Gość LUKASZ Opublikowano 27 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2005 Cześć! Panowie i Panie mam problem. Coś mi zepsuło. Objawy są następujące: Po wcisnieciu sprzegła nie moge wrzucic biegu. Wyglada to tak jak bym wrzucal bieg bez wcisniecia sprzegła. Myslalem, ze bedzie to linka (rozciagnala sie), wymienilem ja i naciagnalem na max wiec powinien byc wysprzeglony na max i powinno sie slizgac. Jednak nic z tego. Jeszcze jeden ciekawy objaw. Przy takiej regulacji jak wspomnialem po wcisnieciu sprzegla i uruchomieniu samochodu na biegu mam efekt tzw: żabkowania (samochod powoli skacze do przodu). Jak puszcze to sprzeglo na biegu to stoi. Czyli mam odwrotny efekt niz powinienem miec. Zaznacze, ze caly mechanizm sprzegla z tarcza i tymi innymi duperelami zmienilem ok rok temu a w grudniu zmienilem skrzynie biegow (kupilem od COOBCIA). Co wy na to????? Ma ktos jakis pomysl??? Za kazdy pomysl DZIEKI!!! POZDRAWIAM!!!! A moze dodam jaki samochod :-) NISSAN PRIMERA 2.0 GT z 95roku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość paweł ~~ Opublikowano 27 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2005 no żeczywiście dziwne za bardzo nie wiem jak tam jest to rozwiazane ale pedał niewysprzegla a grzebałeś cos przy tym czy tak samo z siebie.... przynajmniej wiesz ze synchronizator masz dobry:) jak biegi niewchodzą moze to być również wina cobcia bo on różne patenty uskutecznia:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość RyHol Opublikowano 27 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2005 Witam. Tak czy siak trzeba sprzęgło wywalić na zewnątrz i zobaczyć wszystkie elementy tarcze, łożysko, docisk. Wydaje mi się że któryś z tych elementów Tobie się rozsypał coś podeszło i blokuje na pewnym etapie. Ja bym stawiał na łożysko lub docisk. Skrzynia powinna być OK. Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zetek Opublikowano 27 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2005 Witam. Z twojego opisu wnioskuję, że masz uszkodzony docisk. A i jeszcze jedno. Linki sprzęgła nigdy się nie naciąga na max tylko jak ją założysz musisz mieć minimalny luz na lapie. Jeżeli nie masz luzu na lapie sprzęgła po ściągnięciu linki to sprzęgło do wymiany (zazwyczaj tarcz). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 27 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2005 normalan sprawa... u mnie to samo się stało, tarcza sprzeglowa sie rozwarstwila (zerwala sie okłądaina ze strony docisku) Jak chcerz to tanio narpawić to kolo placu hallera masz gościa co robi regeneracje tarcz sprzeglowych za 60zł a i takze tobi spieki Jak będziesz to demontować to koneicnzie daj kolo zamachowe i docisk do przetoczenia (muszą być gladziudkie powierzchnie) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Plicha Opublikowano 25 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2009 Witam..Mam pytanie odnośnie zachowania się pedału sprzęgła po wymianie całego zestawu(tarcza, linka, lozysko ...)..Pare miesiecy temu zerwała mi się linka wiec wymienilam na nową chodziło ciężko ale łapało w połowie i było jeszcze z 5 cm do regulacji linki. Ale szybko się naciągała więc jak nie było już miejsca do regulacji linki i pedał sprzęgła nie odskakiwał zdecydowalam sie na wymiane całego sprzęgła. Po wymianie zestawu w serwisie pedał sprzęgła chodził bardzo lekko nie czułam że go wogóle wciskam. Pomyslalam chyba tak ma byc no oki. Z kazdym dniem chodzil coraz ciężej..aż tu po 2 miesiącach pedał sprzęgła znów przestał odskakiwać..podjechalam do serwisu odebralam go po 4 godzinach i tym razem gdy dawalam gazu cos pod maska piszczalo...i gdy nie mialam wcisnietego sprzegla..Jednak gdy pedal byl u dolu wcisniety to przestawalo...