Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Almera N16 1.5 - osiągi, praca silnika


Gość Pit

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie

 

Przeszukałem forum i niestety nie znalazłem odpowiedzi na kolejne nurtujące mnie pytanie dotyczące Almery.

 

Tym razem jeździłem autem po liftingu wyprodukowanym w 2003r, wyposażonym w silnik 1.5 Pb, 98km. Auto przy prędkościach miejskich jeździło przyzwoicie. Po wyjechaniu na trasę wyraźnie odczuwalny była brak mocy powyżej 120km/h i silnik stawał się nieprzyjemnie głośny. Czy ten typ tak ma? Mój niepokój wzbudziło również dość dziwne zachowanie przy wyższych obrotach i prędkościach. Podczas jazdy na 2 i 3 biegu przy około 4 tyś obrotów wyraźnie odczuwalne było coś w rodzaju lekkiego, chwilowego spadku mocy silnika. Silnik płynnie i jednostajnie rozkręcał się, przy danej wartości obrotów autem delikatnie szarpało, jakby silnik na sekundę się przydławił i silnik rozkręcał się dalej. To samo zjawisko, tylko mniej wyczuwalne, pojawiało się na biegu 4 i 5 ale przy nieco niższych obrotach. Sprzedawca tłumaczył że to być może przełączają się fazy rozrządu i że to najprawdopodobniej zupełnie normalne zachowanie samochodu. Czy w Waszych autach dzieje się tak samo?

 

Z góry dziękuję za poradę.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedawca widocznie miał dar przekonywania .

A ile to ma najechanych kilometrów ?

Ma to auto jakieś książkę serwisową czy też sprzedawcy się zawieruszyła gdzieś ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto ma 95000km przebiegu i posiada książkę serwisową z udokumentowanymi wszystkimi przeglądami w ASO. Sprawia wrażenie bardzo zadbanego, wnętrze wygląda wręcz jak nowe. Ten objaw to w zasadzie nie szarpnięcie a coś w rodzaju króciutkiego przymulenia i występuje tylko w jednym momencie podczas rozwijania obrotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

Też mam N16 z 2003r. przejechane ok. 90 tys. km, ale takie zjawisko nie występuje (czy na LPG czy na PB).

Faktem jest to, że autko faktycznie jest trochę mułowate.

Ale za to ma bardzo przyzwoite spalanie, a mianowicie:

1. Doś ostra jazda na trasie (częste wyprzedzanie, wysokie obroty) + 30% jazdy w mieście - 7,2 PB, 8,8 LPG.

Auto dość "przyjemne" w eksploatacji - dość duża niezawodnoś. Póki co nic się nie dzieje.

Ceny części za to są makabryczne.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, mam podobna sprawe.

Ten sam silnik - tez rocznik 2003 almery. Przebieg 54tys km.

Strasznie mulowaty jest - bylem samochodem w gorach i nie moglem podjechac na sensownych biegach pod gore - przy 60-80km/h az chcialo sie 2ke wrzucic ! Na trasie nie czuc juz tak tego - no moze z wyjatkiem prob wyprzedzania na 4ce - auto prawie nie przyspiesza ! to normalne ? 98KM powinno jakos isc do przodu. Dodatkowo dziwne jest to, ze mimo powyzszego zamulenia udalo mi sie bez wiekszego problemu rozpedzic auto do 170km/h na autostradzie (na odcinku plaskim). Jak moge zmierzyc czy z silnikiem wszystko ok ? a moze tak ma byc ze silnik rozpedza sie tylko od 4tys rpm ?

 

edit: aha i jeszze jeden przyklad - czesto zdarza mi sie ze auto gasnie przy ruszaniu na 1ce - osiaga 1tys obrotow, zwalnia i gasnie. Wydaje mi sie ze to nie dokonca moja wina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, mam podobna sprawe.

Ten sam silnik - tez rocznik 2003 almery. Przebieg 54tys km.

Strasznie mulowaty jest - bylem samochodem w gorach i nie moglem podjechac na sensownych biegach pod gore - przy 60-80km/h az chcialo sie 2ke wrzucic ! Na trasie nie czuc juz tak tego - no moze z wyjatkiem prob wyprzedzania na 4ce - auto prawie nie przyspiesza ! to normalne ? 98KM powinno jakos isc do przodu. Dodatkowo dziwne jest to, ze mimo powyzszego zamulenia udalo mi sie bez wiekszego problemu rozpedzic auto do 170km/h na autostradzie (na odcinku plaskim). Jak moge zmierzyc czy z silnikiem wszystko ok ? a moze tak ma byc ze silnik rozpedza sie tylko od 4tys rpm ?

 

edit: aha i jeszze jeden przyklad - czesto zdarza mi sie ze auto gasnie przy ruszaniu na 1ce - osiaga 1tys obrotow, zwalnia i gasnie. Wydaje mi sie ze to nie dokonca moja wina.

 

Autko faktycznie ma max momentu obrotowego bardzo wysoko. Nie pamiętam dokładnie ale chyba jest to 3800. No niestety nie jest to demon przyspieszania, ale to ze względu na swoją masę (co tam tyle waży???). Np. seat Cordowa jest o 250 kg lżejszy.

Coś z tyą jazdą pod górę przesadzasz, bo skoro jedziesz te 70 km/h na trezcim biegu, to pewnie masz ze 3500 tys. obrotów to autko powinno przyspieszyć cokolwiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie już są N16 1,5. Mam takową z 2000r, 90KM, faktycznie ciężko to wybujać, ale szarpania żadnego nie ma mimo przebiegu 95000. Proponuję wam sprawdzić rozrząd i przepływomierz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

od pol roku jezdze Almera 2002r. 1,5, 71 tys. km

auto nie szarpie, przyspieszenia takie jak auto o pojemnosci 1.5: na prostej nie ma problemow, ale juz przy pelnym obciazeniu (5 osob i klima) lub stromym podjezdzie lapie mula. ale na czworce zadnych problemow nie mam.

 

Pozdrawiam

 

Mr_vain

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

witam, u mnie podobnie jak w temacie-przy przekraczaniu pewnych obroto (miedzy 1,5 a 2 tys rpm chyba) czuc przymulenie -czuc to najbardziej na 2ce. Przebieg 50tyś km , almera 2003

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...