Gość cyycu Opublikowano 26 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2007 Witam, We IX stalem sie posiadaczem Almery 2.2 w diselku z 200 r. ostatnio po dluzszej trasie zaczal dobiegac dziwny odglos jakby obcierania przy skrecaniu w lewo. Na poczatku myslalem ze to wina opon ( zmienilem na poczatku XI na zimowki) ale to jednak nie to. WIec wskoczylem na forum ale nie znalazlem zeby ktos mial podobny problem. Studiuje w Gdansku wiec znalazlem na forum warsztaty. I tak w jednym (specjalizujacy sie niby w japoncach) koles podniosl autko i na oko powiedzial ze to lozysko w prawy przendim kole. To ja odrazu podziekowalem, bo jakby to bylo lozysko to by dudnilo caly czas, a nie tylko przy skrecaniu w lewo. Udalem sie wiec pozniej do Promotora, tam wzieli sprawdzili (skasowali 36 zl) i powiedzieli ze to wina niby tego, ze sa uszkodzone oslony sprezyn mcpersona (to przez to spowodowane te buczenie przy skrecaniu w lewo) i znlaezli jeszcze do wymiany tuleje wahaczy przednich w czesci tylnej ( dla mnei to jakos dziwnie brzmi). Ogolnie ze mam blachy podlaskie mysalem ze chca nabic sobie klienta. Te dwie usterki wg nich i przy robocie na zamiennikach mialy kosztowac 1100 zl. to mi kopara opadla. wiec podziekowalem. Chcialbym sie spytac Was: po 1sze - czy Promotor ma racje ze to wina oslon moze byc 2gie - znacie jakies hurtownie w 3jmiescie 3cie - ile wymiana tych czesni powinna kosztowac ( w realnych cenach) 4rte - czy i jak dlugo moge jezdzic z tymi "wadami" tych czesci za wszelka pomoc bede dozgonnie wdzieczny Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jaras Opublikowano 27 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2007 Nie widziałem nie słyszałem. Podnieś oba przednie koła na raz, 5bieg i niech się kręcą. Złap sobie jedno potem drugie i słuchaj. Łożysko, mechanizm różnicowy albo obciera Ci o nadkole;-) Intercars ma sklep internetowy, sprawdź sobie ceny. Warsztat kupi je minimum 20% taniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cyycu Opublikowano 28 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2007 niom wlasnie tak robil mechanik co powiedzial ze lozysko ale ja tam n ic nie slyszalem. Dzisija bylem w hurtowni Japparts i koles powiedzial ze mozliwe zer to lozysko, bo przy skrecaniu powstaje doscik i mozliwe ze to one buczy. Wkoncu juz neiw iem co wymieniac , na szczescie wsyztskie czesci Japparts ma, tlyko problem z oslonami, bo trzeba najlepiej z amorkiem przysjc zeby dobrac zamiennik :-( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafał_sunny Opublikowano 19 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2007 U nie jest dokładnie tak samo. Tez przy skręcaniu w lewo, i tez puka w prawym przednim kole. Z tego co czytałem to może być pęknięte łożysko...? nie wiem tez już jeżdżę z tym ok miesiąca, i teraz jakby mniej to stukało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cyycu Opublikowano 2 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2008 a wiec sprawa wyglada tak; moj majster naprawil jakos to oslone i wsio ok juz nie obciera tam ale nadal pozostaje ten odglos co byl (ale cichszy, jednak ta oslona sprezyny tez cos obcierala). popatrzyl on i pokukal i powiedzial ze mozliwe ze to moze byc sworzeń z przodu z praej strony bo jak podniosl przod auta to przy kreceniu kolem prawym bylo slychac piszczenie to wcisnal troche oleju czy smaru pod uszczele ale to tez nic nie dalo. wiec mozliwe ze sworzen do wymiany albo przegub, ale nie chcialem tego robic bo wiadomo po swietach i mikolaju to czlowiek splukany zlekka. dzisiaj zrobilem trase lomza-gdansk i teraz nawet j ak na wprost jade to tez juz