Gość jarciu1111 Opublikowano 13 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2007 jak w temacie jakos ostatnio zauwazyłem ze moja prima dziwnie wchodzi na odbrotywiec tak. na postoju bez biegu wciskając delikatnie bardzo delikatnie pedal gazu tak aby silnik rozpedzał się naprawde najwolniej jak sie da od wolnych czyli 900 chyba do jakiegoś 1500 rozpędza sie rownomiernie i bez zadnych szarpniec przy 1500 zaczyna sie dlawic tak jak by nie mogl przepalic mieszanki czy coś takiego trzymajac pedał dalej w tym polozeniu dlawi sie cały czas jesli go delikatnie wcisne bujnie sie do 2000 i dalej jest ok. jesli pedał gazu wcisne gwaltowniej tego nie ma przejdzie sobie ten moment bez problemu. wciskając całkowicie gwaltownie buja sie bez niczego zero problemu. to podczas jazdy gdzy przyspieszam jest praktycznie nie wyczuwalne tylko gdzy jade np 2 bądz 3 i obroty są w granicach wlasnie 1500 a 2000 poszarpuje sobie gwaltowne przyspieszanie i to jest w ogóle nie odczuwalne. dziwny to objaw i nie wiem od czego w ogóle zacząc auto rowno pracuje na wolnych obrotach odpala bez problemu czy ciepły czy zimny. dzieje sie to zarowno na gazie jak i na bęzynie wiec chyba to raczej nie wina ukladu paliwowego. jest to silnik 2.0 na jednopunkcie. poradzcie od czego zacząc. układ zaplonowy raczej ok kable świece ngk jakis miesiąc mają kopółka palec tez ok filtr powietrza nowy takie podstawowe rzeczy powymieniane usterka nie ustala. niby to nie jakas tragedia a jednak cos go boli kręcilem troche aparatem tez nie ginie usterka. wiecej nic nie ruszam nie bardzo wiem gdzie szukac . pozdro i czekam na jakies podpowiedzi od mechaniorów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BULI Opublikowano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2007 A jaka to primera, może filtr paliwa? Robiłeś sam albo u mechanika diagnostykę komputerową? Może ona jakiś błąd pokaże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzingis Opublikowano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2007 miałem takie same objawy na p10 1,6 zablokowałem 2-ma groszami wlot do zawóru EGR- i pomogło , teraz muli go tylko jak jest zimny silnik i szukam dalej może to to że nie odłaczyłem przewodów elektrycznych, [ Dodano: Wto 14 Sie, 2007 15:53 ] ale jeszcze mnie gnębi katalizator chyba mam zapchany czasami jak depnę po gazie to go czuję fajny zapach hehheheheh, ale narazie nie zmieniam bo to drobna dolegliwość wystarczy że wejdę na 2 biegu na 6000 obrotów na chwilke i już problem znika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarciu1111 Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 robiłem diagnostyke tylko czujnik spalania stukowego. ale to podobno wiekszość primer ma i chodzą ok. filtr paliwa nie zmieniałem ale co ma filtr paliwa do tego jak na gazie chodzi tak samo. [ Dodano: Pią 17 Sie, 2007 22:07 ] hmmm nikt nie wie co mojej furce dolega ja tez nie wiem. dzis troche manipulowałem nic wielkiego nie zrobilem . tak sobie mysle ze jesli to samo jest i na benzynie i na gazie wiec to zapłon. moze faktycznie ten czujnik spalania stukowego jest za to odpowiedzialny. w piz du trzeba sie gdzies rozgladnac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość leszo1 Opublikowano 18 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2007 Witam ja tez mam to samo,tylko u mnie faluja obroty na wolnych tez(bardzo delikatnie).Na gazie wolne sa ok dzieki blos.Katalizator raczej nie ma nic do rzeczy,bo ja go nie mam.EGR nie zaslepialem.A czy nie moze to byc wina wtrysku? Ja tez mam silnik 2.0 na jednym punkcie SR20DI.Jezdic z tym mozno,tylko troche wkuzajace. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kobraks Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Witam, a ja mam taki problem i juz mnie krew zalewa... mianowice samochod tez niewchodzil mi na obroty jak byl na benzynie, na gazie wszystko bylo okej, pojechalem do mechanika i sprawdzilismy pompe paliwa, wykazawala 1.2 bara czyli byla do wymiany, ale postanowilem najpierw wymienic filtr paliwa, niestety nie dalo to rezultatu samochod dalej zle wchodzil na obroty a pozniej wogole przestal chodzic i odpalac na benzynie.. pomyslalem no to padla pompa, wiec kupilem nowa zalozylem i... znow to samo samochod nie wchodzi dalej na obroty na benzynie, jak trzymam wcisniety pedal gazu to zachowuje sie tak jakby chodzil na 3 cylindry, a jak pedal gazu puszcze to niema sily zeby sie utrzymac na obrotach i odrazu gasnie... A na LPG wszystko jest wporzadku.. juz mnie krew zalewa bo niemam sily na ten samochod nie wiem co sie stalo... niemam zielonego pojecia... aha zaznacze ze te wszystkie dziwne sytuacje z benzyna zaczely sie od momentu zalozenia parownika od gazu na gardzieli... ale dziwna sytuacja bo kiedy zdejmuje parownik celem sprawdzenia czy to jest moze jego wina, to nic sie nie zmienia.. Wiec co sie stalo..? Co moze byc kolejną przyczyna tej sytuacji, bo ja juz naprawde niemam sily ... nowa pompa, filtr paliwa, kable, swiece.... I dalej nic p.s Co to blos? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość leszo1 Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 kobraks, o blosie mozesz przeczytat tu http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=13868 A jaki masz silnik?Jednopunkt czy ...? Ja jescze sprobuje wyzuczic EGR i obudowac filtr stozkowy(moze to przez to ze powietrze jest za cieple,jak mialem orginalny filtr to bylo lepej).Zauwazylem jedna zecz ze-jak jade i dopiero sie zatrzymam to obroty sa ok,a dopiero po okolo 30 sek zaczynaja falowac. [ Dodano: Sro 22 Sie, 2007 09:35 ] jarciu1111, a jak masz gaz zrobiony? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarciu1111 Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 hmmm i w sumie postów kilka ale nic na temat mojego przypadku. trza bedzie zaslepic tego egr-a polukac konkretnie z zaplonem. dzis wyczailem ciekawa rzecz. podłaczylem lampe stroboskopową mówie ustawie zapłon i kuzwa. ta fura nie ma w ogóle wyprzedzenia zaplonu. wiecie o co chodzi po mocnym wcisnięciu gazu kąt zapłonu powinien sie na chwile wyprzedzic a tu ni ch*ja. niektóre wozy maja podciśnieniowe ten moj ma chyba elektroniczne jakieś bo na pewno nie ma podciśnienia w aparacie . bo k**wa nie wierze zeby w cale nie miał. ciekawe co jest za to odpowiedzialne???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość misiek707 Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Witam, a ja mam taki problem i juz mnie krew zalewa... mianowice samochod tez niewchodzil mi na obroty jak byl na benzynie, na gazie wszystko bylo okej, pojechalem do mechanika i sprawdzilismy pompe paliwa, wykazawala 1.2 bara czyli byla do wymiany, ale postanowilem najpierw wymienic filtr paliwa, niestety nie dalo to rezultatu samochod dalej zle wchodzil na obroty a pozniej wogole przestal chodzic i odpalac na benzynie.. pomyslalem no to padla pompa, wiec kupilem nowa zalozylem i... znow to samo samochod nie wchodzi dalej na obroty na benzynie, jak trzymam wcisniety pedal gazu to zachowuje sie tak jakby chodzil na 3 cylindry, a jak pedal gazu puszcze to niema sily zeby sie utrzymac na obrotach i odrazu gasnie... A na LPG wszystko jest wporzadku.. juz mnie krew zalewa bo niemam sily na ten samochod nie wiem co sie stalo... niemam zielonego pojecia... aha zaznacze ze te wszystkie dziwne sytuacje z benzyna zaczely sie od momentu zalozenia parownika od gazu na gardzieli... ale dziwna sytuacja bo kiedy zdejmuje parownik celem sprawdzenia czy to jest moze jego wina, to nic sie nie zmienia.. Wiec co sie stalo..? Co moze byc kolejną przyczyna tej sytuacji, bo ja juz naprawde niemam sily ... nowa pompa, filtr paliwa, kable, swiece.... I dalej nic p.s Co to blos? W samochodzie starszego mam to samo... Na benzynie tak chodzi jakby się dławił. Filtry jeszcze niezmieniane ani nic, i zastanawiamy sie z ojcem co z nim robić co mogło sie zwalić. bo na gazie chodzi ok tylko gaśnie po rozgzaniu na wolnych obrotach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarciu1111 Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 a ja juz chyba doszedłem co to dziś po południu zamiast do panny do garage tak jakos i zaczołem kręcić czyjnikiem połozenia przepustnicy troche w ta troche w ta jakos go dziwnie ustawiłem i szarpanie ustało. teraz tylko nie wiem czy to z czyms innym nie koliduje. ciekawy jestm czy wie ktos jak poprawnie ustawic ten czujnik chyba zaloze nowy