[P10/W10] Delikatne wycieki oleju spod głowicy?

[Gość Majki_Wawa]

Ja Was chyba zamecze pytaniami.

 

Zastanawia mnie fakt iz jak otworze maske,spojrze bezposrednio na silnik to na laczeniu miedzy glowica a blokiem silnika widac delikatne wycieki oleju.Jak nie wycieralem to po prostu bylo tam troche zapackane.Dzisiaj sobie to wytarlem,pojezdzilem troche i znowu troche sie tego uzbieralo.Co ciekawe od 4 miechow jak mam ten samochod to nie wzial ani grama oleju.olej jaki byl wlewany to syntetyk,Mobil 1 Formuła.Czy to tak moze byc czy powinienem sie zaczac martwic?chcialbym w koncu to wszystko doprowadzic do ładu a jestem ze tak powiem troche laikiem w mechanice.To moje pierwsze wlasne 4 koła.

 

Domyslam sie ze uszczelka wymaga wymiany,ale obawiam sie kosztow samej robocizny.Bo z tego co czytalem za samą uszczelke ceny ida od 100 zl do okolo 360 w ASO.

[Gość Bruneros]

w mojej starej p10 wszytsko bylo delikatnie zapocone, jednak niczego (zadnego z plynow) nie ubywalo w sposb wymagajacy dolewki... wydaje mi sie ze w przy pewnym wieku auta jest to normalne i dopuszczalne :-)

[Gość junioor]

U mnie jest podobnie tzn wszytko delikatnie zapocone ale autko ma 12 lat. Oficjalny przebieg to 204 kkm ale licznik był kręcony i nawet nikt tego nie starał się jakoś szczególnie ukryć wiec sądzę, że 300 kkm już ma napykne.

 

 

wydaje mi sie ze w przy pewnym wieku auta jest to normalne i dopuszczalne

 

swego czasu miałem okazję obejrzeć silnik Nissana Note z przebiegiem 30 kkm. Wyglądał zdecydowanie gorzej niż mój :029:

[Gość Majki_Wawa]

czyli jesli miejsce laczenia bloku silnika z głowica jest zapocone i nie widac ubytkow w oleju i objawow towarzyszacych nieszczelnej uszczelce to raczej nie mam sie czym przejmowac?

 

W sumie jakis czas temu zaobserwowalem ze ubylo mi 1/4 zbiornika borygo ale to bylo po trasie 800 km zrobione i z tego co wiem to raczej normalne.Jak dolalem po powrocie to trzyma poziom i nie ubywa.Weze nie sa sztywne,brak sladow oleju w zbiorniku wyrownawczym.Przed jazda i po jezdzie nie ma babelkow w tym zbiorniku.W okolicach korka wlewu oleju tez jest czysto.

 

Czy w takim razie mozna sobie odpuscic zamartwianie sie tym mankamentem? z tego co piszecie to tak i mam nadzieje sie nie mylicie

[Gość maxima26]

Moze to byc uszczelka, olej masz syntetyk moze pora zalac polsyntetyk?

[Gość Majki_Wawa]

Moze to byc uszczelka, olej masz syntetyk moze pora zalac polsyntetyk?

 

Samochod od dawna jezdzi na suntetyku,olej jest zmieniany dwa razy w roku.Przed zima w okolicach pazdziernika i pozniej w marcu.

[Gość Dżodżo]

Moze tez Ci ciec z jakiegos czujnika badz simmeringu i sciekac tam gdzie go widzisz. Obejrzyj dokladnie dookola silnik.

 

 

POZDRAWIAM.....

[Gość maxima26]

Nie no poprostu sie poci wsumie to normalka

[Gość marceli]

czyli jesli miejsce laczenia bloku silnika z głowica jest zapocone i nie widac ubytkow w oleju i objawow towarzyszacych nieszczelnej uszczelce to raczej nie mam sie czym przejmowac?

 

W sumie jakis czas temu zaobserwowalem ze ubylo mi 1/4 zbiornika borygo ale to bylo po trasie 800 km zrobione i z tego co wiem to raczej normalne.Jak dolalem po powrocie to trzyma poziom i nie ubywa.Weze nie sa sztywne,brak sladow oleju w zbiorniku wyrownawczym.Przed jazda i po jezdzie nie ma babelkow w tym zbiorniku.W okolicach korka wlewu oleju tez jest czysto.

 

Czy w takim razie mozna sobie odpuscic zamartwianie sie tym mankamentem? z tego co piszecie to tak i mam nadzieje sie nie mylicie

 

Wydaje mi sie ze mozesz byc spokojny aczkolwiek kontroluj sytuacje

U mnie chyba tez takie miejsce jest ze sie poci spod uszczelki,ale trudno powiedziec bo mam padniety simmerng na wale ten od strony rozrzadu i ogólnie niestety silnik jest zabrudzony.

Niestety nie mam narazie czasu zeby to zrobić.A kanał mam zajety :/ wiec nie ma jak looknać teraz co tam sie dzieje.No ale tez wszystko ogólnie jest ok,zadnych babli itp.

Mysle ze zamartwiać sie nie masz czym jesli wszystko jest ok to jezdzij

[Gość Majki_Wawa]

po bokach wszedzie jest czyto,jedynie po stronie paskow napedowych jest trcohe oleiscie ale tak jest od samego poczatku i nie zwracalem na to uwagi.Te delikatne wycieki sa mniej wiecej na wysokosci 2 i 3 swiecy.Oczywiscie przy laczeniu głowicy i bloku silnika.Nie leje sie to bardzo po silniku tylko jest delikatnie mokro i jest to taka oleista maz.Tak jakby przyklejona w zawsze w jednym miejscu na dlugosci od swiecy 2 do 3.Nie widac zeby splywalo po silnku,nie pryska tez nigdzie tylko po prostu jest.Jak wytre to po jakims czasie znowu sie pojawia,niewiele ale jest.

[Gość mas444]

Poczytaj ten wątek: http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...light=b%B1belki

Co prawda o dieslu, ale daje do myślenia.

U mnie też się poci na styku bloku z głowicą. Dodatkowo pojawiają się w tym miejscu bąbelki.

Nie ubywa żadnych płynów. Przejechałem z tym już 5tys km. i ani się nie powiększa, ani nie zmniejsza. Mam też mokro wokoło 4-tego wtryskiwacza i świecy żarowej. Być może ropa się przesącza i wrze ściekając na styk głowicy z blokiem.