(ni eiwme co to bylo zreszta oni stwierdzili ze widocznie za mocno naciagnal linke) to mowie oki spoko... jednak tym razem piszczalo tylko gdy dawalam gazu...Stwierdzili ze powodem moze byc to ze dali gorsza linke...wiec tym razem ja wymienia na lepsza...oki wymienili.. Po 3 dniach nawet nie juz pedał sprzęgła miał problem żeby odskoczyć...Teraz juz mi zostaje u dołu i musze go ruszyć spowrotem stopą. Aha jeszcze po wymianie w salonie do regulacji linki (czyli do konca pnia:)) miałam gdzieś z 1,2 cm do końca regulacji.. A moim zdaniem po wymianie zestawu sprzęgła powinnam się cieszyć że pojezdze jeszcze na nim lohohoho sporo kilometrów a nie 2 miechy...Serwis nie wie co moze byc przyczyną i nie kwapi się do tego by go rozwiazac a juz kilka razy tam byla, Zdecydowali sie ze albo oddadza mi kase i ja przyjme,, albo sama znajde jakis zestaw sprzegla i oni mi go wymienia i oddadza za ten zestaw kase. Ale co z tego jak ja wezme np kase to sie okaze ze pojade do innego mechanika i on mi powie ze spier...cos jeszcze . Jeszcze ten chloopak gdzie tak z 20 pare lat gdy zawalam mu pytania to nie potrafil odpowiedziec stal jak taki sierota. A gdy pytalam sie go ze po wymianie sprzegla ta srubka do regulacji powinna byc na poczatku pnia a on" tak" a ja mowie ze mam na koncu a on" widocnzie tak ma byc"..eh:-/ Jeżeli macie jakieś zdanie odnośnie mojego problemu to z góry dziękuje o odpisanie.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fago Opublikowano 26 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2009 u mnie znowu , mialem takie objawy jak wy...pedla sprzegla nie odskakiwal, mialem ciezko bieg wyciagnac ze skrzyni, udalem sie na warsztat...Panowie w warsztacie wymienili mi sprzeglo AISINA z kompletnym dociskiem i łozyskiem, zalali skrzynie nowym olejem, podczas odbioru auta, ujechalem nim z 900 metrow i bylo to samo, a tez pierwsze wrazenie bylo takie ze ten pedlal leciuchno chodzil az bylo milo,nie trawalo to jednak dlugo, w zdazylem linek od sprzegla zerwac ze dwie ,drugi raz juz na koszt warsztatu wywalali skrzynie biegow jak sie okazalo ta łapa co wysprzegla tak ciasno chodzila,ze zrywala mi linki, wzieli ja rozebrali i pospawali , podobno sa tam kliniki jakies co sie ukrecaja , a z tego co wczesniej na forum czytalem to ze te kliniki w tej lapie siadaja to standard, i przez to w wiekszosci p10 sprzeglo chodzi wlasnie tak ciezko az skrzypi , ja stawiam na te lape wysprzeglajacą, u siebei sprzeglo wymienilem niepotrzebnie bo stare bylo dobre ;/, ta lapa ma tendencje do ukrecania sie niech Ci ja sprawdza, a co do linek sprzegla uciagaja sie te zamienniki jak balony to juz moja 3 linka,to lape tez zrobili mi tak ze pozal sie boze, ale jakos dziala, znowu linka sie wyciaga i tak w kolko hehe ,u mnie moja p10 jezdzi na taksowce, tygodniowo z 700 klockow tluke, jakby to przeliczyc ile to jest wcisniec sprzegla i ile odpalan i ile przeparkowywania, hamowania,to mozna sobie tylko wyobrazic jak sprzeglo dostaje w czapka i ta linka z lapą ,pozdrawiam i mam nadzieje ze cos pomoglem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.