Cuda z pompką...

[nosek]

Witam,

Jak kiedyś pisałem mam (miałem?) problem z pomką paliwa. Buczała niemiłosiernie, więc zamówiłem nową w firmie Mototrade. Przysłali uszkodzoną, (i nie raczą odpowiedzieć na reklamacje do dziś, a minęły ponad dwa miesiące...) więc do baku wróciła stara, piszcząca. Co ciekawe, w zeszłym tygodniu pompka zupełnie ucichła (a pracuje prawidłowo). Co więc z nią robić? W sierpniu jadę w dłuższą trasę, więc nie chciałbym "niespodzianek". Wymieniać, czy zostawić?

[Gość Gonzo]

Zdecydowanie pompkę paliwa należy wymienić na nową.

Pomimo to że przycichła w każdej chwili może się spalić np. przy bardzo małej ilości paliwa w zbiorniku. Pompka faktycznie może działać ale z czasem może podawać paliwo pod zbyt małym ciśnieniem co doprowadzi do dławienia się silnika lub nawet nie odpali. Miałem przypadek w Fiacie gdzie pompka paliwa ( nieoryginalna Made in China ) po zamontowaniu gwizda niemiłosiernie przy małej ilości paliwa w baku, ale jak już zatankowałem połowę praktycznie nie było ją wcale słychać. Wymieniłem :zly2: badziew :zly2: na nową używaną Bocha.

[Gość olgi]

Niekoniecznie wymieniać! Pewnie zatankowałeś na full! Też miałem podobny objaw w innym aucie - głośna pompa zawsze cichła po zatankowaniu na max. Zawsze jeżdziłem z zapasem 1/5 zbiornika i pompę było słychać (gwizd) a po dłuższej jeździe poza miastem "od pełnego" objaw ustępował. Jeśli jednak czujesz,że silnik się dławi, traci na mocy czy nierównomiernie wchodzi na wyższe obroty to "profilaktycznie" wymień pompę. Jeśli nie, to moim zdaniem szkoda na nią kasy!