ginący prąd

[qwasar]

Problem z niedoładowywaniem akumulatora (nowy 55Ah). Przy włączonych światłach mijania na alternatorze jest 14,1V, a na klemach 13,6V (niezależnie od obrotów silnika). Żadne inne odbiorniki prądu nie są właczone (bo wtedy jest jeszcze mniej). Sprawdziłem mocowania i przeczyściłem zaciski. Jak odzyskać te 0,5V?

[_Janusz_]

Masy kolego masy!! Na bloku silnika masz ze 2 masy jedna po lewej druga po prawej stronie, dodatkowo jeszcze jedną masz zaraz przy podstawie pod akumulator - musisz wyjąć akumulator i odkręcić podstawę i zobaczysz kolejną masę

[qwasar]

Ale co masz na myśli mówiąc o tych masach? Jaśniej proszę.

Na marginesie. Oprócz fabrycznych mas, pociągnąłem jeszcze dwużyłowy kabel (plecionkę) od ujemnej klemy do bloku silnika i przedniego wzmocnienia zderzaka.

[_Janusz_]

Masa czyli inaczej będzie minus z akumulatora - czyli cała karoseria - nie ma żadnego potencjału.

Niepotrzebnie ciągnąłeś nowy kabel, oryginalny w zupełności wystarcza. Jeżeli dawałeś jakiś, to mogłeś dać od bloku silnika do karoserii - maksymalnie krótki i gruby tak z 7-10mm średnicy (albo taki jak był w polonezach pomiędzy blokiem silnika a karoserią płaski za to szeroki). Jak będziesz "szedł" od ujemnej klemy wzdłuż przewodu natrafisz na pierwsze podłączenie do karoserii (jest zaraz przy podstawie pod akumulator) - oczyść je dobrze. Dalej idąc tym przewodem natrafisz na podpięcie do bloku silnika (koło rury idącej do chłodnicy) Kolejną masę również masz koło rury od chłodnicy, ale po drugiej stronie.

[qwasar]

Dzięki za podpowiedź. Sprawdzę stan oryginalnej masy i poczyszczę. Mam nadzieję, że to coś pomoże.

 

[ Dodano: Pon 06 Sie, 2007 09:26 ]

Odkęciłem wszystkie masy, wyczyściłem do połysku i poprawiło się niewiele. Jakieś inne sugestie? Czy można pociągnąć (dodatkowy) przewód bezpośrednio od minusa alternatora do minusa akumulatora?

 

[ Dodano: Wto 05 Lut, 2008 16:16 ]

Wpisałem się w różne tematy o elektryce, ale nie dostałem jakiś konkretów. Dlatego odgrzewam swojego posta.

Sprawdziłem elektrykę w/g Waszych pomysłów i utknąłem w martwym punkcie. Konkretnie: wyłączone wszystkie elektryczne rzeczy (zdemontowałem radio, odłączyłem alarm i immobilaiser) i miernik pokazał pobór prądu na poziomie 70mA. Co może ciągnąć tyle prądu (bo chyba nie zegarek w obrotomierzu)? Nowy akumulator pada po kilku dniach niejeżdżenia. Rezystancja karoserii 13kOhm.