zaczyna buczec, wiec niedlugo pewnei wymienie, ale majster moj mowil ze jak narazie mzona jezdzic. p.s. zanim pojechalem do swojego majstra bylem u 2ch i nikt nadal nie wie dokladnie co to moze byc. niom coz dziwna sprawa. bede informowac jak cos sie zmieni, chyba ze ktos wczesniej rozpracuje problem pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafał_sunny Opublikowano 17 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2008 Wczoraj gadałem z moim sąsiadem i mu powiedziałem ze mi coś tam puka przy skręcaniu, on ma Astrę II, i mówi że jemu też tak pukało, ale wymienił ŁĄCZNIK STABILIZATORA i już jest wszystko w porządku, pytał sie czy nie zauważyłem kiedy puka, a ja że tak nie bardzo ale teraz tak nie puka jak kiedyś. Mówi no właśnie bo są zimne dni. Jak jest ciepło to puka, a jak jest zimo też ale już mniej. On mi pokazał jak to u niego wygląda to jest taki plastik z bardzo twardego tworzywa i na końcach ma takie kuleczki ze śrubami i te kuleczki mają luzy i to podobno tak wali te kuleczki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tonek Opublikowano 17 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2008 ja tak miałem po wymianie tarcz przednich. Nowe były nieco grubsze i po pewnym czasie przy skręcie w lewo niemiłosierny zgrzyt - to osłona tarczy (czyt.: zardzewiały kawałek blachy) tarła o tarczę. Kombinerki załatwiły sprawę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafał_sunny Opublikowano 17 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2008 Ale my tutaj nic nie wymienialiśmy... Samo z siebie podczas jazdy zaczęło pukać przy skręcaniu... sąsiad zna sie trochę bo jest mechanikiem w jednym z państwowych zakładów pracy. Mowi żeby jeszcze najlepiej było by podnieść samochód i obejrzeć dokładnie od spodu.... Ale skoro on miał taki sam problem jak my tutaj to pewnie będzie to ten łącznik stabilizatora... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tonek Opublikowano 17 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2008 tak, ale mi też nie od razu zaczęło obcierać, dopiero gdzieś po miesiącu. Ale koło zdjąć i sprawdzić to 30min, więc może warto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafał_sunny Opublikowano 18 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2008 No ale u nas nic nie trze ani nie zgrzyta, tylko puka, puknie raz czy dwa przy skręceniu i wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Speeder Opublikowano 18 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2008 No ale u nas nic nie trze ani nie zgrzyta, tylko puka, puknie raz czy dwa przy skręceniu i wszystko. Na 99% to łacznik...ostatnio to przerabiałem...na uparciucha sam mozesz go na lewarku wymienić bo ja tak zrobiłem - 40 zł całkowity koszt Pewnie gumy pomiędzy wahaczem się wyrobiły lub metalowe podkładki pod gumy poszły się je^$#@$ Jak się zdejmie koło to na pierwszy rzut oka widać czy to łącznik jest do wymiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cyycu Opublikowano 18 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2008 Dzieki wszystkim za odpowiedz i zainteresowanie. Wkoncu udalo mi sie to zrobic (troche czasu to zajelo), nie zgadniecie ale wymienilem lozysko kola przedniego z prawej strony i juz wsio normalnie. Tylko najbardziej mnie zaskoczylo ze "zjechane" lozysko po wyjeciu powinno czus sie krecac nim ze jest walniete juz, ale nic takiego nie bylo. Myslalem juz ze to mzoe byc lozysko na polosi. Ale najwazniejsze ze juz wsio dziala i wkoncu cisza w srodku. P.S. Polecam Auto Orunia w Gdansku taki starszy facet zna sie na rzeczy :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.