Gość BTG Opublikowano 2 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 Problem polega że to nie jest dźwięk metaliczny, bardziej basowy. Taki klekot dizla po dodaniu gazu w przedziałach jakich napisałem :zly: Martwię się bo niedługo czeka mnie trasa 500 km i wolałbym nie pchać nissana przez pół polski. Kiepska reklama dla marki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitram Opublikowano 2 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 a to nie czasem zawory ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BTG Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 hmm... nie mam pojęcia a w trasę trzeba. Załóżmy że zawory. Jakaś szybka regulacja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Asahi Opublikowano 5 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 też mam kłopot z dziwnym szumem po lewej stroni silnika (gdy się stoi przed nim) Gdy silnik ma obroty w granicach 800-1000 nie słychać nic, silnik chodzi cichuteńko. Wejdę tylko na obroty w okolicach 1500 i słychać szum w okolicy łańcyszka rozrządu. Gdy jeżdzę z obciążonym silnikiem (na biegach) szum też słychać powyżej 1000 obrotów. Klekotu nie stwierdziłem Może jakieś sugestie od kolegów ? Co do klekotu silnika moja sugestia - przyjżyj sie zaworom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bartis76 Opublikowano 17 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2009 BTG, kolego mam ten sam problem, klekot, terkotanie na wyższych biegach i od niskich obrotów przy wcisnietym gazie, przyspieszaniu. Jeśli tylko utrzymuje prędkośc, a nie przyspieszam, nie ma terkotania. Mam alme 1.4, 98r, tez 250tys., mechanik obejrzał podwozie i nie stwierdził luzów. Na razie jeżdżę... miałem parę samochodów i pierwszy raz coś takiego spotkałem. Aha, rozrząd wymieniony i z silnika żadnych hałasów nie słychac, skrzynia też w miarę dobrze pracuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BTG Opublikowano 18 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2009 dokładnie to samo. Znajomy mechanik powiedział, że może być to wina zapłonu. Niestety zawsze mam nie po drodze do mechanika na dłuższą wizytę i też jestem zmuszony z tym jeździć. Ale dziwne a z drugiej strony dobre nie zauważyłem wzrostu zużycia paliwa ani spadku mocy. Tylko ten dizlowski klekot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bartis76 Opublikowano 18 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2009 to jest chyba przegub, u mnie zaczął wczoraj mocno hałasowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ryba_Carsson Opublikowano 9 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2009 Witam, mam identyczny problem jak bartis76 jak i pewnie BTG, klekot przy zwiększaniu obrotów, bez różnicy czy silnik zimny czy rozgrzany. wymieniłem olej i dalej tak samo. czy możliwe że chodzi o regulacje zaworów? autko to almera n15 1.4 benzyna, prawie 250tyś przebieg. zniknął mi też płyn do chłodnicy, ale nie wiem czy to jest powiązane. pozdro600 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość michalmikea Opublikowano 12 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2009 Witam. Mam bardzo podobny problem.Mianowicie: 1.Auto odpala odrazu za pierwszym razem ale z tyłu pojawia się chmura dymu i tak jest przez dłuższy czas aż do momentu nagrzania się silnika(pozniej robi sie bielszy, choć po dodaniu gazu wylatuje czrny dym). 2.Po odpaleniu jest stosunkowo cichy i tak sie dzieje aż do monentu kiedy wskazówka temperatury zaczyna się podnosić i jest na równo lub troszeczkę wyżej niż czerwona kreska wskazująca początek skali, wtedy silnki zaczyna głośno pracować (aż wstyd jechać, jak wszyscy się gapią). 3.Zauważyłem wyciek ropy spod pompy wtryskowej(skapuje po kropelce w tempie 40/s) po odpaleniu(na postoju jest ok). 4.Silnik nie ma mocy, coprawda ma tylko 75 koni ale mam wrażenie, że maluch by mnie wyprzedił czasami. 5.Obrotomierz mi wariuje i nie pokazuję faktycznego stanu. 6.Czasami zapala mi się kontrolka check podczas jazdy ale po zmienieniu biegu na wyższy gaśnie. :029: Przeczytałem już wiele for i nie wiem za co się jeszcze brać. Auto zakupiłem jakieś pół roku temu z czago 3 miechy przestało u mechanika. Wywaliłem już sporo kasy, a efektów wcale nie widać, nadal jest to samo co w punktach wyżej wymienionych. Zmieniany był pasek rozrzadu i pompy, rolki, 3paski klinowe, olej i filtr oleju i paliwa, płyn w chłodnicy oraz filtr powietrza. Dodatkowo zmieniłem jeszcze pompe wspomagania i miske olejową bo po ostatniej"niby" wymianie przez poprzedniego właściciela zerwany był gwint od śruby spustowej. Czeka mnie jeszcze wymiana tarcz wentylowanych i klocków, gdyż wymiana samych klocków przez poprzedniego właściciela spowodowała szybsze ich zużycie. Dodam, że ostatnie 2 tyś były przejechane tylko na "lepszym" paliwie trankowanym na stacjach BP, Statoil oraz Orlen-skutek:niezauważalny. Auto zakupiłem po znajomości i na początku było w miare w porządku przez pierwsze kilkaset kilometrow. i później zaczęły się problemy wymienione wyżej. Z tego wsiosek znajomość nie popłaca i nie warto się tym sugerować. Gość wyjechał za granicę z mnie został kłopot. Mówił: "wszystko(filtry, paski, płyny) zostały wymienione tylko wsiadać i jeździć". Mechanik stwierdził: 1.Naderwany pasek rozrządu-jeszcze pare kilometrów lub nawet nie i byłoby po silniku. 2.Olej jaki tam był wlany to nie przypominał oleju tylko czrną maź(podobno to był koncentrat). 3.Filtry paliwa i oleju to były zapchane i ciężkie, a w środku czarne. 4.Stwierdził, że wcześniej w tym samochodzie był zerwany pasek rozrzadu, wywnioskował to po czujniku położenia wału, który był zmieniany na jakiś od ABS(wklejony na silikon) z podobną rezystancją. 5.Praktycznie całkowite zużycie tarcz hamulcowych wentylowanych. 6.Uszkodzenie pompy wspomagania(piszczała przy skrętach). Żaden mechanik w mojej okolicy(pytałem wielu) nie chce sie dodjąć naprawy jepońskiego diesla. Pozostał chyba tylko serwis Nissana choć i tak nie wiem czy mi pomogą:/ Dodam, iż nie jestem zbyt majętnym człowiekiem i liczę się z każdym groszem wydatku. Myślałem, że jak kupię droższy samochód i stosunkowo młodszy rocznikowo(dodatkowo po"znajomości") to pozbędę sie problemu ze zbyt wczesną naprawą, ale jak mieć pecha to na całego. Najbardziej mnie niepokoi ten głośny klekot i podejrzewam, że tu przyczyna może być pompa wtryskowa:/ Ale tego nie jestem pewien. Błagam, pomóżcie coś, bo zaczyna mi brakować pomysłów. :zly: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mlody666 Opublikowano 12 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2009 Witam.Mam bardzo podobny problem.Mianowicie: 1.Auto odpala odrazu za pierwszym razem ale z tyłu pojawia się chmura dymu i tak jest przez dłuższy czas aż do momentu nagrzania się silnika(pozniej robi sie bielszy, choć po dodaniu gazu wylatuje czrny dym). 2.Po odpaleniu jest stosunkowo cichy i tak sie dzieje aż do monentu kiedy wskazówka temperatury zaczyna się podnosić i jest na równo lub troszeczkę wyżej niż czerwona kreska wskazująca początek skali, wtedy silnki zaczyna głośno pracować (aż wstyd jechać, jak wszyscy się gapią). 3.Zauważyłem wyciek ropy spod pompy wtryskowej(skapuje po kropelce w tempie 40/s) po odpaleniu(na postoju jest ok). 4.Silnik nie ma mocy, coprawda ma tylko 75 koni ale mam wrażenie, że maluch by mnie wyprzedił czasami. 