[Almera S '97 1.4+LPG] Nowa instalacja i problemy

[Gość stdanielo]

Witam

 

Szukałem, czytałem i prawdę mówiąc zgłupiałem do reszty. Ok. miesiąca temu założyłem instalację LPG do mojej Almerki i zaczęły się problemy, w sumie nic poważnego ale trochę denerwujące. Po pierwsze rano na zimnym silniku nie ma ssania, tzn. silnik wchodzi na max 1000-1050 obrotów i więcej nie, jak włączę światła to spada o ok. 100 obrotów. Byłem już na regulacjach, resetowałem komputer (polecił mi gazownik) i d*pa nic nie dało, gazownik twierdzi, że jest ok, przepustnica czy coś tam się otwiera i mi się wydaje. Wymieniałem świece przerwę za radą gazownika ustawiłem na 0.7 i d*pa. Drugi problem to strzelanie w tłumiku, no może bardziej pierdzenie, jak mam wciśnięty gaz to jest ok ale jak zdejmę nogę z gazu to popierduje. Niby miał za bogatą mieszankę, ale po regulacji jest tylko troszeczkę lepiej. No i ostatnia sprawa to ubytek benzyny, na ok. 350 km przejechanych na gazie muszę dolać ok. 4,5 litra benzyny, wydaję mi się, że na same rozruchy to trochę dużo, rano jak odpalam zimny silnik to poza tym, że nie ma ssania czuć bardzo mocno benzynę, i jak wyjeżdżam z garażu na wstecznym to po dodaniu gazu i ruszeniu zakopci na biało i strasznie śmierdzi benzyną. Mam wrażenie, jakby zalewał się benzyną i może stąd to zużycie, mimo, że przełączam się szybko na gaz. Poradźcie proszę co się da z tym zrobić, bo chcę jechać do gazownika z konkretami a on ciągle uważa, że wszystko jest ok. Nie chce jeździć póki co gdzie indziej, bo jemu płaciłem kasę i on to powinien za darmo doprowadzić do porządku. Instalacja to Tomaseto a sterownik Autronic.

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam

[Gość Snafu]

radził bym jechać podłączyć nissana pod kompa i sprawdzić co sie dzieje z benzynką.

czy czasami nie rozjechały sie mapy wtrysku benzyny no i czy wszystkie czujniki działają poprawnie.

a rachunek za podłączenie zawiózł bym gazownikowi

[lkowal]

a gdzie montowałeś instalację tzn. w którym zakładzie?

Instalka II generacji?

[Gość stdanielo]

Montowałem na ul. Gdyńskiej w Stargardzie, a instalka 2-iej generacji

[Gość mikey_one]

Witaj.

Wygląda to tak jakby po przełączeniu na gaz podlewało go jednak nadal troszkę paliwem... Co do koloru dymu to biały na zimnym silniku jest w miarę oki, jeśli nie czuć przepalonego oleju to spox. Pojechałbym do gościa niech się z Tobą przejedzie i Ci wytłumaczy dlaczego tak a nie inaczej i coś z tym zrobi. Jeśli nie to wtedy jak pisze Snafu - diagnostyka a rachunek do gościa...

[Gość stdanielo]

Nie czuć przepalonego oleju a jedynie śmierdzi benzyną, mam wrażenie jakby paliwa szło jak przy ssaniu ale nie wchodził na obroty.

[lkowal]

a jaki mikser Ci założyli, bo przy standardowym miernik przepływu powietrza jest czesciowo zasloniety. Jesli masz z dwoma otworami to pewnie ten mniejszy jest nie wyregulowany, przez co ecu benzyny dostaje sygnal, ze jest duzy przeplyw powietrza a w rzeczywistosci jest go za malo, poniewaz powietrze przelatuje przez zwezony mikser i jego dawka jest niepropolcjonalna do paliwa. Przynajmniej u mnie tak bylo. Ja u siebie sam zrobilem pewien patent i jest zdecydowana poprawa.

[Gość stdanielo]

Popatrzę i powiem, mało się na tym znam, ostatnie 7 lat jeździłem dieslem

[Gość tjnallpu]

Może zainteresuj się blosem.

[p_flori]

a rachunek za podłączenie zawiózł bym gazownikowi

no ba... :zdziw: