Gość Pati112 Opublikowano 17 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2007 Może wy mi pomożecie, bo ja już nie wiem co może dolegać temu autku. Wymieniłam świece, przewody, olej, filtry, kopułkę, paluch, gaźnik został wyczyszczony i wyregulowany, ale nadal coś jest nie tak, pali 10l, nadal dziwnie chodzi, po wciśnięciu hamulca auto gaśnie... albo przygasa, jak stoję na światłach, to spadają mu obroty. Pan z serwisu coś wspominał o jakiejś gumce pod gaźnikiem, czy te objawy wskazują, że jest to NADAL wina gaźnika, czy może jest to problem z akumulatorem? Pan z serwisu również wspomniał, że bardzo mało osób zajmuje się naprawą gaźników w Łodzi, jeżeli znacie jakiegoś dobrego gaźnikowca, to proszę o jakieś namiary. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lowiec Opublikowano 17 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2007 a przypadkiem nie spadl Ci jakis wezyk podcisnienia w okolicy dolnej obudowy filtra powietrza lub okolicy gaznika? skoro gaznik byl czyszczony to moze byl wymontowywany i moze cos zostalo podlaczone nie tak jak trzeba lub jakis wezyk sparcial i jest dziurawy...generalnie przy tym wieku nalezaloby je wymienic na nowe. pozdrawiam slawek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pati112 Opublikowano 17 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2007 Od razu po wyjeździe z serwisu przez jakiś czas było dobrze. Jeszcze jest jedna ważna rzecz, że im dłużej chodzi auto i im dłuższą trasę pokonuję, tym jest gorzej, wczoraj po przejechaniu 100km dosłownie gasł mi przy każdym hamowaniu. On ma przejechane ponad dwieście tysięcy, a z tego co czytałam, to gaźniki w tych autach są problematyczne. Ale czy faktycznie to może być ta gumka pod gaźnikiem zużyta? Czy takie objawy może to dawać? Nie rozumiem dlaczego on gaśnie jak wciskam pedał hamulca. (jak wciskam sprzęgło, to nic się nie dzieje). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fikolek Opublikowano 17 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2007 na pewno masz problem z podciśnieniem a hamulec jest wspomagany podciśnieniem i dlatego po jego wciśnięciu skaczą obroty jest przy pompie hamulcowej taki duży pojemnik wielkości talerza w nim zbierane jest podciśnienie które potem pomaga w tobie w naciśnięciu hamulca ,kiedyś mi sie zdarzyło że znajdująca się w nim membrana miała dziurkę ,ale twój problem tkwi na pewno w wężykach któryś pękł lub spadł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pati112 Opublikowano 17 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2007 A czy sama to jakoś zobaczę i skontroluję, czy muszę wjechać na kanał? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Beret Opublikowano 18 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2007 Wymiana węży od podciśnienia nic nie pomoże... przerabiałem ten team w zeszłym roku. Objawy identyczne...choć w zimie było ok. Na sam koniec pomogła wymiana uszczelki pod gaźnikiem. O serwisie zapomnij mi powiedzieli 3200 za ową uszczelkę (1.6 ). Dorobiłem i wymieniłem sam koszt 50zł. Nie polecam wstawiać do warsztatów które nie miały styczności z tymi gaźnikami. Mało kto podejmuje się grzebania w czymś takim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.