alamery z japanmotors

[Gość ello11]

Natknąłem się na używane almery w japanmotors o podobnych do siebie parametrach

rok 2005, acente+, 1.5dci, przebieg 40tys, cena 40tys

Może ktoś je oglądał ? to jakieś demo czy poleasingowe, popowodziowe

pewnie stają trochę na placu

Co prawda przeglądając to forum wychodzi żeby od almery trzymać się jak najdalej ale cena w porównaniu do ofert z otomoto nie jest zła. Co prawda już za parę tys więcej mam nówkę swifta czy cee'da, a za jeszcze parę tys więcej i tak dochodzę do 100tys

[Gość herrradek]

Pytanie : o jakim miescie piszesz?

W Krakowie jest gosciu, a nawet dealer Peugeota, ktory ma umowe z Hiszpanska wypozyczlnia aut. I sciaga Almy, glownie w benzynie, 1,5 2005 po 40 kafi.

Stan super.

Jakbym mial 40 tys nie zastanawialbym sie...

[nissuser]

Pytanie : o jakim miescie piszesz?

W Krakowie jest gosciu, a nawet dealer Peugeota, ktory ma umowe z Hiszpanska wypozyczlnia aut. I sciaga Almy, glownie w benzynie, 1,5 2005 po 40 kafi.

Stan super.

Jakbym mial 40 tys nie zastanawialbym sie...

 

auto z wypozyczalni - stan super?

[Gość herrradek]

W porownaniu do tego co mozna kupic w Polsce jako: "pierwszy wlascielel, stan idealny, servisowany w ASO, bezwypadkowy" to tamte auta sa naprawde super.

 

Dodano: Sro 22 Sie, 2007 14:00

W porownaniu do tego co mozna kupic w Polsce jako: "pierwszy wlascielel, stan idealny, servisowany w ASO, bezwypadkowy" to tamte auta sa naprawde super.

[Gość ello11]

Pytanie : o jakim miescie piszesz?

W Krakowie jest gosciu, a nawet dealer Peugeota, ktory ma umowe z Hiszpanska wypozyczlnia aut. I sciaga Almy, glownie w benzynie, 1,5 2005 po 40 kafi.

Stan super.

Jakbym mial 40 tys nie zastanawialbym sie...

 

w-wa i kraków. Dowiedziałem się że auta są z wypożyczalni z włoch, najbogatsza wersja niedostępna w polsce, cenowo w porówaniu do gratek i otomoto wygląda dobrze, jeszcze rok gwarancji. W sumie auto od pierwszego właściela w polsce też nie gwarantuje że nie będzie zajeżdzone a to podobno niewysilony silnik jest

Co prawda jak usiadłem w środku no to czuc ze to autko poprzedniej generacji, na zdjęciach jakoś ładniej wygląda, nie wiem czy takie jasne plastki to przekłamanie kolorów czy były takie wersje. Ogólnie mój entuzjazm trochę zmalał, za parę tys stał obok swift który mi się bardziej podobał. Poza bagażnikiem i większymi wydatkami na paliwo o ok 130zł u mnie to nie wiem czym jest gorszy

[nissuser]

mieliscie kiedys mozliwosc jazdy autem z wypozyczalni?

 

a jezeli tak, to co - oszczedzaliscie je? takie auta sie dobija na maxa, nikt o nie nie dba.

kazdy zrywa, cisnie ile mozna, to sa jeszcze gorsze niz auta firmowe!

 

i uwazam ze auto od 1-szego wlasciciela (o ile rzeczywiscie 1szy) bedzie w stanie o niebo lepszym

 

a tym ze auto na placu "ladnie wyglada" sie nie sugerujcie.

Auto ktore przyjezdza z Niemiec zanim zostanie wystawione w komisie przechodzi generalne "upiekszenie", umycie silnika itp. golym okiem ciezko wylapac defekty