Gość kiko Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Witam wszystkich forumowczów! Pierwszy post i od razu w tak przebimbanej sprawie... Zgodnie z tytułem sypnął mi się łańcuch rozrządu w primerze P11 2.0 benz. 2000r. Żeby nie było za kolorowo strzelił w gdyni a mieszkamy w warszawie. Fur stoi bez życia a kasa za parking leci. Wyszukałem na forum kilka warsztatów z 3miasta ale wszystkie są zawalone robotą w najbliższym czasie a poza tym oniosłem wrażenie że niebardzo mają ochotę wziąć sę za taka grubą sprawę. Znalazłem więc troszke inna opcję, mianowice srzedaż używanych silników i teraz moje główne pytanie: Czy opłaca się wogóle robienie silnika czy lepiej sprówbować znalźć jakiś używany silniczek i zrobić przekładkę? Czy ktoś z szanownych forumowiczów miał podobny dylemat? No i na koniec pytanie/ prośba do ludzi z trójmiasta i okolic o napisanie jeśli znają jakiś namiarów na dobry warsztat lub używane części do japońców (chodzi mi o cały silnik). Jako ciekawostkę przyrodniczą dodam że taka wątpliwa przyjemność w ASO kosztuje 9,5 tys. zł... POZDRAWIAM I Z GÓRY WIELKIE DZIĘKI ZA POMOC Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maras Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Nieciekawie :/ Silnik znajdziesz na allegro, ja np kupiłem taki z Piły. Dostarczyli kurierem na następny dzień do Gdańska. Musisz się liczyć z wydatkiem rzędu 1,5-2 tys zł. Na przełożenie silnika to ok 1 tys zł musisz mieć (robocizna + płyny, filtry itp). Nie wiem ile by kosztowała naprawa Twojego, ale teraz przynajmniej masz odniesienie. Powodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Czy opłaca się wogóle robienie silnika czy lepiej sprówbować znalźć jakiś używany silniczek i zrobić przekładkę? Rozumiem, że dokładna weryfikacja, co szlag traił nie była robiona. Pesymistyczny wariant i bardzo prawdopodobny to - łańcuch, prowadnica, płoza, małe koło rozrządu, pompa oleju, zawory. Wątpię czy ktoś ci zaoferuje od ręki ww. używki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BULI Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Jako ciekawostkę przyrodniczą dodam że taka wątpliwa przyjemność w ASO kosztuje 9,5 tys. zł... Trochę przesadzili z tą ceną, same części w ASO powinny kosztować max do 4000zł, a widać, że chłopaki z ASO lubią dużo zarabiać na częściach i robociźnie. Nie miałeś żadnych objawów przed tym jak ci łańcuch strzelił? Nie było go słychać? I Ile masz przejechane. Na pewno taniej będzie kupić nowy (używany) silnik ale dodaj sobie tak przy okazji wymianę rozrządu w nowym, żebyś nie miał niespodzianek. Trochę cię to skrobnie. Przykre co się stało ale samo się nic nie dzieje. Poszukaj na allegro i e-bay niżej masz link do napinacza i łańcucha, reszty poszukaj http://cgi.ebay.pl/ROZRZ-D-KOMPLETNY-NISSA...1QQcmdZViewItem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DuMonde Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Kpuic angola za pare zlotych, silnik przeszczepic a reszte sprzedac na czesci - wlasciwie wyjdziesz na zero - czyli warto.Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Wiśnia Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2007 ja osobiscie dopiero co odebralem auto od mechanika mialem to samo. najtaniej wychodzi kupic silnik i zrobic przeszczep. poszukaj na allegro z tamtych okolic. ewentualnie laweta i przywiesc auto i tu na miejscu to zlecisz fachowcą. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość spine Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2007 mam dla ciebie dobrą alternatywę tu masz link do naprawdę dobrego szrotu z częściami do japońców (nissanów) http://www.japancar.pl/ zadzwoń do nich i spytaj się czy mają taki motorek jaki był w twojej Primerce wymiana całego silnika będzie najtańszym rozwiązaniem a przy tym nie będzie dużo roboty jeśli masz kanał to sam możesz to zrobić -nie ma w tym żadnej filozofii odkręcasz stary silnik ale wcześniej od niego skrzynie -odpinasz wszystkie kable -wstawiasz nowy silnik -przykręcasz skrzynie -mocujesz wszystkie kable wymieniasz płyny i oleje i JEDZIESZ skoro mieszkasz w warszawce to do łodzi nie masz aż tak daleko (prosisz kumpla, bierzecie przyczepkę i jedziecie do łodzi po motorek) tylko najpierw sprowadź autko do Wawki albo lepiej do jakiegoś warsztatu w okolicach Wawy /będzie taniej/ a i powiedz ile ci za silnik zaśpiewają życzę powodzenia Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.