Gość Majki_Wawa Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Witam Posiadam Primere P10 z 95 roku.Od jakiegos czasu dzieje sie z nia cos dziwnego.Czasami jak skręcam kierownicą i jade dosc wolno(przewaznie przy parkowaniu) odzywa mi sie.....klakson.Zdziwilo mnie to troche a nie wiem jak sie do tego zabrac i od czego zaczac sprawdzanie.Mam kierownice z poduszka i obawiam sie jej uszkodzenia przy probie naprawy. Druga sprawa to czy drzenie kolumny kierownicy przy jezdzie po nierownosciach to norma?nie wiem jak to opisac,takie klekotanie slychac.Moze cos trzeba wymienic? No i na koniec problem numer 3.Ostatnio w gorące dni,jak samochod postoi dlugo na parkingu sa niewielkie problemy z odpaleniem.Tzn.odpala za pierwszym razem i nie gasnie,ale zeby wszedl na obroty trzeba mu troche gazu dodac.Jak sie tego nie zrobi to przez chwile sie dlawi,tak jakby nie pracowal na wszystkich cylindrach albo dostal uboga mieszanke.Dodam ze w dni kiedy nie jest gorąco albo wczesnie rano i wieczorami odpala bez problemu.Moze to cos z katalizatorem?pompa paliwa? A i bym zapomnial.Smród spalonych jajek czasami,dokladniej po zatrzymaniu samochodu np.na swiatlach.Katalizator?sprzęglo?klocki i tarcze? bo sam nie wiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość matt28 Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Witam Posiadam Primere p100 z 95 roku.Od jakiegos czasu dzieje sie z nia cos dziwnego.Czasami jak skrecam kierownicą i jade dosc wolno(przewaznie przy parkowaniu) odzywa mi sie.....klakson.Zdziwilo mnie to troche a nie wiem jak sie do tego zabrac i od czego zaczac sprawdzanie.Mam kierownice z poduszka i obawiam sie jej uszkodzenia przy probie naprawy. Druga sprawa to czy drzenie kolumny kierownicy przy jezdzie po nierownosciach to norma?nie wiem jak to opisac,takie klekotanie slychac.Moze cos trzeba wymienic? No i na koniec problem numer 3.Ostatnio w gorące dni,jak samochod postoi dlugo na parkingu sa niewielkie problemy z odpaleniem.Tzn.odpala za pierwszym razem i nie gasnie,ale zeby wszedl na obroty trzeba mu troche gazu dodac.Jak sie tego nie zrobi to przez chwile sie dlawi,tak jakby nie pracowal na wszystkich cylindrach albo dostal uboga mieszanke.Dodam ze w dni kiedy nie jest gorąco albo wczesnie rano i wieczorami odpala bez problemu.Moze to cos z katalizatorem?pompa paliwa? A i bym zapomnial.Smród spalonych jajek czasami,dokladniej po zatrzymaniu samochodu np.na swiatlach.Katalizator?sprzęglo?klocki i tarcze? bo sam nie wiem. Witam Jezeli chodzi problem klaksonu - mialem dokladnie taki sam problem w Uno ktore kiedys posiadalem. Przyczyna bylo zniszczenie (zdeformowanie sie) blaszek ktore stykajac sie z gorna czescia przycisku klaksonu (kiedy chcemy zatrobic naciskamy przycisk, ktory normalnie jest separowany sprezyna) powoduja dzialanie klaksonu. Cly mechanizm znajduje sie w przypadku Primery pod zespolem poduszki. Niestety nie moge Ci pomoc w kwestii jej wymontowania. Drzenie kolumny kierowniczej przy jezdzie po nierownosciach swiadczy o luzie w jej obrebie i moze jest rowniez przyczyna uszkodzenia klaksonu - drzaca kolumna wyrobila prawdopodobnie plastkowa oslone zapobiegajaca zwarciom. Musisz sprawdzic mocowania kolumnu oraz mechanizmu przekldaniowego (wyciek oleju?) Problem nr.3 - osobiscie podejrzewam iz samochod po nagrzaniu sie podczas dlugiego postoju zasysa cieple powietrze z komory silnika podczas uruchomienia i to powoduje problemy z prawidlowym startem. Smrod - zdecydowanie przegrzewajace sie klocki hamulcowe - sprawdz stan okladzin oraz mocowania szczek - byc moze tloczek nie powraca i lekko dociska hamulce podczas jazdy. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Majki_Wawa Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2007 A czy to drzenie kolumny kierownicy moze byc spowodowane wahaczami? nadmienie ze nie czuc tych drgań bardzo na samej kierownicy jak sie ją trzyma w rekach,jest tylko taki dźwięk klekotania(nie wiem jak to opisac).Czy jesli to bylyby wahacze to towarzyszylby im rowniez jakis inny objaw?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hieronim Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Witam.W moich samochodach kilka razy wymieniałem wahacze bądż ich sworznie i mogę powiedzieć,że zużycie tych części nie powodowało drżenia kolumny .Myślę, że trzeba by u w Twoim autku sprawdzić przednie koła to jest ich wyważenie i czy nie są skrzywione.Ja zgubiłem kiedyś ciężarek wyważający i wyrażnie czułem drżenie kół. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Majki_Wawa Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2007 koła sa wywazone.Sprawdzalem czy ciezarki są i nadal je mam.Te drgania sa tylko jak jade po nierównosciach i raczej jest to odczucie dzwiekowe niz wyczuwalne ponadmiarowo na samej kierownicy.Nie czuć drgań na w miare rownej nawierzchni i przy duzych prędkościach.Sprawdzalem luzy na kierownicy przy wylaczonym silniku,luzow brak.Koło kierwonicy tez jest osadzone pewnie.Kiedys jakis czas temu gdy silnik pracowal na wolnych obrotach to obiawilo sie to kilkakrotnie podobnym drganiem i dzwiekiem kolumny.Chyba nie pozostanie mi nic innego jak udanie sie do mechanika . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marceli Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Te drgania sa tylko jak jade po nierównosciach i raczej jest to odczucie dzwiekowe niz wyczuwalne ponadmiarowo na samej kierownicy.Nie czuć drgań na w miare rownej nawierzchni i przy duzych prędkościach. Wg mnie sprawdz sobie luz na kolumnie kierownicy ale nie ten osiowy wzdłuzny ale poprzeczny(nie wiem czy dość jasno sie wyraziłem)Czasem jak jest luz na tychze łozyskach to tak niby stuka albo drży. Wahacze to raczej byłoby pukanie ale to dzwiekowo inne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ROKI Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Majki_Wawa, jedyne co moge Ci poradzic to wizyte u Coobcia w warsztacie - fachowa obsługa i napewno beda wiedzieli co i jak zrobic z Twoja Nyska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość junioor Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Ja miałem podobne problemy. Rozebrałem kierownice tzn zdjąłem zaślepki na kierownicy i okazało się, że w górnej części jest zamocowany metalowy element - nie mam pojęcia co to było może jakieś wyważenie lub coś w tym stylu - na cienkich gumkach które od drgań się oberwały. To tajemnicze "coś" było w moim wypadku odpowiedzialne za niekontrolowane włączanie się klaksonu gdy skręcałem oraz dziwnego właśnie klekotania na nierównościach. Po usunięciu poza ciszą i brakiem problemów z klaksonem innych skutków ubocznych nie zaobserwowałem. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Majki_Wawa Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 W ktorym miejscu jest ten element umiejscowiony i za co jest odpowiedzialny?mam kierownice z poduszka.Moze to bedzie to.Jadac dzisiaj do pracy wsluchiwalem sie w ten dzwiek.Dobiega on spod kola kierownicy tak jakby cos sie o cos obijalo,wjezdzajac dzisiaj na tzw.tarke przed swiatlami delikatnie mi zatrabil klakson.Gdybym nie mial poduszki to bym rozebral kolumne,a tak to sie boje zeby nie strzelila. [ Dodano: Pon 27 Sie, 2007 16:34 ] A jednak to klekotanie w kierownicy i samoczynne zalaczanie klaksonu bylo spowodowane tym o czym wspomnial junioor.Element ten sie urwal i u mnie.Bo zdjeciu bocznych zaslepek na kierownicy wydlubalem to cos i teraz jest bloga cisza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.