrzewam, że wystarczyło dolać "boryga" do zbiornika wyrównawczego :036: Więcej grzechów nie pamiętam. Niby trochę drobiazgów wymieniłem, ale jakimś nowym renault bardziej bym się bał jeździć, że mi gdzieś w drodze stanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zibi03 Opublikowano 27 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2007 Ja myślę że to wyraźnie sprawa kiepskiego paliwa nalanego na JET ale nie przekreślał bym tej stacji albowiem tankuję tam już od lat i to nie jeden samochód. Problem taj stacji tkwi w tym że E98 mało kto używa i jest poprostu zwietrzałe , sam się o tym przekonałem w poprzednim wozie , ileż to ja się udenerwowałem, jak wszystko wyjeździłęm i nalałem nowego (już E95) wszystko wróciło do normy więc i Tobie polecam cierpliwie poczekać aż się wyczerpie to trefne paliwko i zatankować ponownie E95. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mifal Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Dotychczas jeździłem na Shell 5W40 i filtr Nipparts, a teraz zmieniłem olej na syntetyk Shell 10W60 i filtr Mann i muszę przyznać, że czuć i słychać różnicę. Przejechałem już kilkadziesiąt kilometrów i zauważyłem że podczas odpalania kontrolka ciśnienia oleju zapala się tylko na sekundę (wcześniej około 3 lub 4 sekund) i wogóle nie słychać łańcucha podczas odpalania. Silnik pracuje odrobinę ciszej. Więc chyba coś w tym jest że do łańcuchów powinno się stosować gęstsze oleje klasy 10W40. Ja wlałem 10W60 bo to pełen syntetyk. Jak będzie dalej gdy ojej się już trochę przepali to zobaczymy i wtedy dam znać, czy ten olej jest rzeczywiście lepszy czy to tylko kwestia jego świeżosci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.