temat. pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bertom Opublikowano 8 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2007 Ja też miałem taki problem. Mam primere P11 Wagon 1.6 16V z 1998r. Auto u mnie nie miało mocy i przy jeżdzie często sie zamulał tak jakbym nagle zaczął ciągnąć przyczepę. Często też szarpało silnikiem. Zacząłem od wymiany świec i filtra paliwa. Po wizycie u mechanika komp nic nie wykazał jaki to problem, ale mechanik polecił wyrzucić katalizator. To też nie przyniosło efektu. Mój kolega (elektromechanik), który mnie odwiedził posłuchał auta i od razu zdiagnozował usterkę. Jak się ściągnie filtr powietrza i popatrzy w gardziel widać takie dwa oporniczki. To przepływomierz powietrza który mierzy przeływ i wg niego komputer podaje odpowiednią dawkę paliwa. Jeżeli te oporniczki są zakurzone nie bedzie mierzył i silnik może źle chodzić. Żeby to wyczyścić należy odkręcić 3 śrubki z lewej strony i wyciąnąć przepływomierz. Podczas czyszczenia należy uważać, bo oporniczki są bardzo belikatne. Najlepiej zrobić to patyczkami higienicznymi (tymi do uszu.) Mam nadzieję że pomogłem. Komputer nic nie wykaże bo na wolnych obrotach chodzi super, a mechanicy biorą za takie czyszczenie ze "zdiagnozowaniem" nawet 120zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarciu1111 Opublikowano 8 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2007 witam witam dzieki powiem ci ze widziałem to i wiem co to to chyba nie tyle przeplywomietz co czujnik temperatury zasysanego powietrza przynajmniej tak jest w mojej 2 litry na jednopunkcie. nie mogłem tu zbytnio na forum nic sie dowiedzieć ani uzyskać pomocy. u mnie to akurat była wina złego ustawienia czujnika polozenia przepustnicy. podobno ten w tym modelu komputer do wyprzedzenia zapłonu korzysta z map miedzy innymi o ile otwieramy przepustnice i w jakim czasie wzgledem obrotów silnika. opierając sie na tym steruje zaplonem jak pisałem zaskoczyło mnie ze po gwałtownym przyspieszeniu kąt zaplonu sie nie zmieniał działo to sie rownierz na gazie wiec na zdrowy rozum uklad wtrysk bądz pompa paliwa czy tam filter nie ma nic do rzeczy teraz jest ok . mam jeszcze do wymiany czujnik spalania stukowego tyle ze to juz innna bajka bo komputer potrafi pokazywać usterke przy sprawnym silniku on powinien wyeliminowć stuki cofająć zapłon dba o brak detonacji jednym slowem zapłon idealny w kazdych warunkach. tyle ze mój czujnik jest ok a kom pokazuje bład. moze tlumnik nie tak moze cos nie wiem. trafiłem do bardzo dobrego mechanika elektro naprawde bardzo typowo od japońców sam tez co nie co czaje wiec ze tak powiem moja prima teraz chodzi idealnie. wszystkim rzycze tego samego . ro***erdala mnie jak ktos pisze coś sie zjebalo i nie wiem co wszystko jest ok a auto nie pracuje jak powinnno. jesli auto nie pracuje jak trzeba cos jest zjebane i nie ma bata bo inaczej by z fabryki nie wyszlo. tylko poprostu wiekszość mechaników naprawde dobry mechanikow niepotrafi zdiagnozować usterki wiem to po sobie niby wszystko ok ale nie jest ok skoro sie dławil. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
counterox Opublikowano 4 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2008 Bertom też miałem właśnie taki sam efekt, jakby autko miało 150 koni a czasami zaczynało ciągnąć przyczepe z toną koksu. Zmieniłem filtr powietrza i troszkę pomogło, ale nie mogłem znaleźć przepływomierza ;] W innych autach jest na początku dolotu. Rozbiorę dzisiaj autko i spróbuję delikatnie poczyścić te rezystorki ( W escorcie też czyściłem, ale 1.4 to był totalny muł i nic mu, nawet turbina by nie pomogła ;P). Najlepsze, ze auto w temperaturze około 10 stopni celsjusza chodzi idealnie, powyżej tej temperatury i poniżej zaczyna wariować (chodzi o temp. otoczenia). pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość blanki20 Opublikowano 6 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2008 leszo1, może masz coś nie szczelnego np dolot powietrza i ciągnie lewusa a sprawdzić można np jakimś łatwo palnym sprajem pryskasz koło np gumy wlotu powietrza i jak podniesie o brody no to jest nie szczelny albo może coś z podciśnieniami nie tak :zly: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.