Gość KAFAR Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 Witam. Mam n16 1,8 z 2003 FL, przebieg 130 000 km. slizga mi sie sprzeglo i to bardzo mocno, w zwiazku z tym chce wymienic cale sprzeglo tj. tarcze, docisk i lozysko. W ASO cena za oryginal astronomiczna, wiec wyszedlem. No i mam pytania: 1 ile srednio wytrzymuja sprzegla w waszych autach, ja jezdze 90% po miescie. 2 Jakie sprzeglo polecacie, mam na oku Valeo za ok.650 zl, Nipparts 770 zl, Aisin 750 zl. A moze cos innego? i gdzie szukac tanio. Jestem ze stolycy. 3 Ile kosztuje wymiana calego sprzegla poza ASO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pumba Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 A tak z ciekawości - jaka jest ta astronomiczna cena w ASO ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość auto-moto Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 2 Jakie sprzeglo polecacie, mam na oku Valeo za ok.650 zl, Nipparts 770 zl, Aisin 750 zl. Masz symbole VALEO albo SACHS-a ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KAFAR Opublikowano 14 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2007 Co do cen w ASO na jagiellonskiej w wawie: oryginal -1200 zl (chyba Valeo tak przynajmniej zeznal magazynier) zamiennik -600 zl Nipparts (japonskie, podobno dobre) robocizna-350 zl razem minimum ok. 1000 zl, a ja chcialbym taniej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość AdaSch Opublikowano 17 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2007 dobrze wiedzieć, ja bardzo lubię popiszczeć sobie na zmianie z 1 na 2 i pewnie sprzęgło się niedługo rozleci jak pewnie całe auto poduszki skrzyni wymieniałem ... już nie pamiętam ile razy to było... pewnie niedługo przeguby i inne takie. Jedynie co mne dziwi, to że co jestem na przeglądzie mówią że wszystko jest perfect, brak luzów, jakiegoś tam zużycia. jedyną rzecz jaką znowu rozpierdzieliłem to jest silnik. Przejechałem po niemczech 400 km z prędkością około 200 km/h czyli silnik 6krpm i wyżej a na stacji jak tankowałem sprawdziłem olej to był grubo poniżj minimum. dolełem litr ale niestety oliwa znika jak za dawnyczh czasów przed szlifem, czyli około litr na 500km. Silnik nie stracił mocy i o dziwo bo dalej szedł do 200km/h. niedługo mam wizytę w aso więc się okaże co tym razem rozpierniczyłem. oczywiście oliwa to mobil 5w50 p.s. hamownia również stwierdza, że wszystko wporządku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.