Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N15] Almera - "walenie" w zawieszeniu :(


Gość Okster

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie

 

Jestem świezym posiadaczem ""nyski" po zakupie postanowiłem zrobić najważniejsze rzeczy, min amortyzatory. Po jakimś czasie kiedy rano jadę z prawej strony z przodu słychać niemiłosierne walenie ( jak by ktos butem kopał ) i szkrzypienie ( tarcie guma o gumę ). Pojechałem do gościa od amorków przejrzał i powiedział że ni diabła nie wie co to, pojechałem do drugiego zaprzyjaźnionego serwisu gdzie powiedziano mi e amorki do wymiany, wkurzony więc poejchałem na test do trzeciego serwisu i wyniki wyszły sympatycznie bo przód 78 a tył 72%.

Z tymi wynikami pojechałem do pierwszego gościa który rozebrał wszystko na cześci i znowu rozłożył ręce.

Walenie i skrzypienie pojawia się dalej zwłaszcza rano jjadę po wybojach czy po normalnej ulicy ( o ile mamy normalne ulice ) kiedy najadę na wybój.

Kiedy auto postoi przez cały dzień pod pracą i wracam do domu tego dźwięku już nie słychać albo pojawia się sporadycznie.

Przy okazji ostatnio przy kręcaniu kół pojawi sie dzwięk ( trzeszczenie ) jak przy naprężaniu metalu.... może wiecie cóż to się dzieje ????

Help, hilfe, ajuto, pomoszczi......co dalej ?

 

Pozdrawiam

Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie podobnie.

Ostatnio pojawiło się w czasie jazdy słyszalne skrzypienie przy przednim lewym kole, słychać wyłącznie przy dziurach, na prostej drodze nie. Na postoju gdy naciskam ciałem w tym miejscu na blachę nie słychać tego skrzypienia i nie odczuwam aby słabiej działał amorek niż prawy. Dzisiaj objawy ucichły i się zastanawiam czy coś się po prostu wyrobiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

mialem i dalej mam podobnie u mnie z dwoch powodow skrzypialo

1. sworzen wachacza (wymieniony i bylo cicho) - skrzypienie przy skrecaniu kolami,

2. sprezyna tzn. odstatnie zwoje przy gorze :D dotykaja do siebie i skrzypia.

 

Sprawe z pkt. 2 zostawilem w spokoju troche mnie to wk.. szczegolnie jak autko postoi przez cala noc to skrzypi jak stary patefon :(: ale da sie przezyc. Mozna udac sie do mechaniora i oni maja sposob aby zlikwidowac ten odglos poprzez zalozenie kilkunastocentymetrowego wezyka na dwa pierwsze zwoje - podobno pomaga.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...