Gość ginter Opublikowano 10 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2007 Zauważyłem zbyt mocne ładowanie w moim dieselku - wszystko świeci,dmucha itp - mocniej. Ubywa także elektrolitu w akumulatorze mimo dolewania wody destylowanej, akumulator jest także ciepły. Czy to regulator napięcia czy alternator i gdzie się znajduje tenże regulator? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość uchmanek Opublikowano 10 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2007 Stalo sie to nagle, czy cos zmieniales? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodek_n14 Opublikowano 10 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2007 regulator napięcia najczęściej jest przykręcony do obudowy alternatora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ginter Opublikowano 10 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2007 nic nie wymieniałem po prostu stało się i już Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość buli27 Opublikowano 11 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 jedż do elktryka niech ci sprawdzi natężenie prądu wycodzące z alterntora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
supernissanb12 Opublikowano 11 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 Na początek weź miernik w ręce i sprawdź napięcie ładowania. Sprawdź przy wyłączonych odbiornikach prądu odpinając klemę z akumulatora czy nie pojawia sie jakaś iskra, która mogła by świadczyć o tym, że coś ci nadmiernie pobiera prąd. Wtedy jeśli regulator niedomaga to alternator może sie zbyt silne wzbudzać. Możliwe, że to tylko regulator napięcia. Jeśli ładowanie jest ok. Możliwe że akumulator pada i alternator zawyża napięcie :one: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ginter Opublikowano 11 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 ok dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bober85 Opublikowano 20 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2007 regulator na 100%. Miałem to samo u siebie. Zeby go wymienić musisz rozebrać alternator, bo regulator jest wlutowany w środku na 5-7 pinów (nie pamiętam) Jak bedziesz potrzebował to mogę sprawdzić jaki mam założony u siebie (jakiś niemiecki zamiennik) Aha. i zrób to w miarę szybko bo w końcu ugotujesz akumulator Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ginter Opublikowano 23 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2007 Panowie teraz jest tak: wymieniłem regulator napięcia (5 pinów) i niestety wszystko zostało po staremu. Byłem dziś u elektryka i ma się wziąć za to jutro - mówi, że to nie musi być wina alternatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bober85 Opublikowano 23 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2007 przyczyna może być jeszcze inna. Mainowicie alternator to prądnica obcowzbudna, czyli aby zaczęła ładować potrzebne jest dostarczenie do alternatora napięcia +12V. w N14 odpowiada za to kostka wpięta do alteranatora (2 kable dość grube). To jest ta wtyczka wpięta w alternator naprzeciwko chłodnicy. W sumiej innej opcji tam niema. Na jednym kablu napięcie ma być cały czas a na drugim na się pojawiać w momencie przekręcenia kluczyka. Gdy tego napięcia tam nie będzei to uszkodzeniu może nawet regulator napięcia. sprawdź czy masz te napięcia. Jeśli tego napięcia nie będzie możliwe jest uszkodzenie tranzystora w regulatorze, czyli krótko mówiąc mogłeś uszkodzić nawet nowy regulator i stąd te same objawy. Jakby co to czytaj ten post. Może coś się przyda: http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=5691 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ginter Opublikowano 25 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2007 Dzięki za porady, ale jednak muszę zdać się na elektryka, bo sam nic nie zrobię. Jeszcze raz dzięki. [ Dodano: Pon 26 Lis, 2007 22:35 ] I kończąc tą przygodę kupiłem nowy alternatorek za 400 , a szaman chciał 300 za naprawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.