was79 Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 wszyscy zaczęli dokładnie oglądać notki ciekawe co jeszcze znajdziemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość notek Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
engee Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 z fotkami będzie problem (aparat jest martwy) już wyjaśniam - ten plastik jest przypięty od spodu do wykładziny zszywkami tapicerskimi, końcówki zszywek ocierają o próg. Umnie przetarło lakier do gołej blachy, nie jest to straszna sprawa ale ognisko korozji może się powiększać. Wystarczy podłożyć taśmę. Taka mała niedoróbka, a nie cieszy pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość notek Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
engee Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 Ja wiem gdzie to jest, ale u mnie nic nie obciera.Pytanie dlaczego Ci się tapicerka podłogi rusza, aż w takim stopniu, że uszczelka jej nie przytrzymuje? :zdziw: czy u Ciebie wystają końcówki zszywek poza plastik? u mnie wykładzina się nie rusza, same wytarcia są tylko w obrębie wystających końcówek zszywek, najbardziej razi mnie sposób w jaki to jest wykonane! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość notek Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lopez Opublikowano 14 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Panie i Panowie, możecie spać spokojnie Ale po kolei. Bąble, które widzieliście na zdjęciach zostały w ASO (a właściwie w autoryzowanym serwisie blacharsko lakierniczym) zdiagnozowane jako "na 90 procent korozja, na 10 procent co innego". Czyli trzeba zostawić samochód. Oddali mi go następnego dnia. Skaza na tylnich drzwiach pod uszczelką okazała się po prostu bąblem lakieru i tyle. Bąbel pod maską był odpryskiem, tyle że ze spawania, zamalowanym podczas lakierowania. I oczywiście to co zmusiło mnie do wizyty czyli bąble na drzwiach. Jak się okazało podczas kładzenia paska izolacji na zgrzewie drzwi zdarza się, że komuś ta izolacja pryśnie. No i tutaj właśnie wyszło niechlujstwo gościa, który to robił. Zostało to później zamalowane i odkryłem to sobie przypadkiem podczas mycia. To była właściwie ta opcja "10%" podczas pierwszej wizyty i okazała się prawdziwa. Czyli de facto źadnej korozji nie uświadczono, najbardziej podpadł jedynie ten odprysk na masce, który mógł spowodować kłopoty po jakimś czasie. Reszty mogłem nie ruszać . Raczej się z tego cieszę choć samochód mam już lekko podmalowany :/ Na szczęście wszystko to było w miejscach niewidocznych, na malutkich obszarach, a malowania nie widać w ogóle. Mam nadzieję, że tak już pozostanie :027: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość notek Opublikowano 14 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
was79 Opublikowano 15 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2008 no to cool, że ruda nie szamie nota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.