Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Po wymianie amorków i opon na zimowe autko pływa.


Gość winiu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Dzisiaj przy pomocy kolegi wymieniliśmy amorki z tyłu i oponki na zimowe. Po wymianie auto zrobiło mi się jakby bardziej miękkie, przy wchodzeniu w zakręty tył mi lekko nadrzuca - tak jakby było nadsterowne, abo z tyłu była belka skrętna. O już wiem jak to opisać najpierw skręca przód a potem lekko tył. Nie wiem jak to zjawisko jeszcze opisać. Co to może być ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakie amorki załozyłeś? może ci sie tak wydawać bo zmieniłeś troche zawieszenie. A na starych lepiej sie prowadziło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 90% wina opon. Miałem to samo. Zimówki z 2005r. założone tylko na przód i auto przy 120-130km/h jeździło od pasa do pasa. Te same opony z tyłu, zarzucanie d..y. Wymiana opon na letnie załatwiła sprawę.

 

Napisz jakie opony kupiłeś (firma, model)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadlewki, rozmawiałem dzisiaj ze znajomymi z serwisu i też mówili że to może być wina zimówek. Opony zimowe są dużo bardziej miękkie i powiedzieli że mogą dawać taki efekt, auto się inaczej prowadzi. Myślę też że popełniłem szkolny błąd i dokręciłem łączniki stabilizatora jak auto było jeszcze w powietrzu a nie dokręcałem jak już było na ziemi.(nie sprawdziłem) Jeszcze dzisiaj to sprawdzę i zobaczymy co z tego wyjdzie.

I powtórzę auto prowadzi się dobrze, tylko w zakrętach zrobiło się nadsterowne, tak jakby tył mi nadrzucało. Po wykonaniu skrętu na łuku najpierw skręca przód a potem jakby lekko uciekał na zewnątrz tył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadlewki

 

Nigdy nie kupię opon bieżnikowanych. Zostały mi po poprzednim właścicielu. Szybko je sprzedałem.

 

Co do łącznika stabilizatora to nic się nie stało, że przykręciłeś go w powietrzu. Możesz go w razie co dokręcić.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę też że popełniłem szkolny błąd i dokręciłem łączniki stabilizatora jak auto było jeszcze w powietrzu a nie dokręcałem jak już było na ziemi.(nie sprawdziłem) Jeszcze dzisiaj to sprawdzę i zobaczymy co z tego wyjdzie.
A czemu napisałeś że to jest błąd możesz to mi wyjaśnić bo ja też przy wymianie amorków z tyłu wszystko przykręcałęm w powietrzu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem i dowiedziałem się od znajomego że łączniki stabilizatora powinny być dokręcane na opuszczonych kołach.

Mam zasadę Zima bieżnikowane lato oryginałki i jak na razie mi się sprawdza. Zimą i tak nie ma gdzie pognać. I zimy raptem mamy max 2-4 miesiące. W tym przypadku byłem zmuszony kopić sobie nowe opony, a nie stać mnie na to żeby teraz kupić lato a za miesiąc zimę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego, nikt Ci nie każe kupować teraz opon letnich a za miesiąc zimowych. Na zimówkach to się u nas jeździ przeciętnie 4-5 miesięcy (listopad-marzec), taka strefa klimatyczna.

 

że łączniki stabilizatora powinny być dokręcane na opuszczonych kołach

 

znajomy ma rację, wtedy stabilizator jest "dociskany" do wahaczy, mimo to nic się nie stało jeżeli przykręciłeś go na podnośniku. Na opuszczonym aucie wystarczy sprawdzić czy nie ma luzu i z czapki (ewentualnie dokręcić śruby).

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z trasy, zrobiłem od tego czasu 500 km i się uspokoiło. Mimo że nic nie robiłem przy aucie bo nie miałem czasu.

 

[ Dodano: Pon 15 Paź, 2007 15:53 ]

OK już się wyjaśniło. Wina opon !! Jak jest ciepło auto lekko pływa, jak jest zimno nie. Wiadomo założyłem zimówki które są bardziej miękkie. Rozmawiałem z oponiarzami. Przestroga na przyszłość. Pewnie jakbym założył same opony to bym rabanu nie robił. Ale że wymieniłem sam amorki to to innego.

