Gość marcin620 Opublikowano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2007 Akcja jest taka: spaliła się cała komora silnika (wiązka, wszystko co było plastikowe się potopiło) Primera nie paliła się długo - wnętrze auta jest praktycznie nie ruszone i teraz mam dylemat co robić - szukać anglika i przekładać wszystko do mojego spalonego - czy dać sobie z tym spokój Podstawowe pytanie - co nie będzie pasowało, zakładając że kupię za ok 3 - 4 tys całą p11 rhd? Może być rzeźba z wydłużaniem wiążki? bo chyba wszystko będzie odwrotnie, co ze zbiorniczkami - też są prawdopodobnie z innej strony i mogą mieć inne mocowania, cały moduł abs-u - i może jeszcze jakieś inne niespodzianki? Reflektory żeby świeciły normalnie też trzeba będzie kupić z wersji z kierą po "naszej" stronie? Robił ktoś coś takiego? W ogóle jest sens się bawić? Do malowania będą błotniki, maska, przedni zderzak stopił się całkowicie.. Zastanawiam się nad reanimacją, bo naprawdę mi szkoda tego autka, było super wyposażone i nie chcę go oddać za grosze, a przeglądając ogłoszenia ciężko trafić coś idealnego za rozsądne pieniądze... I jeszcze jedno pytanko - co ze środkiem auta - rzeczoznawca twierdzi że zapach spalenizny będzie się długo utrzymywał, a samochodem ma jeździć niedługo dzidziuś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blandman Opublikowano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2007 Kolego czy to o Tobie mowili w TV? mysle ze mozesz probowac bo skoro wnetrze jest w porzadku to po przekłądce nic nei bedzie Ci skrzypiało. jesli sam nie robisz takich rzeczy to musisz znalezc dobrego elektromechanika. Nniektóży tylko przedłużaja wiązki a chyba najlepszym sposobem jest połozenie nowych o własciwej długosci. Zbiorniczki wydaje mi sie ze tez beda po innej stronie. musiałbys szukac po szrotach a to napewno nie bedzie proste. A moze zorientuj sie jednak ile mógbys wziac za swoja primerke w takim stanie? moze szkoda zdrowia na przekadanie. to napewno potrwa kilka miesiecy a skoro masz dziecko w drodze (tak jak ja ) wiec auto jest Ci ciagle potrzebne. Autocasco masz? A własciwie co było przyczyna? co powiedział rzeczoznawca? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dylson Opublikowano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2007 A czemu zbiorniczki maja byc po innej stronie? W carismie wszystko pod maska jest tak samo. Podejrzewam ze w p11 bedzie tak samo. Musisz poszukac zdjecia pod maska z jakiegos anglika i po sprawie A jak sie okaze ze wszystko jest tak samo (wydaje mi sie za na 90% bedzie) to i wiazka bedzie taka sama. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość matt28 Opublikowano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2007 Witam Zrobilem "na szybko" kilka zdjec komory silnika z angielskiej wersji P11 z 1999 roku. Silnik 1.6. Mam nadzieje ze Ci pomoga. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcin620 Opublikowano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2007 Dziękuję bardzo Matt28 Na pierwszy rzut oka wygląda to tak: 1. klimatyzacja - inaczej przewody do kabiny, 2. przewody hamulcowe do pompy abs i serwa 3. odma? jest z drugiej strony 4. mechanizm wycieraczek 5. linka do sprzęgła i gazu ? 6. wspomaganie i przewody od pompy i zbiorniczka do maglownicy ? 7. wiązka - nie do końca jestem pewny czy jest identyczna.. zakup anglika - ok. 3,5 tys odmalowanie komory, błotników, zderzaka, maski, drzwi - 2 - 2.5 tys lampy, mechanizm wycieraczek, przewody do klimy, płyny, - ok. 1 - 1.5 tys jakieś drobiazgi i inne niespodzianki - 1 tys nissan był zagazowany, więc z 1,5 tys żeby odbudować instalację holowanie obu samochodów do warsztatu i inne wycieczki po części - 1 tys To chyba taka w miarę optymistyczna kalkulacja - do tego masa pracy i czasu. Wygląda na to że ok 10 tys będzie kosztowało przywrócenie samochodu do stanu sprzed pożaru... Blandman, mam nadzieję że nie o mnie, a przynajmniej nic nie słyszałem, nie mam pojęcia co było przyczyną, może jakaś nieszczelność instalacji, chociaż była po przeglądzie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blandman Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 chyba jednak o Tobie, widzialem jakis urywek w tvp, bodajze w jakichs wiadomosciach. zielona p11. napisales cos o rzeczoznawcy.. co mówił? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Danek95 Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2007 a nie bedzie sie bardziej opłacało kupić anglika i wsadzic Twoją deskę, skoro jest nie nadpalona i normalnie go zarejestrować, maglownica pewnie tez Ci została, reszte ze swojej sprzedasz na graty i nei bedziesz miał problemu ze smrodem bo to jest tragedia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dylson Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Danek95, sorki, ale chyba nie wiesz o czym piszesz. Przekladka z rhd na lhd to nie takie proste. Trzeba ciac i spawac. Sciana grodziowa w wiekszosci aut jest asymetryczna. Ja bym nie chcial jezdzic takim autem. Wiem o czym pisze bo nie tak dawno temu rozbieralem angielska carisme. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Danek95 Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2007 przyznam że nie znam sprawy od strony nissana, ale asystowałem kiedys przy zmianie mondeo 98 i nie było najmniejszego kłopotu, otwory technologiczne były identyczne, a tam gdzie ich nie było, zaznaczone były przetłoczenia do ich wyciecia, po czym wyciety element wchodził w otwór z drugiej strony, cała kwestia była w przełożeniu pompy hamulcowej i maglownicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blandman Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Danek95, masz racje, mondeo jest stworzone do przekładek ale nissan juz nie. jak myslisz dlaczego tak mało japonczyków ściągają z angli? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcin620 Opublikowano 18 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2007 Przekładka z rhd do lhd i odwrotnie nie jest wbrew pozorom taka prosta, bo wychodzi masa jakiś detali z którymi trzeba się męczyć, jest to oczywiście jak najbardziej wykonalne, ale chyba uzasadnione tylko przy jakimś rzadko spotykanym egzemplarzu i wyjątkowym silniku, inaczej imo to trochę rzeźba dla rzeźby. Odpuszczam sobie temat przekładki, bo potrzebuję samochodu w miarę szybko, i nie wyjdzie to dużo taniej, a problemów może być sporo. Blandman, moja jest dark blue, rzeczoznawca od ubezpieczyciela będzie w poniedziałek, ten który oglądał był z policji i to były tylko takie wstępne oględziny do jakiegoś raportu - więc przyczyny zapalenia nie znam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.