Gość Woj Opublikowano 16 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 Witam, mam problem ze zdiagnozowaniem problemów w mojej p10. Od jakiegoś czasu włączenie klimy przy dużym upale skutkuje przegrzaniem samochodu. Byłem dzisiaj u mechanika, stwierdzili, że termostat ok, dolali płynu i stwierdzili, że sprawdzone. Co prawda naprawili mi awarię węża przy chłodnicy (w pewnym momencie przy zagotowaniu się rozszczelnił) ale nie znaleźli wg mnie prawdziwej usterki. Odebrałem samochód pojechałem na miasto, troszkę przydusiłem i za chwilę miałem czerwone pole... Objaw pojawia się tylko w szczególnych przypadkach - włączona klima + upał , lub upał + ogólnie duże obciążenie silnika - wysokie obroty, 4 osoby w samochodzie itp. Wróciłem do majstrów i grzecznie powiedziałem, że gó...no za przeproszeniem zrobili. Zostawiłem samochód, liczę, że coś jeszcze będą w stanie zdiagnozować. Tak naprawdę nie wierzę w ich umiejętności już w tym momencie, ale skoro zapłaciłem, to niech się jeszcze pomęczą. Podsumowując - pewnie jutro odbiorę samochód w takim samym stanie, dlatego zwracam się do ludzi, którzy mają pojęcie o temacie - co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Dodam, że chłodnica już się wyraźnie "sypie" więc być może to ona jest zbyt mało wydajna? Może to pompa wody już się kończy (znikanie płynu?) Może chłodnica do wymiany? Może to klima robi jakieś problemy? Daje bardzo duże obciązenie na samochodzie po włączeniu kompresora. (To prawda, że można w nim wymienić olej?). Samochód potrafi też zagrzać się bez klimy, jednak dużo trudniej to osiągnąć. Pomóżcie, bo nie mam pomysłu i nie sądzę, że panowie z warsztatu będą jakiś sensowny mieli. P10, 96, 2.0, LPG pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ice Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 Dodam, że chłodnica już się wyraźnie "sypie" więc być może to ona jest zbyt mało wydajna? No i masz rozwiazanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwasar Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 Przy zagazowanym samochodzie trudniej jest go zgrzać, bo parownik odbiera dużo ciepła z płynu. Bardzo prawdopodobne jest jak stwierdził kolega powyżej, chłodnica już nie daje rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Woj Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 Thx za podpowiedzi. Lepsza chłodnica niż uszczelka pod głowicą... Zobaczę, co dzisiaj powiedzą mi panowie z warsztatu. Lepiej skusić się na coś takiego: http://allegro.pl/item214186416_chlodnica_...r_szczecin.html czy szukać nowej? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwasar Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 Jak zwykle przy używanych częściach jest ryzyko, że może wyglądać ładnie, ale czy nie ma jakiejść dziurki, czy nie jest zakamieniona? Nową powinieneś znaleźć za niewiele więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarkk Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 Zgadzam się z powyższymi wypowiedziami, ale zastanawia mnie Może to pompa wody już się kończy (znikanie płynu?) jeżeli znika płyn, a kończyła by się pompa, to pod autem będziesz miał mokro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwasar Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 Przy założeniu, że płyn znika, a nie ma plam pod samochodem, to może być objaw rozwarstwienia uszczelki pod głowicą (minimalnego, bo przy większym z rury leciałby biały dym). No, ale nie ma co gdybać i straszyć. Zaczekajmy na wieści po odbiorze samochodu od "fachowców" z warsztatu :diabel2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ice Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 Przy założeniu, że płyn znika, a nie ma plam pod samochodem, to może być objaw rozwarstwienia uszczelki pod głowicą (minimalnego, bo przy większym z rury leciałby biały dym).No, ale nie ma co gdybać i straszyć. Zaczekajmy na wieści po odbiorze samochodu od "fachowców" z warsztatu :diabel2: Nie koniecznie. U mnie było tak ze jak sie rogrzała chłodnica to leciało, efekt był taki ze pod samochodem było sucho jedynie sama chłodnica nosiła slady wycieków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Niklocen Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 W