 

Pozdrowionka dla wszystkich :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Winiu może i lepiej autko ci się trzyma drogi ale i tak ciebie nie ominie ustawienie zbieżności ponieważ miałem ten sam problem .Też wymieniałem amorki (też DACO) i niestety opony będzie ci zjadać nie równo, nawet jak wyciągniesz stare amorki i je wsadzisz z powrotem to zbieżność ucieka.Więc polecam ustawić zbieżność jak najszybciej- wiem to od fachowców co się tym zajmują !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

1. Jak pisał ko. dziubek2288 - kontrola iz ewentualnie ustawienia zbieżności, to niestety konieczność (geometria zawieszenia zmienia się nawet po poluzowaniu i ponownym dokręceniu śrub).

2. Wszystkie śruby zawieszenia dokręca się gdy auto stoi na kołach całym swym ciężarem po uprzednim "bujaniu" autka dla wybrania wszystkich luzów. Niezastosowanie się do tej procedury może spowodować w trakcie jazdy gwałtowną i dość znaczną zmianę geometrii zawieszenia. Dodatkowo szybciej zużywają się niektóre elementy gdyż pracują w niewłaściwej pozycji co też przekłada się na pewne anomalie w prowadzeniu się auta.

3. "OK już się wyjaśniło. Wina opon !! Jak jest ciepło auto lekko pływa, jak jest zimno nie. Wiadomo założyłem zimówki które są bardziej miękkie. Rozmawiałem z oponiarzami. Przestroga na przyszłość. Pewnie jakbym założył same opony to bym rabanu nie robił. Ale że wymieniłem sam amorki to to innego.

" Całkiem możliwe, ale nieczekaj na śnieg i lód, zastosuj się do rady kol dziubek2288.

Pozdrawiam Czraq

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ja zrobie malutki offtop i się zapytam, jakie doradzacie amorki i sprężyny do sunnego N14 diesla na przód, bo u mnie ktoś wymienił i szczerze mówiąc dziwnie troche wygląda bo przód jest wyżej niż tył. A chciał bym aby autko ładnie stało równo, lub delikatnie pochylone do przodu, zawieszenie sportowe odpada....ponieważ Olsztyn to jedna wielka dziura i o ile zawieszenie wytrzyma to cała reszta się rozpadnie :029:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja bym proponował wymienić te z tyłu. Skoro z przodu byłu wymieniane, to jeśli Zamierzasz wydać kasę na nowe, to zainwestuj w tył. Ale jeśli koniecznie Chcesz coś kombinować z przodem to Wymień sprężyny w kolumnach na niższe (niestety przednie zawieszenie będzie twardsze) lub na tyle załóż nowe (stare na bank są wygniecione). Niestety istnieje ryzyko że amorki będą "pierdzieć" jeśli się rozczelniły. Ja po wymianie sprężyn na tyle musiałem puźniej wymienić także amortyzatory (jak tylko się "rozgrzały" to miałem wrażenie że autko się zaraz rozerwie).

Przód zostaw w spokoju, zajmij się tyłem autka.

Pozdrawiam Czarq.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bombel przecież sam wiesz jak szybki kucaja sprężyny w saniaczach - właśnie to jest powód tego siądniecia tyłu. Ja u siebie rozciągałem sprężyny ( opisane na forum) własnie dlatego, że dupsko siedziało, miałem farta bo amorki były prawie nowe i nic się nie stało z nimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Jak z tyłu sprężyny są wygniecione czyli "miękkie", to przycięcie przednich nic pozytywnego nie da. No może tyle że przud też będzię "miękki" i zamiast tyłu będzie pływało całe autko. Poza tym rady typu "przytnij sprężyny, będzie lepiej" są dobre ale dla sprzedawców, bo po zniszczeniu dobrej części idziemy wkrutce kupić nową.

Rozciągnięcie sprężyny to dobry pomysł, ale trzeba ją jeszcze "utwardzić" tzn. przyzwyczaić do nowej wysokości. W przeciwnym razie dość szybko "siądzie" z powrotem.

Jeśli koniecznie trzeba obniżyć przód, to wymienić na amortyzatory o mniejszym skoku roboczym. Ścisną bardzięj sprężynę i "nosek" autka powędruje niżej.

Pozdrawiam Czarq.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wymianie auto zrobiło mi się jakby bardziej miękkie, przy wchodzeniu w zakręty tył mi lekko nadrzuca

 

....miękkie ,bo założyłeś olejowe amorki i to w dodatku "MARNE"

Założyłem olejowe, firmy Daco

Co do reszty:ustawiłeś zbieżność?Sprężyny możesz mieć też zbyt miękkie..... :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozciągnięcie sprężyny to dobry pomysł, ale trzeba ją jeszcze "utwardzić" tzn. przyzwyczaić do nowej wysokości.

Ja nie robiłem tego sam, robiła mi to firma specjalizująca się w tym - i smiało moge ją polecić - "Resorex"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...