5.Obrotomierz mi wariuje i nie pokazuję faktycznego stanu. 6.Czasami zapala mi się kontrolka check podczas jazdy ale po zmienieniu biegu na wyższy gaśnie. :029: Ad1) Ale jaki ten dym? Jak jest czysty (można powiedzieć biały) to wszystko ok u mnie też dymi do momentu rozgrzania silnika - jak każde auto z resztą. Ad2) Tu to nie wiem bo u mnie jest dokładnie odwrotnie głośny rechot na zimnym i cisza jak w benzyniakui na ciepłym i chyba tak powinno być Ad3) Podejżewam ze to możw być odpowiedz na twoje wszelakie problemy (skoro już tyle wymieniłeś) teraz pytanie czy pompę wystarczy uszczelnić czy konieczna jest już regeneracja bo staruszka się wysłużyła. Ad4) patrz powyżej - skoro pompa cieknie to masz problemy z ciśnieniem paliwa Ad5) też patrz powyżej jeżeli masz silnik CD20 - czujnik obrotów jest tam w pompie wtryskowej - jeżeli CD20E to przy kole pasowym wału korbowego (tak to się chyba nazywa). U mnie też obrotowmież albo nie wskazuje i pali się wtedy check albo wskazuje, przestaje, wskazuje, przestaje i pali się czeck albo wskazuje i nic się nie pali. Winny jest na 90% czujnik prędkości obrotowej. Ad 6) patrz punkt 5. Zaobserwuj czy check nie ma związku z głupiejącymi wskazaniami obrotów. Z tego co piszesz to niestety kupiłeś autko zajechane. W tym silniku trzeba zwracać dużą uwagę na terminowe wymiany filtrów i płynów. Ten gęsty olej mnie zastanawia - nie ubywa Ci płynu chłodniczego, spaliny nim nie pachną przypadkiem bo może uszczelka pod głowicą zdechła. No ale w tym temacie to polecam kontakt z kolegą "serwis" który zapewne wkrótce się wypowie w twojej sprawie Co do znalezienia mechanika to sporo jest takich co boją się tego silnika bo jak "japoński i ropniak to panie pewno elektroniką naszprycowany" co jest bzdurą bo silnik jest prosty jak w traktorze. Też długo szukałem odważnego który się tym zajmie i w końcu jest - po prostu musisz się jeszcze porozglądać za warsztatem - proponuje pozbierać opinię od ludzi mieszkających w twojej okolicy - jak ktoś jest dobrym mechanikiem to wszystko naprawi. Pozdrawiam i powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość michalmikea Opublikowano 12 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2009 Dzięki za odpowiedź. Ten dym po uruchomieniu jest czarny jak węgiel. Auto ma przejechane w tym momencie 191100km a ten koleś pewnie nie zmienił dłuższy czas oleju w pompie i stąd takowe problemy??Odpala mi bez problemu więc chyba ciśnienie jest w porządku tylko ten dym i klekot mnie nie pokoi... :zly: a co do check-a to zapala sie wtedy tylko jak jade ze stałą prędkościa na jednym biegu i rzadko, kiedy zrzucam bieg na mniejszy. wynika więc, że konieczne jest wymontowanie pompy i zregenerowanie jej w najszybszym tempie. a co do płynu chłodniczego to to troszeczku mi go ubywa(0,3l/1000km)ale olej pozostaje cały czas na tym samym poziomie.Sprawdzałem czy gdzieś nie cieknie z węża ale nie dostrzegłem nic. Może to być też ta uszczelka. :029: Najchętniej to sam bym się podjął naprawy ale brak mi doświadczenia :/ Jak patrze na to co się dzieje w tych warsztatach to mnie krew zalewa, niektórzy robią auta bardzo niedbale i szybko, że by tylko kase wyciągnąć a potem ludziom wałki wkręcają a może jeszcze to a może jeszcze tamto do wymiany... Jeszcze jest taka sytuacja z tym klekotem, że kiedy dodaje gazu to go słychać oraz kiedy stoi na światłach. Auto same nie gaśnie tylko czasem w miare równo równo pracuje a czasem podnoszą się obroty i opadaja. Jak jade i nie dodaję gazu to nie słychać klekotu. MOże to być potencjometr pedału gazu?? Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mlody666 Opublikowano 13 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2009 Falowanie obrotów też mam czasami ale w moim przypadku podejżewam że to też wina czujnika prędkości obrotowej. Przy przyśpieszaniu też złysze dzwięk przypominający terkotanie - bzyczenie (a nie klekotanie) na ciepłym zimnym bez znaczenia - może o ten dzwięk Ci chodzi, pompę z tego co wiem mam ok, a mechanik powiedział ze ten dzwięk ma być. Jak te pompy są smarowane to nie wiem ale nie słyszałem o wymianach w nich oleju :zdziw:, mi się wydaje ze smarowane sa paliwem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość michalmikea Opublikowano 14 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2009 Wczoraj pozbyłem się falowania obrotów dopychając do końca wtyczkę do zegarów. Przestały falować i teraz jest w porządku;) Byłem też u specjalisty(znalazłem w okolicy) od wtrysków i powiedział, że ten klekot jest bardzo głośny, więc jest coś nie tak albo z wtryskiwaczami albo źle jest ustawiony zapłon(za wczesny). Umówłem się na naprawę za 2 tyg dopiero. Zobaczymy co będzie dalej;)teraz zostało mi praktycznie tylko wyrównanie pracy silnika i pozbycie się klekotu. A jeśli chodzi o bzyczenie to u mnie chyba nie ma nic tekiego, a może nie słyszę przez ten klekot:/ U mnie też pompa jest w porządku, a co do tego klekotu to jeszcze istnieje prawdopodobieństwo(jeżeli opcje wyżej nie będą trafne), że zawory siadają i trzeba rozbierać silnik:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BTG Opublikowano 23 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2009 HEHE, pozbyłem się klekotu... a samemu nie mogłem w to uwierzyć co to było. Martwiłem się o silnik, o skrzynie a wyszły... lewy przegub i końcówki drążków. Zawieszenie tak mnie wkurzało, a nie zapłon. Dobrze że tylko tak się skończyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość muminek Opublikowano 23 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2009 Chłopaki tyle co kupiłem almerke N16 1.8 benzin:D ma 60 tys przebiegu z tego co czytalem to ma łancuch przy i kiedy go wymienic? pozdrawam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BTG Opublikowano 23 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2009 WCALE :!!: tak usłyszałem od mechaników. Ewentualnie napinacz poprawić Mam 256tys przejechane i nie zaglądam do łańcucha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość devil-80 Opublikowano 9 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2009 U mnie też słychać jakiś klekot-dochodzi on z okolicy pasków były one wymieniane niedawno tzn 300km temu,pozniej wymienilem filtr paliwa knecht i czujnik cisnienia oleju i teraz slysze jakis dziwny klekot z tej okolicy czego może to być wina? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość almera1.4 Opublikowano 21 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2011 Witam, Ostatnio ,gdy wracałem z trasy podczas postoju usłyszałem dziwny klekot(podobny do uszkodzonych zaworow) dobiegajacy z lewej strony silnika.POdaje kilka informacji mogacych(mam nadzieje) wpłynac na diagnoze usterki. -Na zimnym silniku pracuje znakomicie ,dopiero podczas nagrzewania (ok. 5 min) stopniowo narasta tzw. klekot,ktory nie jest rownomierny ( dwie, trzy sekundy 'klekotu' sekunda ciszy i replay).Przy zwiekszeniu obrotów hałas zanika. -wyelminowanie pompy i wspomagania, Auto(99r.) ma przejechane 200 000 km. 3 tys. km. temu zalane polsyntetykiem lotos , wczesniej lane syntetykiem. Coraz czesciej podejrzenia padaja na napinacz ,ale moze jestem w błedzie. Bede wdzieczny za jakakolwiek pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.