mojej p10 2.0 miałem identyczne objawy. Chłodnica straciła około 10-15 % powierzchni czynnej (wysypały się "wstążeczki") i jak przyszło lato zaczął się przegrzewać :-( Zmieniłem na ordynarną podrubę za 280 zł (nawet nazwy to niemiało) bo niedawało się jechać a trzeba było na już, i jak ręką odjał :-) Przejeździłem na niej rok bez problemów. Nawet przy ostrej jeździe temperatura bez zmian. Moja opinia -> zmień chłodnicę. Cała robota zajmie ci godzinę a będziesz wiedział jak zrobione i co wlane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwasar Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 Fakt, że nie zawsze są plamy. Czasem pęka wąż wodny pod obejmą i płyn ucieka w postaci pary w czasie jazdy, gdy silnik się rozgrzeje. Warto się przyjrzeć czy gdzieś nie ma zacieków na wszelkich gumowych połączeniach w układzie chłodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Woj Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 W mojej p10 2.0 miałem identyczne objawy. Chłodnica straciła około 10-15 % powierzchni czynnej (wysypały się "wstążeczki") i jak przyszło lato zaczął się przegrzewać :-( Zmieniłem na ordynarną podrubę za 280 zł (nawet nazwy to niemiało) bo niedawało się jechać a trzeba było na już, i jak ręką odjał :-) Przejeździłem na niej rok bez problemów. Nawet przy ostrej jeździe temperatura bez zmian. Moja opinia -> zmień chłodnicę. Cała robota zajmie ci godzinę a będziesz wiedział jak zrobione i co wlane. fakt, że chłodnica sypie się strasznie, gdzie kupiłeś tak tanio tę "ordynarną podróbę"? pozdrawiam [ Dodano: Wto 17 Lip, 2007 16:49 ] Fakt, że nie zawsze są plamy. Czasem pęka wąż wodny pod obejmą i płyn ucieka w postaci pary w czasie jazdy, gdy silnik się rozgrzeje. Warto się przyjrzeć czy gdzieś nie ma zacieków na wszelkich gumowych połączeniach w układzie chłodzenia. Kilka miesięcy temu mechanicy szukali wycieku i nie znaleźli, tak dla pewności poprawili obejmy na rurkach przy parowniku, ale widziałem, że wątpili czy to to powoduje ubytki. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość RolF Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 u mnie tez jest problem z temperaturą...chodnica tez nie najlepiej wyglada.bedzie trzeba wymienic pewno :zly: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość misiek_83 Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 Czy wentylator chodzi(dziala)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość RolF Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 Czy wentylator chodzi(dziala)? tak...nawet zrobilem sobie wlacznik w kabinie bo wczesniej sie zadko wlaczal.teraz nawet jak jest wlaczony to podchodzi pod czerwone w korkach. przy normalnej jezdzie jest ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość misiek_83 Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 Rolf,jezeli tak sie dzieje,to wymiana chlodnicy raczej pomoze.Bardzo prawdopodobne ze jest np.cala w kamieniu lub innym osadzie.Woj,jak u Ciebie z wiatrakiem?Moze to czujnik termiczny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość evelina Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 miałam tak w fordzie co prawda, grzał się non stop, wentylator chodził co pare minut...przyczyna to była chłodnica tak jak większość tu twierdzi. Chłodnica miała poniszczone blaszki już i swój wiek, wymiana na jakąś tam starą używke w dużo lepszym stanie pomogła. chłodnica do p10 firmy nissens kosztuje w detalu jakies 560-580 zł w hurcie to np: w Inter carsie 369zł, a w Focie 316zł. Wg mnie ta na allegro wygląda nieźle no i facet daje gwarancję, ja bym zaryzykowała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość misiek_83 Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 Wg mnie ta na allegro wygląda nieźle no i facet daje gwarancję, ja bym zaryzykowała.Tak jak Evelinka mysle ze jest w dobrym stanie.Moja jest jakas dziwna,wszedzie ma ubytki zaklejone czerwonym czyms a pomimo to dziala super od conajmniej 9 lat.Ta z linku jest zdecydowanie lepsza od mojej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Niklocen Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 gdzie kupiłeś tak tanio tę "ordynarną podróbę"? To był jakiś sklep internetowy ale teraz to już niemam żadnego