franc821 Opublikowano 27 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2007 Witam Was. Mam chyba poważny(?) problem- przez moją głupotę! Po ciężkim dniu pracy wracam do domu, jestem pod blokiem oczywiście nie ma nigdzie miejsca i już jestem zły, na dodatek jakaś Pani parkuje auto "pół godziny" -jestem b. zły, robi się luka no to jedynka i koniki się budzą, dwójka koła buksują + "turgulencje" (pada deszcz).....i nagle trzask - puszczam gaz wciskając sprzęgło ale biegu już nie zmieniam- NIE MOGĘ. Cały czas jest na drugim biegu a za bieg jałowy służy mi wciśnięte sprzęgło (autem oczywiście nie jeżdżę, choć powoli się da) Co mogło się stać???, czy zostanę bankrutem??? Za wszelkie podpowiedzi z góry dziękuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość siinski Opublikowano 30 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2007 Ponieważ jak sam piszesz po wciśnięciu sprzęgła masz "luz" to raczej ten element jest sprawny i funkcjonuje prawidłowo.Jeżeli także po wyłączeniu silnika nie możesz zejść z dwójki na luż to stawiałbym w tym przypadku na zblokowanie-zakleszczenie się skrzyni biegów choć o takim przypadku w Micrach jeszcze nie słyszałem.W tym przypadku masz następujące możliwości -wywalenie skrzyni i jej rozebranie wymagany garaż z kanałem narzędzia,chęci i umiejętności a w przypadku kupna jakiejś konkretnej części do skrzyni ceny proponowane przez ASO Nissana spowodują że od razu spojrzysz na opcje nr 2 ( o zamiennikach do skrzyń raczej zapomnij- no poza synchronizatorami ale raczej to nie to sądząc po Twoim opisie) -poszukanie innej skrzyni i zrobienie przekładki-wymagania jak powyżej kosztowo powinieneś się zmieścić w kilkuset zł -zanim się zdecydujesz na przekładkę skrzyni weź podnieś maskę i zobacz w takim samym modelu jak przemieszczają się wodziki przy skrzyni przy schodzeniu z dwójki na luz .Następnie weź młotek i jakąś przedłużkę i postaraj się solidnie puknąć w łapę wchodzącą do skrzyni starając się zachować kierunek siły taki sam jaki jest na wodziku w momencie schodzenia z dwójki na luz.Jeżeli zrobisz to umiejętnie to powinieneś ją rozblokować a jeżeli nie to i tak raczej będziesz robił przekładkę. No i traktuj swoją Micrę z szacunkiem-na pewno się Tobie odwdzięczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
franc821 Opublikowano 30 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2007 Dzięki za podpowiedź. Auto stoi u mechanika (i jeszcze trochę postoi- kolejka) który postawił WSTĘPNĄ diagnozę (na placu z lampą w ręce) "urwane mocowanie skrzyni (poducha czy cuś) i mówi: módl się zeby obudowa była cała". Na razie to tyle w temacie, jeszcze raz dzięki i pozdro. [ Dodano: Pią 05 Paź, 2007 18:58 ] Mój mechanik się nie mylił - mocowanie skrzynki- zamiast trzech śrub, skrzynka wisiała na jednej. Już wszystko zrobione jak być powinno i tu moje ździwienie: wsiadam do auta i w miejscu gdzie wcześniej miałem pierwszy bieg (lewarek w pionie) ... jest luz, w miejscu gdzie kiedyś był luz jest dwójka itd. - wniosek jest jeden : przekładnia już wcześniej musiała być oberwana! To tylko moje przypuszczenie.Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.