namiaru do nich :-( Zadzwoniłem wieczorem i pogadałem z facetem, następnego dnia przed wieczorkiem miałem w rękach. Kurier trochę kosztował ale w sumie wyszło całkiem całkiem jeśli chodzi o cena/jakość. Pod maską widać było, że to element nie najwyższej jakości ale przez rok niemiałem najmniejszego problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawkr Opublikowano 18 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2007 Mialem podobne klopoty ze swoją Primerą P10, kupilem na Allegro nową za 210 zl, wymienilem i jak ręką odjąl. Jest super. Pzdr. Pawe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 18 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2007 miałem identyczny objaw. Przy czym u mnie było tak, że sam sobie założyłem klime. Nie założyłem drugiego wentylatora na chłodnicę. W Warszawie jak z godzine postałem w korku kompresor zaczoł stawiać bardzo duży opór (im większy tym znaczy się, że bardziej przegrzana jest klima). Później skoczyła temperatura silnika. Wyłączenie klimy pomogło na tyle aby nie rosła już wyżej, ale musiałem wyjechać z korka aby wszystko wróciło do normy. Również podejrzewam awarie chłodnicy, bo gdyby to była nieszczelność chłodnicy klimy to już by nie działała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość berti Opublikowano 18 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2007 Łączę się w bólu z kolegami. Mam dokładnie taki sam problem. Wymieniłem termostat, pilnuję stanu płynu (nie ubywa) , a auto grzeje się jak szalone. Zdecydowałem uż o wymianie chłodnicy, ale czekam na powrót mojego mechanika z urlopu. A w sprawie chłodncy zajrzyj na allegro i zobacz przedmioty użytkownika zawik1974. Na pewno coś znajdziesz, a jak nie będzie miał aktualnie wystawionej (ostatnio 219,00 + 11,00 przesyłka) to do nie go napisz. Powodzenia! PS. Nie wiecie może gdzie w Łodzi mogę wyważyć koła na samochodzie? pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 18 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2007 mnie pomogło założenie drugiego wentylatora, ale przypuszczam że u was od zawsze były dwa ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość RolF Opublikowano 18 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2007 u mnie w 1,6 jest jeden....moze dokupie drugi:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 18 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2007 no właśnie ja też słyszałem że powinien być jeden - ale u mnie się przegrzewało, z dwoma jest ok. Podłączasz pod poprzedni wentylator (jest tam doprowadzony drugi obwód dla drugiego wentylatora, zobaczysz jak rozepniesz pierwszy wentylator. Sprawdzałem potem u kogoś i były dwa więc uznałem że tak powinno być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Woj Opublikowano 18 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2007 Rolf,jezeli tak sie dzieje,to wymiana chlodnicy raczej pomoze.Bardzo prawdopodobne ze jest np.cala w kamieniu lub innym osadzie.Woj,jak u Ciebie z wiatrakiem?Moze to czujnik termiczny? No i po sprawie, wymiana chłodnicy pomogła, kupiłem nową. Chłodnica wyglądała jak szczerbaty dziadek, nie mogło to działać poprawnie. Dodam, że oba wentylatory były sprawne. Dzisaj potestowałem troszkę samochód na mieście ;-) Wskazówka ani drgnie, jest nawet deliatnie niżej niż bywała wcześniej. Podsumowując. Tego typu objawy (jak opisane w pierwszym poście) mogą ale nie muszą być związane w niską wydajnością układu chłodzenia wynikającą z ubytków w powierzchni odprowadzających ciepło na chłodnicy. W przypadku p10 z klimą chłodnica wody ma utrudnioną pracę, bo przed nią jest jeszcze skraplacz. Mechanik z warsztatu mówił, że u niego w p11 chłodnica padła po 8 latach, tak więc niestety, to się zdarza. No, to po wymianie w tym miesiącu: - klocków z przodu - amorków z tyłu - oleju - chłodnicy zdrowo poczułem (po kieszeni), że mam samochód wysokiej klasy To teraz jeszcze: - likwidacja stuków w lewych drzwiach (zawiasy??) - likwidacja spadających zbyt nisko obrotów (silnik krokowy, przepustnica ??) - likwidacja sporadycznego "szurania" w liczniku (linka??) Heh, mimo to i tak lubię ten wóz Pozdrawiam i dzięki wszystkim za sugestie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.